Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2198 Wątki)

Płeć dzidziusia z usg.

Data utworzenia : 2019-02-03 21:25 | Ostatni komentarz 2019-07-23 17:02

E.Olesiak

7763 Odsłony
210 Komentarze

Hej kobietki jak było u was czy z usg faktycznie urodziłyście płeć dzidziusia taki jaki powiedział wam lekarz czy zdażyły sie pomyłki. Ja mam dwoch chłopców i ginekolog do której chodze również w tej ciąży nie pomylila sie mowila chłopcy i tak właśnie urodzilam. Teraz ma być dziewczynka choc na poczatku nie byla pewna teraz mowi ze na pewno zreszta pokazala na usg ze pannica jak nic ciekawe czy tym razem sie sprawdzi. Jestem w 27 tygodniu i kurcze te różowe ubranka tak kusza ze jeden zestaw juz kupilam. Jak bylo u was podzielcie sie wasza historia.

2019-06-17 17:41

aneczkaa006 czyli u mnie chyba jeszcze wszystko się może zdarzyć :) choć przyznam, że wolałabym żeby już zostało i nie było niespodzianek :) w sumie gdyby to było USG 3D to wtedy już jest naprawdę mniejsze ryzyko pomylenia się, ale u mojego lekarza mają zwykłe USG, to wiadomo, jak to jest. Choć sprzęt i tak mają inny ( wymieniony) niż przy pierwszej ciąży 5 lat temu.

2019-06-17 10:03

Ja słyszałam, że jednak większa szansa jest, że z dziewczynki będzie chłopiec niż w drugą stronę. Wynikałoby z tego, że jąderka się chowają i potem pojawiają, a jednak rzadziej lekarz je z czymś innym myli. 

2019-06-17 09:09

Pcheła, a ja słyszałam, że siusiak może sie podwinąć i nie będzie widoczny, dlatego wygląda na dziewczynkę, a później cudownie pojawia się on- Pan członek :D

Konto usunięte

2019-06-17 08:22

Ja słyszałam dwie wykluczające się teorie:

  • - że z dziewczynki może zrobić się chłopak (z tego by wynikało, że siusiak może w każdym momencie urosnąć :D ) 
  • - że z chłopaka może zrobić się dziewczynka (podobno lekarze potrafią pomylić pępowinę z siusiakiem)

 

Ale prawda jest taka, że dopóki się nie urodzi to nie będziemy mieli 100 % pewności :D 

2019-06-17 06:42

Magiczny pazur nie mój ginekolog nic nie mówił na temat jąderek. Tylko wspomniał że będzie chłopczyk a po czym po znał to trudno mi powiedzieć bo nie rozwinął tego tematu. Był poprostu tego tak pewny że mówił do pielęgniarki żeby wpisała w karcie że będzie syn. Ona się z tym nic w zgodziła powiedziała że na takie decyzje to za wcześnie jeszcze i nie wpisze. To mój ginekolog powiedział że sam wpisze że syn. Więc przy kolejnym USG jak zobaczył że jednak nie syn to trochę się zdziwił. Ale nie był pewny bo moje dzieciątko skrzyżowało nóżki i ciężko było mu podać płeć. Ale nie był już tak pewny że syn tylko powiedział że raczej jednak będzie córka. Przy kolejnych USG czy to u niego czy prywatnie też nie stwierdzili jaka jest na 100% płeć bo dalej miała skrzyzowane nóżki. A pod koniec ułożyła się pośladkowe to już wtedy już nic nie widzieli o niczego nie byli pewni. Choć mówili że na 90% dziewczynka

2019-06-16 23:35

Kiedys mój  ginekolog stwierdził że gdy lekarz zobaczy na usg chłopca a urodzi się dziewczynka to patrzył chyba u ,, siebie ,, a nie na ekran;)

Podobno lekarze gdy nie widzą i nie są pewni to zawsze mówią ze dziewczynka:)

 

 

 

2019-06-16 21:18

aneczkaa006 a miałaś np. powiedziane, że nie widać jąderek? Bo ja się zastanawiam, czy mogą jeszcze "magicznie" się pojawić ;-) Jestem sceptycznie nastawiona do informacji, którą podała mi Pani doktor, bo częściej o pomyłkę właśnie u dziewczynek. Mój bratanek był dziewczynką do 8 miesiąca ciąży, później nagle pojawił się siusiak. Tylko u mojego brata sytuacja była taka, że pomylili siusiaka z pępowiną, a u mnie na obrazie USG nie widać jąder, dlatego Pani doktor stwierdziła, że dziewczynka :)

2019-06-16 17:14

U mnie na samym początku powiedział że napewno będzie syn. Na połówkowym USG już nie był takie pewny mówił że chyba dziewczynka. Choć tak się ułożyła że ciężko jest jemu powiedzieć. Poszłam prywatnie też do końca nie był pewny przez ułożenie ale też obstawiał dziewczynkę. Potem też źle się ułożyła u też nie potrafił mi na 100% odpowiedzieć jaka płeć ale mówił że raczej dziewczynka. I mam dziewczynkę :)