Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2199 Wątki)

Pierwsze objawy porodu

Data utworzenia : 2017-06-25 14:06 | Ostatni komentarz 2017-12-31 10:58

madziaaad

27056 Odsłony
110 Komentarze

Dziewczyny, ktore juz rodziły - jakie były Wasze pierwsze objawy porodu? Nie chodzi mi tu o skurcze, czy odejście wód płodowych. Słyszałam, że wcześniej może być zwiększona senność powiększenie/zmniejszenie apetytu, inne ruchy dziecka, biegunka? Wypowiedzcie się, czy u Was dało się zauważyć coś innego. Może teraz już po wszystkim, przypomni Wam się, że przed porodem robiłyście coś innego niż zazwyczaj :)

2017-10-24 10:22

Tamaara Gratulacje!!! Fajnie, ze córeczka już jest na świecie :) I kolejna Lovi mama, która w ostatnim czasie urodziła idealnie w dzień wyznaczonego terminu co należy do rzadkości :) cieszę, się że udało się w miarę szybko urodzić,a najważniejsze bez nacięć, a córeczka do najmniejszych nie należała :) pozdrawiam całą szczęśliwą rodzinkę :D ;*

2017-10-23 22:49

A ja miałam rozwarcie wielkie bo 6 jak szlam na porodowke wiedzialam że będę rodzic bo mnie kręgosłup bolal trochę ogólnie skurcze były ale takie dziwne właściwie nie bolały mnie wgl praktycznie jak miałam masażer na plecach to było super

2017-10-23 21:09

U mnie moje bolesne przepowiadające zrobiły się bardziej bolesne i regularne po prostu i po tym wiedziałam że będę tego dnia rodzić :)

2017-10-23 20:32

Gratulacje. Jest równe trzy miesiące młodsza od mojej córki.

2017-10-23 19:00

To super gratuluję ! O i trafiło na termin super ! :)

2017-10-23 15:24

15 października 2017 o godzinie 4 rano poczułam dziwne uczucie lekkiego pobolewania w krzyżu. Nie mogłam spać około godziny 6: 30 obudziłam mojego męża ze względu, iż zobaczyłam obfite plamienie spowodowane obchodzeniem czopa. Ok. godziny 7: 30 byłam już na izbie przyjęć i zostawiono mnie na porodówce. Zrobiono mi KTG i skurcze były, co 10min a rozwarcie na 2 palce i nic poza tym. Kazano mi się udać do pokoju oczekujących gdzie były przyrządy do ćwiczeń przed porodem. O godzinie 10: 30 znów mnie zbadano skurcze jakby ustały rozwarcie na 2,5 palca wiec jeszcze nic. Lekarz kazał zrobić KTG i przenieść mnie na działa patologii. I jakoś w tym samym monecie jeszcze podłączona do kTG poczułam takie pykniecie zawołałam położna i stwierdziła ze to na pewno oznacza ze wody płodowe poszły. Mowie jej wtedy, ale nic nie ciekło ze mnie kazała mi się obrócić na plecy i wtedy wszystko wypłynęło. I na patologii dzięki bogu nie wylądowałam. Od tego momentu skurcze stawały się coraz częstsze i mocniejsze. Ok godziny 12: 10 skurcze były nie do wytrzymania (nie miałam znieczulenia, ponieważ uważałam ze nie jest mi potrzebne i ze dam rade). Ok godziny 12: 15 położna kazał mi zacząć próbować przeć, ponieważ rozwarcie było już na full. Raz, przerwa Dwa przerwa i Trzy było już po wszystkim. O godzinie 12: 25 moja druga córka była już na świecie. Zero pęknięć zero szycia. Córka urodziła się z waga 3525 oraz 57dł. Poród wspominam, jako szybki w bolach krzyżowych, ale pomimo tego dałam rade bólowi. Był całkiem inny od pierwszego bardziej bolesny, ale do wytrzymania. Podczas bóli myślałam ze umrę ale wiedziałam ze jak przejdzie jest ulga. Nastawiłam sie na to że jak skurcz się zaczynał pomimo bólu zaczynałam oddychać głęboko i miarowo. Gdy przechodziła rozluzniałam sie i dało sie to wszystko wytrzymać. Owszem pojawiały mi sie gwiazdki przed oczami i to sporo. Córka przyszła w dzien terminu wyliczonego na podstawie miesiączki i terminu z USG.

2017-10-23 15:14

Aisa skoro tak to dobrze, jak dziecko robi się bardziej ruchliwe, obniżenie materaca jest najlepszym pomysłem :)

2017-10-22 23:25

Co do tego że kilkutygodniowe dziecko spadło z łóżka powiem wam że wcale zdziwiona nie jestem mój młody od początku umiał podnosić głowę zależy co umiało to dzircko ale na pewno potrafi ruszać nogami i rączkami w jakiś sposób dzięki temu też się łatwo przesuwa no i nie ograniczają go kg bo przeważnie średnio ma koło 4 kg mój miał więcej bo i urodził się wielki :)