Ciąża i poród (2298 Wątki)
Dziewczyny mój mały ułożył się miednicowo stopkami w dół. To już 33tc.nie wiem czy się obróci.Boje się cesarki. Rodzilam tylko sn. Różne rzeczy słyszałam że dziewczyny w trakcie operacji wszystko czują potem ciężko wstać rana się źle goi. Jak to było u was?
2020-11-25 12:49
Adamos, gratuluję rozwiązania. Fajnie, że jednak dziecko się obróciło. I żółtaczka szybko przejdzie i będziecie już razem.
2020-11-24 22:17
adamos nie martw się to szybko minie. U mnie bratowa wyszła ze szpitala i mały dostał żółtaczki, ale położna kazała tylko wystawiać Go na słońce i przeszło
2020-11-24 21:14
Adamos współczuję, ale dobrze ze szybko zainterweniowali z tą fototerapia.
Covid ujemny skoro do domu mieliście isc?
2020-11-24 17:02
Dokładnie wiem co czujesz. Też to przerabiałam :( płakałam jakby nie wiadomo co się stało. Masz maluszka przy sobie? Mi zabrali córke na naświetlanie. Co trzy godziny zanosilsm jej pokarm. W inkubatorze widzialsm ją tylko raz i spala grzecznie. Na szczeszcie byla spiochem i sie tak nie wierciła ale mimo wszytko serce mi pękało ze leży tam sama. Na szczefie 24h minely i miałam ją przy sobie już. Trzymaj się, oby szybko wam ten czas zleciał!
2020-11-24 16:48
Dzięki dziewczyny. Dzielnie się trzymałam do dzisiaj. Mieliśmy wychodzić a małemu skoczyła bilirubina i leży pod lampami. Kręci się w tym inkubatorze. Cała nieprzespana noc przede mną. Tak mi go szkoda.
2020-11-24 14:55
Gratulacje ;***
2020-11-23 21:51
Zazdroszczę :) też bardzo chciałam urodzić sn, ale córka do 39 tc się nie obróciła i tak miałam cc
2020-11-23 19:42
Adamos super, gratulacje :) dobrze, że już masz z głowy, trzymajcie się i dużo siły i szybkiego powrotu do formy Ci życzę!
