Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Skrajne zmeczenie w ciąży

Data utworzenia : 2020-03-15 23:34 | Ostatni komentarz 2021-02-04 15:29

Konto usunięte

20978 Odsłony
571 Komentarze

Witam, mam pytanie, przechodziłyście w ciąży przez skrajne zmeczenie i ogólne wyczerpanie? To moja druga ciąża w pierszej czułam sie jak Młody Bóg. Teraz, jest dramat. Nie tylko nudności i bole głosy oraz wszytskiego co możliwe ale także skrajne zmeczenie. Ciągle bym spała i ciagle nie mam siły. Jestem wyczerpana i poirytowana mimo ze dużo wypoczywam. Czy jest na to jakis sposób? To dopiero 1 trymest a ja juz nie mam chęci do czegokolwiek. Boje sie ze moj stan zle wpłynie na dziecko �

2020-06-01 21:30

Nie wiem czy czasami nie ma pełni? Podobno wtedy  dzieci w nocy mają problem ze spaniem.. niektórzy dorośli także..

Konto usunięte

2020-06-01 20:37

Paulinek dziś chyba była jakaś dziwna noc bo moja córeczka też wstała wyspana o 4.30, próbowałam ją uśpić a ona sobie w najlepsze gadała :) całe szczęście jakoś zasnęła i wstała o 7. Ale współczuję Ci takich nocy naprawdę... Zwłaszcza teraz kiedy powinnaś zbierać siły na poród. 

Konto usunięte

2020-06-01 15:44

Oj dzisiaj było chyba jeszcze gorzej, mąż odkładać próbował do swojego łóżeczka synka prawie godzinę, zrezygnował w końcu i położył go między nami... a ten mały rozrabiaka kopał i wbijał mi się głową w plecy pół nocy... wstałam przed 8 ale poturbowana jak mało kiedy

2020-06-01 13:49

Mój syn już przesypia noce od jakiegoś czasu i śpi od 20.30 do 8/9 rano. Mimo, że jestem prawie w 30tc, to potrafię się nie obudzić na siusiu przez całą noc. W pierwszej ciąży było zupełnie inaczej, także zbieram siły i się wysypiam. 

2020-06-01 12:11

Nie pozostaje nic innego tylko będąc jeszcze w ciąży wysypiac się i odpoczywać w miarę możliwości bo po porodzie może być różnie. Ja po urodzeniu bliźniaków przez 2.5 roku nie wiedziałam co to jest przespana noc. 

2020-06-01 09:50

U mnie im bliżej końca tym gorsze noce. Co prawda mogłabym się wysypiać bo synek potrafi spać do 9/10 rana. Niestety moj sen to jakaś porażka. 

2020-06-01 00:18

Paulinek, u bas też tak czasami bywało, nawet zakładałam o tym wątek kiedyś, ale powiem Ci,  że przeszło samo. Tutaj ciężko zrzucić winę na wyrzynając się ząbki, ale może właśnie stan przy przeziębieniu, stan podgorączkowy? Ewenatualnie stres- i wlansie mam na myśli stres rodzica, który przechodzi na dziecko. Wydaje mi się, że u nas tak czasem bywa i mimo staram pełnego luzu przy dziecku to się niestety nie udaje. U nas córka śpi spokojnie z pluszakiem i czasem hak wypadnie, a corka się przebudzi to właśnie krzyczy, wola, bo bardzo Się o niego martwi 

2020-05-31 23:09

Paulina współczuję. Ja całą ciążę wstawałam do syna i było ok a teraz jak jestem bliżej końca to wstawanie czy czuwanie od 4 to jakaś masakra.