Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Sesja porodowa- reportaż z porodu

Data utworzenia : 2015-12-08 20:14 | Ostatni komentarz 2024-09-12 17:07

mamaKasia

8440 Odsłony
189 Komentarze

Hej dziewczyny, zdjęcia z porodu to niezastąpiona pamiątka jak myślicie czy dyskretny fotograf przy porodzie to dobry pomysł? Czy któraś z was robiła lub myśli o takiej sesji?

2024-08-03 00:06

Szczerze, nie widzę tego, już lepiej sesja rodzinna po porodzie, po połogu. Taka spocona, wyczerpana wolałabym się nie oglądać. 

2024-08-02 14:23

Zdjęcia z powodu owszem jednak już z maleńką dzidzią u boku, dla nas , dla najbliższych. 

2024-08-02 14:21

Tzn powiem tak, ja nie chciałbym aby mnie ktoś fotografował wrzeszczącą i we krwi

Ta historia niech zostanie na sali porodowej.

 

2024-08-02 14:18

Mi narzeczony zrobił zdjęcie jak trzymam dziecko w ramionach zaraz po porodzie. Fajna pamiątka, ale delikatnie ujmując nie powalam tam aparycją. Dlatego też wydaje mi się, że nie chciałabym mieć sesji zdjęciowej w takim stanie. 

Koleżanka ma filmik jak jej córeczka się rodzi, bo był to poród w czepku i położna sama zaproponuje, że to nagra, ale takiego filmu i tak nikomu nie pokaże, nawet tatuś dziecka go nie widział. Chociaż był obecny przy porodzie, to stał od innej strony.

2024-08-02 11:15

W szpitalu gdzie rodziłam nikt nie proponował takich rzeczy w trakcie albo przed. Żadna położna nie zaproponowala a wiadomo ze w emocjach to sie zapomina. W szkole rodzenia powiedzieli ze można sobie wynająć fotografa no ale to był duży koszt. 

Koleżanka rodziła w innym szpitalu I tam na każdym kroku położne proponowały zdjęcia i filmiku. 

Na sesję bym się nie decydowała ale miło jakby ktoś zrobił chociaż 2 zdjęcia podczas kangurowania i na sali. 

2024-08-02 09:35

Mam przyjaciółkę która jest fotografem. Mówiła mi że marzy jej się sesja porodowa, ale ze ja Cesarka to odpada. 

Chociaż na pewno poproszę teraz ( pierwszy syn rodzony w pandemie) żeby położna zrobiła zdjęcie jak mąż kanguruje i jak dostaje ja dzieciątko wytarte jeszcze na sali operacyjnej. Uważam że te zdjęcia mają tyle emocji że szok. Ale nie podobają mi się krwawe zdjęcia i te gdzie wszystko widać jak to wygląda. Myślę jednak że to indywidualna sprawa i niech każdy cyka fotki kiedy chce.

Ja za to cudownie wspominam muzykę do porodu, moja położna włączyła swój soundtrack i mam tytuł piosenki przy której pierwszy raz zobaczyłam synka i do tej pory mnie rozczula.

2016-07-13 21:13

Osobiście nigdy w życiu bym się nie zgodziła na zdjęcia podczas porodu nawet jeśli miałby robić je mąż. Uważam, że to nie miejsce ani czas na takie rzeczy. Mój mąż byl przy pierwszym porodzie i teraz też chce uczestniczyć przy tym wydarzeniu, ale on jest tam po to by mi pomóc i wspierać a nie robić zdjęcia :)

2016-07-13 21:09

Teraz jestem już po i powiem wam, że mimo małych komplikacji i ogromnego bólu, poród 9h, żałuję, że jednak nie było z nami fotografa:(