Przygotowanie ciała do porodu

Ja uważam , ze dobrze ze ktoś zareagował ;) w dzisiejszych czasach to naprawdę rzadkość , zwykle nikogo nic nie interesuje.. A z tymi karteczkami to niestety tez rzadkość..

Ann no niestety to rzadkość, że ktoś zostawia karteczkę, zazwyczaj odjeżdża i ma to gdzieś, a człowiek zostaje z uszkodzonym autem;/ 

Aniss to też niezła akcja, że mundurowi męża zgarnęli, ja nie wiem jakbym się zachowała w takiej sytuacji:D 

nooo j maskara nie wyobrazam sobie nawet co bym zrobiła

Niby dobrze ze czujni ale ja bym się pewnie wkurzyła jakby przyjechała policja i oskarżyła mnie o kradzież xd

Aniss Haha mój brat miał taka sama sytuacje, ze kupił samochod i coś tam grzebał w radiu, sąsiedzi zadzwonili i przyjechała policja, bo myśleli ze kradnie ;) w sumie super , ze sąsiedzi tacy czujni ;) 

JUstyś;) niezły przypadek;) ja pamietam jak mąż montował do nowego samochodu radio;) samochód podobnie pierwszy dzień ;) za chwile przychodzi do domu z mundurowymi;) bo myśleli ze kradnie radio;) hehe ale wtedy pamietam ze przewertowali wsyztskei dokumenty samochodu;) tez sie smieliśmy ze chociaz sprawdzony;)

Kiedyś mąż kupił samochód i przyjechał po mnie żebyśmy pojeździli to na parkingu ktoś uderzył w samochód pierwszego dnia po odebraniu kiedy siedzieliśmy w środku. Nie było na szczęście śladów i mąż śmiał się, nie został ochrzczony ;) to było lekkie uderzenie i chłopak od razu chciał zapłacić ale nie było za co skoro nic nie było widać;) wtedy to jeszcze w sumie chłopak, a nie mąż;)

o lal nie słyszałam żeby kto proponował kupienie nagrania xd 

Mi na szczęście ani razu nie zdarzyło się uszkodzić czyjegoś auta ani spowodowac wypadku ani dostać mandatu xd

ale jestem zdania ze każdego kierowcę to czeka nawet najlepszego xdd