Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Przyszły Tato, wyobraź sobie, że jesteś w ciąży!

Data utworzenia : 2013-01-16 00:59 | Ostatni komentarz 2017-12-14 16:49

Redakcja LOVI

12075 Odsłony
146 Komentarze

Zanim dojdzie do poczęcia, często wszystko wyobrażasz sobie inaczej. Ale to wcale nie znaczy, że będzie gorzej, straszniej, mniej radośnie. Będzie po prostu inaczej. Ciąża to Wasza wspólna wielka przygoda. A teraz dowiedz się, czego ONA w czasie tej przygody od Ciebie chce!

2014-11-27 12:04

Bardzo dobry artykuł myślę że panowie powinni się czasem 2 razy zastanowić zanim coś powiedzą lub zrobią. Mój partner był razem ze mną na porodówce, chyba trochę go to przerosło. Na początku narzekał że ma niewygodne krzesło i przesiadł się na fotel dopiero położna go strofowała że powinien mnie trzymać za rękę i wspierać a nie tylko się przyglądać a po porodzie usłyszałam - " szkoda że nie widziałaś swojej miny jak parłaś". Szkoda że panowie nie mogą doświadczyć tego bólu i emocji bo wtedy byliby bardziej wyrozumiali.

2014-07-12 19:12

No moj mąż racej nie jest wylewny...

2014-07-12 11:30

Beatko, najwazniejsze ze teraz kocha waszego syna;-) nie kazdy mezczyzna jest taki wylewny i potrafi na zewnatrz okazywac swoje uczucia.

2014-07-11 19:36

Mój mąż jakoś nie specjalnie okazywał na zewnątrz to, że się cieszy. Chyba cieszył się tak w sercu. Ale teraz bardzo kocha syna.

2014-07-11 17:51

Mój mąż jak dowiedział sie ze bedziemy mieli dziecko cieszyl sie jak maly chlopiec. Nie moge powiedziec na niego zlego slowa bo od poczatku o nas dbal, pomagal mi, staral sie wczuc w moja sytuacje. Kiedys nawet powiedzial ze on moglby za mnie nosic w brzuchu dziecko ale urodzic to juz nie hehe;-) rozbawil mnie tym do łez.

2014-07-11 17:17

Różnie to bywa ;x

2013-11-18 09:36

Wygląda na to, że mój mąż jest gdzieś pomiędzy ojcem podekscytowanym a wątpiącym. Czasem jest taki kochany, a czasem mam ochotę palnąć go tak mocno, żeby się opamiętał. Ech.. Panowie chyba nigdy nie zrozumieją jak to jest.

2013-11-18 09:10

Jak to mój maż powiedział " Bóg wiedział co robił, dlatego stworzył kobietę tak, aby mogła rodzić dzieci"Oczywiście powiedział to tak, aby nikogo nie urazić i z humorem. Nie wyobrażam sobie mojego męża z katarem, zgagą, nudnościami, zmęczeniem i innymi dolegliwościami związanymi z ciążą, jednak z brzuszkiem to ja już go sobie wyobrażam! Mimo tego starał się być wyrozumiały i spełniał moje zachcianki nawet wtedy kiedy nie mówił o nich głośno. Oczywiście było czasami tak, że miał mnie dosyć - mnie i moich hormonów i jak to on powiedział, że kobieta kiedy szaleją u niej hormony jest jak mężczyzna który za dużo wypił - gada nie od rzeczy, czepia się wszystkiego, a do tego wszystkiego nie rozumie tego co mówi do niej druga osoba. Amnka, jak będę w ciąży po raz drugi powieszę ten przepis na lodówkę i może chcoiaż na chwile mąż zatopi się w myślach, aby zrozumieć kobietę w ciąży :) A wiecie co było najgorsze? Jak mąż nie rozumiał tego, że mam wyczulony węch i siadał koło mnie za paczką serowych chrupek i poprostu zbierało mnie na nie powiem co!! No i jeszcze jedno mężczyźni nie rozumieją, że jedna kobieta przechodzi ciąże lżej, a druga gorzej i do nich nie dochodzi fakt, że np. Ola śpi cały dzień, a Kasia potrafi ogarnąć mieszkanie. Co do artykułu - bardzo prosto napisany i nawet są krótkie wskazówki dla mężczyzny, więc warto dac do przeczytania dla swojego partnera.