Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Przecięcie pępowiny ?

Data utworzenia : 2013-01-16 16:21 | Ostatni komentarz 2015-04-18 23:25

Marzena.Ganfler

11764 Odsłony
112 Komentarze

Czy rodząc naturalnie i mężowie byli przy porodzie odważyli się na przecięcie pępowiny ? Ja rodziłam cc po 16 h naturalnego porodu mąz nie mógł być nawet przy naturalnym porodzie. A o przecięciu pępowiny nie było w ogóle mowy.

2013-12-02 13:45

Moj maz jak bylam w ciazy to sie nasluchal o porodzie itd. Ze w koncu nie wiedzialam czy bedzie chcial byc przy porodzie, ale co wam powiem...jak mialam rodzic to nie obchodzilo mnie to, mial byc i juz, caly dzien mnie prawie nie opuszczal, pomagal i teraz tez czesto o tym opowoada... A jak go pytam czy widzial to jak wygladalam jak urodzilam pierwszego synka to on na to "nie chcialas zebym patrzyl to nie patrzylem"... Pewnie widzial ale nie chce sprawiac mi przykrosci wiec nie mowi :))

2013-12-02 13:08

A u nas jest tak, że mój mąż bardzo lubi opowiadać o chwili, kiedy przecinał pępowinę. Przed porodem słyszałam, ze bardzo ciężko jest wogole ją przeciąć jednak on mówił,że dwa razy ruszył nożyczkami. I byli po sprawie. Oczywiście przed porodem zapierał się, że wogole nie będzie przy mnie, bo nie bedzie w stanie patrzeć na to wszystko, ale jak przyszło co do czego to pierwszy pchał się na porodówkę:)

2013-12-02 10:54

mój mąż był przy porodzie i przecinał pępowinę. Nie raz jak rozmawiamy o moim porodzie to jakoś nigdy nie wspomina tego, tylko opowiada co czuł kiedy pierwszy raz zobaczył synka

2013-12-02 10:42

polishgirlolga - jakbym mojego słyszała. Z tym,że na filmy patrzeć może, ale na żywo to mięknie mi chłop ;)

2013-12-02 09:59

Mój mąż póki co mówi, że będzie ze mną przy porodzie, ale pępowiny ciął nie będzie. Z resztą czarno go widzę przy tym porodzie. On z tych co odwracają wzrok oglądając dr Housa w TV, a co dopiero poród na żywo.

2013-12-01 14:29

Moj maz nie przecinal pepowiny ani przy pierwszym ani przy drugim dziecku, ale przy pierwszym od razu byl zawolany a przy drugim ze wzgledu na to, ze mialam cesarke to widzial go jako pierwszy i przez to czul sie wyjatkowo... Porobil zdjecia a jak ja sie ocknelam to kazalam mu leciec do niego na oddzial, zeby maly nie byl sam :)) jeszcze do tej pory sie wzruszam...

2013-11-30 23:22

Właśnie te wspaniałe emocje, które towarzyszą podczas narodzin dziecka są wyjątkowe i niezapomniane. Te drżące dłonie taty, łzy w oczach, ogromna radość. Wspaniałe przeżycie i jedyne w swoim rodzaju! Przecięcie pępowiny przez tatę niech będzie symbolem - Teraz nareszcie tata będzie mógł pomóc, poczuć i bardzo kochać swoje dziecko :)

2013-08-20 23:29

Mój partner mimo, że był przy porodzie nie przeciął pępowiny, ponieważ był tak wzruszony, że nie mógł się ruszyć ani nic powiedzieć. Niewiele brakowało, by rozpłakał się :)