Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Polityka publicznych szpitali ginekologicznych

Data utworzenia : 2014-05-30 17:45 | Ostatni komentarz 2015-06-29 15:58

Didisia

19631 Odsłony
294 Komentarze

Dziewczyny! Czy wymagano od Was opłat za porody rodzinne?? U nas w szpitalu, mimo, że jest to niezgodne z prawem istnieje sobie cennik usług medycznych, w którym wymieniono między innymi poród rodzinny. Opłata jest okreslona jako "cegiełka". Czy w tym wypadku, nie mając możliwości rodzić w innym mieście, a chcąc by partner uczestniczył w porodzie, zapłaciłybyście, czy jednak wymagałybyście respektowania swoich praw? http://www.rodzicpoludzku.pl/Prawo-do-opieki-i-wsparcia-ze-strony-bliskich-osob/Tzw-porod-rodzinny.html

2015-06-25 14:25

Ale w większych miastach nie Przejmują się pacjentem bo dużo ich jest i takiego indywidualnego podejścia do pacjenta

2015-06-25 13:48

U nas niema żadnej wersji znieczulenia ,wczoraj byłam wypytac o poród i pobyt w szpitalu. Więc padło też pytanie o poród rodzinny i oczywiście koszt to 200zł , mąż chce być przy porodzie więc trzeba odłożyć. Chore to , szpital szału nie robi wyposażenie raczej standardowe ale personel miły a w innych to już całkiem komuna. W Polsce standardy szpitalny zawsze będą w tych małych miejscowościach w miastach centrum Warszawa czy Poznań to jest super

2015-06-25 12:39

chyba tylko na plakacie :/

2015-06-25 11:38

I gdzie hasło rodzic po ludzku jak chcą kasę za porody rodzinne

2015-06-24 17:13

Mandarynka - o nas w szpitalu znieczulenie zewnątrzoponowe również jest bezpłatne i rodzinny poród. Szkoda tylko w Oławie, że takiego znieczulenia w ogóle nie ma, bo anestezjologa brak. A co się tyczy tej drugiej położnej, to mogła najpierw sama Wam zwrócić uwagę, a nie od razu z ochroną wyskakiwać.

2015-06-24 15:28

Widzę, że co szpital i region to inne zasady - Państwo w Państwie normalnie....masakra i to jest chore.... W szpitalu w którym rodziłam pierwsze dziecko nie ma żadnych opłat. Nawet za znieczulenie zewnątrz oponowe nie ma. Mąż może uczestniczyć przy porodzie, w moim przypadku akurat nie uczestniczył, bo poród zakończył się cesarskim cięciem,ale ogólnie może przy mnie być. Co do odwiedzin to może być maksymalnie do 19. Ja rodziłam 29 grudnia, czyli Sylwestra spędziłam w szpitalu....w pokoju byłam jeszcze z dwiema dziewczynami. W dniu Sylwestra panowie przyjechali do nas i zapytali grzecznie położnej czy w takim dniu mogą posiedzieć troszkę dłużej - położna która miała wtedy zmianę powiedziała, że dobrze, ale do 20-tej, no ok.... Ale co zrobić, przepisy to przepisy....Panowie siedzieli i oglądaliśmy telewizję, cieszyłam się, ze jesteśmy razem. Było juz po 20-tej, przyszła inna położna z ochroną i powiedziała, ze mają natychmiast wyjść - (szkoda, ze policji nie wezwała...) ochrona ich wyprowadziła do samego wyjścia ze szpitala...poczułam się jakbyśmy nie wiadomo co zrobili, przecież nie robiliśmy imprezy, tylko siedzieliśmy i nawet nie rozmawialiśmy bo nikt nie miał siły, poza tym dziewczyny, z którymi leżałam nie były rozmowne i w ogóle każda z innej bajki chyba :-))) wiec nawet ich nie zapoznałam tak dobrze aby normalnie prowadzić dialog.

2015-06-23 21:18

U nas też za poród rodzinny się nie płąci. Gdy zdecydowaliśmy, że chcemy porodu rodzinnego tata dostał specjalny fartuch, czepek i musiał założyć zamienne buty.

2015-06-23 19:44

U nas nie ma opłat. Zdziwiłam się także, że kobieta przychodząca do tego szpitala właściwie przychodzi "luz bluz" czyli szlafroczek, koszulka, kapcie, błyszczyk do ust, mgiełka do twarzy - i tatuś i maluszek również nie muszą mieć ze sobą ' tobołów'.