Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Różyczka ryzyko zarażenia

Data utworzenia : 2017-02-18 19:58 | Ostatni komentarz 2017-02-26 22:24

M.Skura

3246 Odsłony
82 Komentarze

Właśnie wróciłam z imprezy rodzinnej, na której było masę osób w tym mój wujek i jego syn. Jak się na koniec imprezy dowiedziałam mogli oni być zarazeni różyczką. Myślę sobie aha, fajnie że są na tyle inteligentni, że dopiero teraz mi o tym mówią. Dodam, że nie pamiętam czy bylam za młodu szczepiona. Mam zamiar iść we wtorek do lekarza. Myślicie że wyśle mnie na jakieś badania? Czy rozyczke da się wykryć tak szybko? Jestem w 20 tc i wlasnie naczytalam się jak poważne skutki uboczne mogą wystąpić u dziecka. Wrrrrr dlaczego ludzie są tak nieodpowiedzialni?! Może to ja jestem jakas przewrazliwiona?! Ratuuuunkuu:

2017-02-20 11:22

Ja na początku ciaz mialam tez badania na przeciwciala rozyczki i toksoplazmozy ( toksoplazomze tobilam dwa razy mimo ze wynik byl ujemny ale mam w domu kota :-)) A propo chorob co to sie tetaz dzieje w tym powietrzu to szok wszyscy chorzy jak nie kaszel i katar to jelitowka albo zapalenie oskrzeli :-( Niech juz wiosna bedzie

2017-02-20 11:16

No tak to juz jest, ze czasem ciezko powiedziec ze istnieje mozliwosc zarazenia jakakolwiek chorobą. No ale skoro do szpitala do noworodków przychodzą starsze dzieci z zapaleniem oskrzeli czy grypa, to i po co mowic o rozyczce ?! A co do kotów to psokojnie :P sam kot nie zarazi a jego odchody :) Nawet osoby ktore mają koty nie maja sie czego obawiac, tylko muszą odpowiednio podchodzic do higieny kuwety i pozniej swojej ;) Tez sie tego balam, a okazalo sie ze poglaskanie kota i dokladne umycie rak nie jest wcale niewskazane w ciazy ;)

2017-02-20 09:57

Ojj tak i to bardzo

2017-02-20 09:52

No to odetchnęłaś zapewne.

2017-02-20 08:52

O masakra z tą jelitowka .. Ja zawsze jak mi się tylko zaczyna to jadę do szpitala po zastrzyk bo to jest wirus ktory przechodzę tak ciężko, ze sobie nawet nie wyobrażacie:o jestem cała zdretwiala, mozna mnie szczypac wszędzie, nic kompletnie nie czuje, nie umiem podnosić rąk.. Lekarz powiedział mi kiedyś ze nie ma pojęcia dlaczego az tak źle się ze mną dzieje. Mieszkając w anglii zachorowała i jakos bałam sie iść tam do szpitala wiec mówię, dobra przeczekam ale zaczęłam po 2 dniach wymiotować juz krwią no i od razu szpital. Siedziałam w izolatce 6 h, po czym kazali mi jeść paracetamol i mnie wypuścili. Po przygodach z angielskimi szpitalami serio przestałam narzekać na te nasze polskie :) Aaah zapomnialam dodac, ze ciotka była dziś z kuzynką u lekarza i wszystko jest w porządku. Młoda nie ma rozyczki tylko jakies chyba uczulenie uffff

2017-02-20 05:02

Ewelina współczuję tego ślubu, wielka szkoda, ślub przyjaciółki. Mój tato za każdym razem przynosił to cholerstwo ze szpitala i siostry córka 1,5 roczku po wyjściu ze szpitala na zapalenie oskrzeli przywlokła i ona i jej siostra 3,5 roku na raz chorowaly Koszmar

2017-02-19 22:30

Ja w ciąży zlapalam jelitowke. Na poczatku myslalm ze to pecherz bo zawsze mam podobne bóle brzucha wtedy. Potem wymioty całą noc. Pojechalam rano do lekarza, a ona mnie bada, nacisnela w prawym boku az podskoczylam. Kazala jechac do swojego ginekologa, a gdybym miala większe bóle, to na szpital, bo to moze byc wyrostek. Dostałam skierowanie na morfologie i badanie moczu. Udalo sie zarejestrowac do gina, dobrze ze przyjmował w tym dniu i wciasnal mnie między inne pacjentki. Z wynikami spowrotem do lekarki, wyszly dobre, ale między czasie dostałam biegunke wiec sprawa sie wyjaśniła, ze to jelitowka. Ginekolog zrobił usg i potwierdzil jelitowke. Tyle sie najezdzilam tego dnia a bylam wykonczona i chcialam tylko spać a po lekarzach latalam;) Zarazilam cala rodzine, przez tydzień codziennie chorowal ktoś inny, szlo tasmowo. Na koncu zachorowal moj mąż i to w dniu kiedy był ślub mojej najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa. Płakałam ze nie mozemy tam isc. Poszlabym sama gdyby nie cholerny upal który powodowal u mnie zawroty głowy i maz bal sie mnie puścić:/ Podsumowując, jelitowka to wstretna choroba:/

2017-02-19 21:53

ja czasami miałam wrażenie, ze w ciąży mam mocniejsza odporność - nie łapałam wszystkiego z otoczenia. może to siła sugestii, że nie mogę być chora a może faktycznie coś w tym jest