Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Problemy z szyjką macicy w czasie ciąży

Data utworzenia : 2015-10-01 16:05 | Ostatni komentarz 2018-04-19 09:10

Redakcja LOVI

46576 Odsłony
330 Komentarze

Skracanie szyjki macicy powinno nastąpić pod koniec ciąży, gdy nadchodzi czas, by mama urodziła dziecko. Niestety nie zawsze tak jest… Jakie są objawy niewydolności szyjki macicy, czynniki ryzyka oraz sposoby leczenia – dowiesz się z naszego artykułu.

2018-03-04 18:36

Mam nadzieję że w końcu to minie

Konto usunięte

2018-03-03 21:17

Evelin był czas, że miałam jak Ty. Pół nocy nie mogłam zasnąć. To było około 27, 28 tc. Teraz w 32 zasypiam w momencie, ale znowu budzę się regularnie i czuję się dość przytomnie. Chyba budzę się "kontrolnie", organizm pewnie zaczyna się przystosowywać. Ale po przebudzeniu znowu szybko zasypiam więc mi to nie przeszkadza.

2018-03-03 20:29

Ja póki co mam problemy z zaśnięciem. W środku nocy jakoś zasypiam ale często się budzę

2018-03-03 20:12

U mnie na koniec przeplatanka :-) raz spie, a raz nie :-) ostatnio nie spałam w nocy , to w dzien potrafiłam zasnac na 5 godzin :-) w zależności od aktywnośći małej, nieraz przeszkadza bardzo nieraz mniej:-) więc Evelin jeszcze może byc u Ciebie różnie :-)

2018-03-03 20:06

Pamiętam jak ja byłam w ciąży. Pierw dokuczała mi senność. Później było już normalnie. A na sam koniec spać nie mogłam, a jak już zasnełam o normalnej godzinie to obudziłam się w środku nocy i już do rana nie spałam.

2018-03-03 16:25

Mama Gratki to zazdroszczę Ci że bez problemu zasypiasz :)

Konto usunięte

2018-03-03 15:23

Ja w porównaniu z Wami dopiero 32 tc. Będziemy się ciąć wcześniej więc zaczynam prać i prasować. Ogólnie czuję się w porządku, ale wieczorem jestem wykończona i zasypiam jak tylko przyłożę głowę do poduszki (zasypiam w trakcie bajki - w innym wątku wspominałam, że mąż codziennie czyta brzuszkowi :) ). Kręgosłup mocno daje mi się we znaki, ale staram się pozytywnie nastawiać. Madzia, jeszcze kilka dni na spokojnie, leż i odpoczywaj, ciesz się jeszcze tymi chwilkami. Świetnie, że masz w mężu oparcie.

2018-03-03 07:13

Madzia ja jestem 37+5 więc bardzo podobnie do Ciebie:-) tez juz obolała chodzę, ale na pewno nie az tak jak Ty przy stwierdzonym rozwarciu. Oby Ci szybki porod wynagrodził te męki i bezproblemowy, zdrowiuteńki maluszek. Czekamy na wieści :-)