Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Poród z ratownikami medycznymi

Data utworzenia : 2014-07-11 09:24 | Ostatni komentarz 2021-06-23 13:16

E.Nowak

5719 Odsłony
363 Komentarze

Drogie mamy nie wiedziałam jak nazwać tę wątek czy u was przy porodzie oprócz lekarzy położnych osób bliskich towarzyszyli wam ratownicy medyczni bo u mnie przy porodzie było kilku i razem z położną próbowali odebrać poród (śmieszne sytuacje były ) . Nikt nas nie pytał czy wyrażamy zgodzę chociaż nie myślałam o tym . Powiedziano nam że szpital prowadzi akcję dla ratowników ponieważ dużo kobiet rodzi w ambulansach i ratownicy nie wiedzą za bardzo jak odebrać poród . Co sądzicie na ten temat ? Nie czulibyście się nie komfortowo ?

2021-06-02 10:06

Jak mają takie zamieszanie, to by zrobili indukcję i za kilka dni wypisali, bo tak tylko sobie szkodzą, bo łóżko im blokujesz, a i tak prędzej czy później muszą to zrobić.

2021-06-02 08:43

Ten szpital nie jest covidowy . Jest tyle osób na oddziałach i porodówce, że nie dają rady i już mieszaja. Dziś niby mam mieć indukcję choć pewnie dalej by zwlekali gdyby nie to,że mowie do ordynatora, że on nie będzie mały. Twierdził,że będzie mały jak córka. Mówię,że już ma 3700 ! A on oj to dziś musimy robić już preindukcje. Mają mnie zbadać i wybrać metodę No zobaczymy keidy to nastąpi 

2021-06-02 08:35

Mama córeczki Mazia ma cukrzycę i dlatego wcześniej ja skierowali do szpitala żeby być pod kontrolą ale jak widać mają ja w nosie i nic nie robią

2021-06-02 07:26

Może miejsc nie mają i dlatego zwlekają z indukcją, a dodatkowo mieszają kobiety. Ale przyznam, że dziwna praktyka i pierwszy raz o niej słyszę... Zawsze spotykałam się z tym, że osobno był oddział ginekologiczny/patologia ciąży, osobno porodówka (czyli kilka sal typowo na poród) i osobno poporodowy (gdzie matki leżą z dziećmi). Bardzo kiepsko, że teraz was mieszają... A twój szpital nie jest w jakiejś części Covidowy?

2021-06-02 07:17

Mazia, ale to dlaczego Ty już tak długo jesteś w tym szpitalu ? Coś się działo już? 

2021-06-02 06:47

No dokładnie jak pisze Nati termin mam na 7 czerwca, ale już mam dosyć. Codziennie mam.kogos na cc na sali i one mają dzieci a ja nie. W dodatku już mi dają na salę kobiety z dziećmi,wiec o śnie pomogę pomarzyć w nocy . Dziś chyba była ostatnia noc co spałam bo babeczka od.rana jest z niemowlakiem. Nie wiem.czemu też tak mieszają nas. Nie mają z kim położyć. 

Ja tam.raz na ruski rok.jakis.skurcz mam,ale sporadycznie .

Lekarka to widzę,ze wczoraj liczyka,że samo się zacznie 

2021-06-01 21:28

Mazia trzymaj się z lekarzami to trzeba krótko mnie też zbywali, dopiero jak zrobiłam zadymę to coś ruszyło ale ja też leżałam bardzo długo i moja irytacja sięgnęła zenitu 

2021-06-01 19:16

Mazia z tego co wiem z cukrzyca miała być tydzień przed. Ja też tak miałam i mnie wymęczyli do dnia terminu.