Ciąża i poród (2197 Wątki)
Rozchwianie emocjonalne
Data utworzenia : 2020-06-04 15:32 | Ostatni komentarz 2021-03-21 21:18
Cześć.
Obecnie jestem w 21 tygodniu ciąży. Początki były bardzo dla mnie trudne, nowa sytuacja związana z wiescia o ciąży, przeprowadzka, rezygnacja z pracy, wyjazdy partnera do pracy. Teraz uspokoilo się to wszystko. Doszły zareczyny. Dodam ze jestem osoba której ciężko jest wchodzić w nowe sytuacje. Chyba przestraszyłam się tego życia. Od trzech tygodni jestem smutna, nie potrafię się cieszyć, boje się. Czuje niechęć do otoczenia mi z najwazniejszego czyli rodzina i partner. Wszystko zmieniło się po zareczynach. Czulam ogromny stres z tym związany, ale potem bardzo się cieszyłam i czułam się szczęśliwa. Teraz sie tego Boje. Nie wiem czemu. Nie potrafię zrozumieć swoich emocji. Czy myślicie ze to hormony dodaja uroku temu wszystkiemu ze nie potrafię zrozumieć o co konkretnie mi chodzi? czy ktoras miAla podobna sytuacje? czytając fora natykam się tylko na wahania nastroju w 1 trymestrach. Dzieki za wyczytanie tego eseju i z gory za pomoc. Niepokoje się.
Pozstawiam, K.
2021-03-07 15:44
Na pewno można tylko ze to juz dodatkowe koszta
2021-03-07 14:50
W niektórych placówkach mozna sobie wynająć salę do porodu. Wtedy mąż moze przebywac z kobietą po porodzie, ma nawet swoje lozko.
2021-03-06 23:37
U nas są porodu rodzinne mąż może być do 2 godzin po porodzie z nami tez jest obowiązkowy test na Covid oczywiście . A sale są 1 2 i 3 osobowe w każdej łazienka. Ale mąż spać nie może
2021-03-06 23:03
Beata tak i że imprezy będzie można robić nawet małe oczywiście. Ale u nich wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie..więc do świąt może jeszcze wiele razy coś się.zmienić
2021-03-06 22:00
U nas niestety nie ma takiej opcji :( liczę, że jeszcze się to zmieni.
2021-03-06 16:58
U Nas też właśnie tylko sal nie ma gdzie śpią ojcowie. Ale po porodzie trzeba w ciągu 2 iść do domu
2021-03-06 16:06
U nas w szpitalu są porody rodzinne, tylko osoba towarzysząca musi zrobić test i nie może miedzy czasie nigdzie wychodzić, mamy nawet sale rodzinne gdzie ojciec może z nami spać. jak ja rodziłam tak nie było
2021-03-06 15:49
Ja czekałam aż powrócą porody rodzinne i może Nam się uda, o ile znowu nie zamkną