Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Powikłania po znieczuleniu zewnątrzoponowym. -wady i zalety

Data utworzenia : 2017-08-04 14:40 | Ostatni komentarz 2017-12-14 22:48

M.Jacek

5896 Odsłony
132 Komentarze

Witam, rozpoczynam nowy wątek, ponieważ chce się dowiedzieć czy korzystałyście ze ZZO podczas porodu i czy w związku z tym pojawiły się u Was powikłania, zarówno te wczesne np. przedłużenie trwania porodu czy późne jak bóle głowy i kręgosłupa. Sama rodziłam z wykorzystaniem znieczulenia i poszło szybko bo zaledwie 4 godz (to był mój 1 poród), a jak na razie nie odczuwam jakichkolwiek dolegliwości bólowych w miejscu nakłucia. Jednak sporo znajomych skarży się na okropne bóle głowy, i są przekonane, że przyczyną ich jest ZZO. Co o tym sądzicie? Więcej jest zalet czy wad ZZO?

2017-08-22 16:56

Haha a co w tym złego? Ja wstydzę się kobiet bo widziałam jak plotkuja na temat pacjentów też :) wszystko zależy od charakteru i od własnych doświadczeń jak na razie trzymam się mojego ginekologa a właściwie dwóch :)

2017-08-22 16:40

Ewcia nigdy nie byłaś u kobiety? Ale musiał mieć minę twój mąż hihi

2017-08-22 15:24

To prawda.. Ja chodziłam do facetów z tego względu ze jakoś mi było łatwiej ;) wiem, ze to głupie podejście he he ale jakoś do kobiety nie umiałam a niby nie powinno się mieć zachamowań bo tak samo zbudowana jak ja i przechodzi to samo...a jednak nie mogłam ;) jakoś przy facecie łatwiej było ;)) choć mąż pamiętam jaką miał minę jak powiedziałam mu ze chodzę do faceta i do tego do murzyna he he

2017-08-22 07:49

Tak liczy sie charakter i podejście do drugiej osoby. Jeżeli trafi sie na niemilego lekarza to wiecej do niego sie nie pójdzie wiec ich strata.

2017-08-22 07:42

Aisa, mi w krótkim czasie w szpitalu, bo dwa dni, trafiła się właśnie położna, która nie dość, że robiła wszystko jak za karę, to jeszcze nie mogła sobie darować kąśliwych komentarzy. Mocno starsza pani, wymalowana i złośliwa. Ewcia, do tej pory też wolałam facetów, aż dwóch mnie tak wkurzyło, trafiłam do kobiety, która była cudowna i teraz wolę kobiety. Także wszystko zależy na jakiego człowieka się trafi.

2017-08-18 09:57

No ja jedynie mam blokadę do kobiet jednak przez to że kiedyś mnie zrazila jedna. Jak na razie wolę facetów choć jedną panią na położnictwie już miałam i mnie badala i była spoko. No i raz jeden facet był tak niedelikatny że aż go kopnelam ale jednak wolę facetów jak na razie mam sprawdzonych dwóch i tych lekarzy się trzymam .

2017-08-16 23:00

tak czytam co tu piszecie i przyznaję rację....nie ważne czy facet czy kobieta - liczy się ich podejście do pacjentki i wykonywanego zawodu...ja chodziłąm do faceta- a poród jeden odbierała kobietka a drugi akurat mój ginekolog....za każdym razem też miałam super położne przy porodzie - nie mogę więc narzekać. w szpitalu byłam 3 dni i potwierdzam że zmiany są rożne - czasem przychodzą te kobietki z musu do pracy....to też za każdym razem cieszyłam się że miałąm fuksa i trafiła mi się dobra zmiana....tym które czekają na swoje terminy porodów zyczę by również źle nie trafiły - wytrwałości kochane

2017-08-16 22:02

Wiem jak jest:/ ale na szczescie podczas porodu też udało mi się trafić na super polozną. I życzę wszystkim kontaktu tylko z takimi osobami. W szpitalu empatia powinna byc na pierwszym miejsciu a nie wieczny foch na wszystkich:/ ach... Ale niektórych ludzi zmienic sie nie da