Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2288 Wątki)

Poród naturalny czy cesarskie cięcie?

Data utworzenia : 2017-05-22 21:55 | Ostatni komentarz 2017-06-30 10:48

konto usunięte

8740 Odsłony
229 Komentarze

Kochane! Jakie macie wspomnienia i doświadczenia związane z porodem? Jak oceniacie sn i cc, czy któreś z rozwiązań​ jest Wam bliższe? Chętnie przeczytam każdą opinię, gdyż przede mną dopiero jest ten trud, a boję się panicznie:)

2017-06-02 12:20

Tak czasem właśnie jest nie po naszej myśli ale macie racje trzeba słuchać lekarza i zgadzać się na cc jeśli jest taka konieczność przecież to dla dobra naszych maluchów :)

2017-06-02 12:09

I tak trzymaj Marta :) nie można pozwolić żeby ktoś w takiej ważnej dla nas chwili jakoś nam przeszkadzał. Ja niestety musiałam mieć cc chociaż tak bardzo chciałam urodzić sn :( No ale dla dobra dziecka trzeba przyjąć to co lepsze dla niego.

2017-06-01 21:56

Pamiętam jak dziś kiedy okazało się że jestem w ciąży moja siostra powiedziała "siostra nigdy w życiu nie decyduje się dobrowolnie na cesarkę." Ona miała porównanie. Pierwsze dziecko urodziła sn drugie przez cc. Więc ja nastawiłam się bardzo na poród sn. Nawet kiedy lekarz zapytał jak chce rodzić odpowiedziałam z całą stanowczością że naturalnie. Kiedy moja mama mówiła do mojej siostry ze z takim wielkim brzuchem to powinnam się na cc umówić bo sama nie dam rady aż się we mnie gotowało. Tak bardzo chciałam urodzić sama. Ignaś byl prawidłowo ułożony w 41 tc na ktg u położnej wychodziły jakieś tam skurcze których nie czułam. Pojechałam do szpitala że skierowaniem od lekarza na wywołanie porodu i okazało się że nie ma wyjścia i skończy się CC ze względu na malowodzie. Płakałam ale wiedziałam że chodzi o mojego synka a nie o to co ja chcę. Szybko po cc się pozbierałam tak czekałam na małego skarbami nie straszny był mi ból. Drugą cesarka rok później już nie była tak łatwa. Ciężko było mi się podnieść. Nie mam porównania sn a cc więc nie bardzo mogę się wypowiadać, ale wiem że najważniejsze jest słuchać lekarza bo to on się na tym zna i chce najlepiej dla dziecka.

2017-06-01 21:36

No właśnie ale wiesz Zezowata obiecałam sobie ze nie dam się tak traktować i nie będę pokornie znosić takich uwag jeśli się trafią i zamierzam się tego trzymać ;)

2017-06-01 20:05

Tak takie położne są okropne. Człowiek się męczy, boli go wszystko, denerwuje się czy wszystko będzie dobrze, a taka zamiast pomuc to powie żeby nie jęczeć.

2017-06-01 16:40

Mam tylko nadzieje ze trafie na polozna która będzie w porządku i lekarz tez a nie wypaleni zawodowo i czego pani jęczy.

2017-06-01 13:44

Oj to niebezpieczne, dobrze, że wszystko skończyło się dobrze

2017-06-01 11:57

Tak jak piszesz MAM - trzeba współpracowac z lekarzem i położna jeśli są oboje przy porodzie bo u mnie byli oboje plus pielęgniarka . Ja też bałam się porodu ale pod tym kątem żeby wszystko poszło ok, by malutka nie stanęła w pół drogi i takie tam.... Moja druga teraz była dwa razy okrecona pępowina ale dzięki Bogu nie miało to złego wpływu na nią ;)