Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

paznokcie podczas porodu

Data utworzenia : 2016-03-10 13:36 | Ostatni komentarz 2016-08-10 23:06

Kasia84

12270 Odsłony
139 Komentarze

Dziewczyny mam szybkie pytanie, czy podczas porodu naturalnego można mieć paznokcie hybrydowe - czy muszę je na wszelki wypadek ściągnąć?? mam wprawdzie franch zrobiony więc płytka jest widoczna i termin porodu dopiero po świętach, ale nie chciałabym mieć problemów jak by mnie maluch zaskoczył wcześniej, a gdzieś obiło mi się o uczy że nie wolno mieć paznokci zrobionych podczas porodu.

2016-03-22 00:20

Magiczny na to wygląda że nasi mężowie mają ten sam gust. Mój zawsze mówi że uwielbia we mnie właśnie to że może mnie przytulić o każdej porze dnia i nocy i nic na koszulce nie zostaje. :)

2016-03-21 22:44

Ja paznokci nie malowałam specjalnie już chyba z ,5 miesiąca przed planowanym terminem. Brkowało mi tego, no ale skoro to dla dobra maluszka, to wolałam odpuścić.

2016-03-21 22:15

Kasia.S. to nasi mężowie mają podobne zdania :) Ja jak maluję oczy to z zazwyczaj z brązowym cieniem albo eyelinerem, albo tak jak Ty, same rzęsy. Paznokcie czasami też maluję i niedługo zabieram się za robienie hybryd, więc jakiś element "piękności" jeszcze dojdzie hehe

2016-03-21 20:58

Piękna jesteś sama z siebie :) ja tam muszę się trochę podrasować ;) bo inaczej oczy za małe cera za blada a usta sine a nie rumiane i takim oto sposobem po ulicy chodzi zombie :D

2016-03-21 18:56

Masz racje Marta. :) Nie wiadomo kogo się spotka w drodze na spacer czy też do sklepu. Ale mi w zupełności wystarcza tusz do rzęs. :)

2016-03-21 16:35

Kasiu ja jak wychodzę z domu to i owszem - makijaż jest ;) kto wie jaką żmiję spotkam na drodze - niech nie ma satysfakcji i niech sobie nie myśli że jak matka to już niezadbana - a wręcz przeciwnie :) niech skręci z zazdrości że tak kwitnę w macierzyństwie ;)

2016-03-21 11:13

Marta ja jak nawet wychodzę z domu to mam pomalowane tylko rzęsy i balsam nawilżający na usta. Czasami (na święta zazwyczaj) zaszaleje i nałożę cień na powieki. Mój mąż woli mnie bez makijażu więc ja się nie katuje.

2016-03-21 00:14

u mnie zawsze makijaż nakładany był tylko na wyjścia z domu i dobrze bo mam chociaż mniej zniszczoną cerę :)