Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Różyczka ryzyko zarażenia

Data utworzenia : 2017-02-18 19:58 | Ostatni komentarz 2017-02-26 22:24

M.Skura

3247 Odsłony
82 Komentarze

Właśnie wróciłam z imprezy rodzinnej, na której było masę osób w tym mój wujek i jego syn. Jak się na koniec imprezy dowiedziałam mogli oni być zarazeni różyczką. Myślę sobie aha, fajnie że są na tyle inteligentni, że dopiero teraz mi o tym mówią. Dodam, że nie pamiętam czy bylam za młodu szczepiona. Mam zamiar iść we wtorek do lekarza. Myślicie że wyśle mnie na jakieś badania? Czy rozyczke da się wykryć tak szybko? Jestem w 20 tc i wlasnie naczytalam się jak poważne skutki uboczne mogą wystąpić u dziecka. Wrrrrr dlaczego ludzie są tak nieodpowiedzialni?! Może to ja jestem jakas przewrazliwiona?! Ratuuuunkuu:

2017-02-21 08:07

Widać głupota ludzka nie zna granic. Jeśli ktoś juz ma swoje dzieci to chyba tym bardziej powinien wiedzieć cokolwiek na temat chorób i zarażenia nimi a nie jeszcze się wypierać że dziecko jest zdrowe. Aż mnie to wszystko przeraża, w życiu bym nie pozwoliła wejść wejść choremu dziecku na oddział z noworodkami.

2017-02-20 21:17

Natka ja właśnie dla tego ograniczyłam kontakty z psami swoimi, które biegają wokoło domu. Agn moja siostra jak rodziła 8lat temu to mąż przyprowadził starsza dwulatke dwa razy na oddział fakt siostra była sama ma sali a nie było zakazu. Teraz jak ja rodziłam kartka była a i tak sąsiadki z łóżka obok mąż przyprowadził kilkulatke CHORĄ na zapalenie oskrzeli najpierw na patologię ciąży gdy byłyśmy dzień przed cc, a potem dwa dni po cc, zwróciłam uwagę, że nie powinna bo obok niej leży dziewczyna ledwo po cc, na co ona odpowiedziała że córka jest zdrowa, położna niestety nie wychwycila wizyty, brak słów na tą dziewczynę. Dodatkowo przychodziły do niej pielgrzymki odwiedzających, znienawidziłam ją kompletnie

2017-02-20 17:00

Grimper ja miałam własnie szczepionkę ale lekarz pytał czy na pewno itd. Co do toksoplazmozy to oczywiście zdrowy rozsądek najważniejszy a mówiąc że świruję miałam na mysli mycie rąk po każdym kontakcie ze zwierzętami czasem nawet wolę pogadac do mojego psa zeby poszedł do kogos innego bo nie chce mi sie wstawac i myc ręce kolejny raz ;) Agn ja też nie wiem jak można z chorobami przyjść do maluszka czy ciężarnej.

2017-02-20 16:50

Grimper ja też jestem w szoku, ale to nie pierwszy raz tutaj :p U mnie różyczka i tokso były badaniami obowiązkowymi, wszystkie wyniki miałam w karcie ciąży. Co do winowajców tokso, można się tego nabawić spożywając mięso, czy niedomyte warzywa lub owoce tak więc nie taki diabeł straszny z tymi kotami ;) Swoją drogą na oddziały noworodkowe często wstępu nie mają kilkuletnie dzieci, właśnie ze względu na duże prawdopodobieństwo rozprzestrzeniania chorób (są nosicielami bezobjawowymi), Ale ludzie są na prawdę skrajnie nieodpowiedzialni nie informując o pewnych rzeczach ciężarnej czy mamy malutkiego dziecka.. w głowie mi się nie mieści nawet przeziębionej pójść w odwiedziny do ciężarnej koleżanki, czy maluszka.. M.Skura dobrze, że sytuacja wyjaśniona i możesz spać spokojnie :)

2017-02-20 16:11

M.Skura na psy tez trzeba wyjatkowo w ciazy uwazac. Jesli same z siebie chorób nie maja, to trzeba je czesciej odrobaczacz, nie calowac :D i dokladnie myc rece po kazdym kontakcie, bo pies chodzi, weszy i nie wiadomo czy akurat nosem czy wasem nie dotknal kocich odchodó :) takze z psem tez ostroznie :)

2017-02-20 14:22

Moja koleżanka kociara jak byłam ciąży to kuwety sprzątala w rękawiczkach

2017-02-20 14:19

Dziwię się, że nie wszystkie mialyscie badanie na rozyczke, bo już prawie 6 lat temu mi lekarz mówił, że to obowiązkowe. W razie braku szczepionki i nieprzebytej różyczki ciężarnej podaje się przeciwciala zapobiegające rozwojowi choroby w przypadku kontaktu z zarazona osobą.

2017-02-20 11:35

Dokładnie, najniebezpieczniejsze są kocie odchody. Na szczęście ja nie muszę sprzątać kuwety, gorzej mam z jaszczurką, ktorej nikt nie chce karmic (żywymi szaranczami i karaczanami). Mimo tych zwierząt + jeszcze pies, ktory raczej zagrozenia nie stwarza to wszystko jest w porządku, najwazniejsze to zachować zdrowy rozsądek i przede wszystkim myyyyć ręce