Ciąża i poród (2265 Wątki)
Chciałabym poznać Wasze opinie na temat obecności partnera przy porodzie. Niedługo będę stała przed taką decyzją. Słyszałam różne opinie, a sama nie wiem co będzie lepsze.
2018-05-18 19:52
A wiesz Aneta że coś w tym jest. Mój mąż też często leżał tak z synkiem jak on był malutki albo trzymał go tak na pidkulonych nogach w sensie udach póki się mieścił i kołysak. Często też w dzień spali razem ns dtzemce, albo rano jak maz brał synka i dawał mi jeszcze dospac. Nie wspomnę i tym że to mąż pierwszy miał syna ns rękach bo cc. I synek jest strasznie związany z tatą. Nawet pisałam w innym wątku bo to wręcz aż za bardzo
2018-05-18 19:28
Moja córka jak dostała misia to mąż się bawił z córką, a ta się śmiała w głos. Jak była mała to lubiła spać na brzuchu ale na kimś. Mąż jak chciał odpocząć to często córkę tak brał. Może dlatego córka tak do niego lgnie. Przez ten cały czas wytwarzala się miedzy nimi więź. Córeczka tatusia mi rośnie. Bez taty ani rusz. Ja nie mogę się doczekać aż mąż będzie miał zniesione nocki. Mąż chodzi na nocke do pracy to córka już z automatu się przestawia i nie śpi w nocy. Czeka aż z pracy wróci. Razem śpią. Nawet w ciągu dnia potrafią razem w fotelu zasnąć czy na łóżku.
2018-05-18 17:24
Mój jak synek był niemowlakiem to na ubranka w ogóle nie patrzył kompletnie nie czail co to body a co pajacyki :D ale teraz to i ubrania chętnie kupuje synowi o zabawki jeszcze chętniej
2018-05-18 16:57
mój mąż jak idziemy to zwykle jak jakaś zabawka wpadnie mu w Oko to kupuje synkowi. szczególnie jakieś autka czy inne chłopięce zabawki
Konto usunięte
