Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Przecięcie pępowiny ?

Data utworzenia : 2013-01-16 16:21 | Ostatni komentarz 2015-04-18 23:25

Marzena.Ganfler

11762 Odsłony
112 Komentarze

Czy rodząc naturalnie i mężowie byli przy porodzie odważyli się na przecięcie pępowiny ? Ja rodziłam cc po 16 h naturalnego porodu mąz nie mógł być nawet przy naturalnym porodzie. A o przecięciu pępowiny nie było w ogóle mowy.

2013-07-31 07:27

No to cale szczęście trafiłaś na dobra opiekę, a to w niektórych szpitalach bardzo trudne. Dobrze ze to wszystko się tak skończyło i ze jesteście teraz wszyscy razem. Jednak dużo zależy od opieki medycznej i to oni głównie decydują o wszystkim. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka :D

2013-07-30 22:24

Mój mąż przecinał. Myślałam, że upuści nożyczki z wrażenia. Potem wszystkim się chwalił, że przecinał:-) To był bardzo wzruszający moment.

2013-07-27 21:48

Lipka, u nas tez nie zawsze, decyzja nalezy do neonatologa co przyjmuje dziecko, w tym wypadku byl taki sympatyczny starszy doktor, ktory zagladal do mnie jeszcze jak chodzilam po porodówce, juz sie interesowal wtedy i pocieszal, ze za niedlugo zobacze szkraba :) to bardzo milo wspominam i zycze każdej rodzacej takiej opiekun jaka mialam przy tym porodzie... Gdyby nie pani ginekolog i swietna polozna to Gabrysia nie byloby dzis z nami, a dzieki panu neonatologowi maz nie czul sie odsunięty a mój maly nie byl sam tuz po cc :)

2013-07-27 21:38

No to Karolinko dobrze ze zawołali go odrazu, nie w każdym szpitalu tak robią...

2013-07-24 21:40

uaktualniając moją wypowiedź, mąż nie przecinał pępowiny, bo poród zakończył się cesarką ;) ale od razu jak dziecko wyjęli to go zaprosili i już cykał fotki :) także od pierwszych chwil był tak z pierwszym jak i z drugim synkiem :) mamusia była niestety nieprzytomna ;)

2013-07-24 16:24

Mój maz kiedy położna wzięła nożyczki i chciała przeciąć pępowinę, ockną się i spytał czy on to może zrobić. Oczywiście dostał pozwolenie i był z siebie bardzo dumny. Ja oczywiście też:)

2013-05-29 20:23

Przy pierwszym porodzie maz byl za drzwiami i nie przecinal pępowiny, ja nie chcialam żeby widzial mnie taka zalana krwia itp. Teraz zmienilam zdanie i chce zeby stal przy mnie i przecinal pepowine, zwlaszcza co to u nas ostatnio sie dzieje w szpitalu... Moze ogladalyscie "Tomasz lis na żywo" w poniedzialek? To bylo w moim szpitalu... Coraz bardziej sie waham czy jednak nie jechac do wuja 300km dalej i przy nim rodzic, na jego oddziale... A ze jestem w 37 tygodniu to ten strach jest juz duży...

2013-05-29 08:30

Mysle ze to wyjatkowy moment i tatus moze poczuc sie jeszcze wazniejszy w takim momencie i ze zblizy go to do dzidziusia:) taka chwila zdaza sie tylko raz, moj maz planowo chce to uczynic:)