Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Ostatni czas na spędzenie czasu z mężem

Data utworzenia : 2013-01-16 16:26 | Ostatni komentarz 2016-12-26 16:27

Marzena.Ganfler

10284 Odsłony
195 Komentarze

Przed porodem dobra rada by spedzić ze sobą więcej czasu. Najlepiej w tych ostatnich tygodniach korzystać z czasu gdzie jeszcze można wyjść, pobawić sie. Gdy maleństwo się urodzi poświęcicie oboje czas dla dziecka a dla siebie będze już trudniej znależć wolną chwilkę. Fajnie wyjśc gdześ na kolację do restauracji, do kina . Spotkać się ze znajomymi :)

2016-12-07 10:17

Michalina oczywiscie ze dziecko szybko przywrocimy do porzadku :D tylko ile nerwow z tym ze ZNOW trzeba je nastawiac do prawidlowego trybu i ZNOW dziadkowie je "przestawili" z naszego na ich heheh:)

2016-12-07 00:09

I ja również uważam, że po wizycie u dziadków i większej swobodzie maluch będzie nas testował czy w domu może sobie pozwolić na tyle samo. Jednak tylko nasze stanowcze zachowanie i pokazanie dziecku, że w domu nic się nie zmieniło i obowiązuja dokładnie te same zasady co wcześniej dziecko bardzo szybko zaakceptuje i nauczy się gdzie na ile może sobie pozwolić.

2016-12-06 15:49

Takie maluszki są bardzo mądre i same obserwują u kogo mogą najwięcej sobie pozwolić. Moja już się nauczyła spać koło mnie i choć jestem przeciwniczka spania dzieci z rodzicami to sama nie mogę sobie z tym poradzić bo wymusza na mnie płaczem... Odkladanie pomaga na jakiś czas, później się budzi i płacz. Dobrze że w ciągu dnia tego nie ma.

2016-12-06 15:42

Dziecko nawet takie maleńkie widzi granice i gdzie i kogo można bardziej lub mniej "wykorzystać". MOJE DZIECKO ma 11 tygodni i wie na kim moze wymusić , Np. Wie ze ja długo nie mogę nosić na rękach i po kilku minutach odkładam i zaczyna troszkę marudzić ale szybko zaczyna interesować sie zabawkami które mu pokazuje. Natomiast maz jak weźmie na ręce i chce małego odłożyć to jest niesamowity krzyk i rozpacz. Nie ma szans zeby mógł go jakoś zabawić. Wiec skoro taki maluch uczy sie takich rzeczy mając 11 tygodni to tym bardziej większe dziecko, które rozumie juz więcej niz mój Antoś. Dzieci szybko widza ze Np u dziadków można sobie pozwolić na rożne figle, a w domu to nie przejdzie

2016-12-06 10:52

Jest dokładnie tak, jak mówisz, Natka. Tylko, że jeśli rodzice będą stanowczy i zostaną przy swoil to bobas szybko zrozumie gdzie są granice i po kilku próbach już nie będzie próbował sondować mamy i taty ;)

2016-12-05 17:12

Ja mysle ze maluchy sa bardzo sprytne i jak moge cosu dziadkow i pozniej pracaja do domu, to staraja sie nas "wybadac" czy przypadkiem my zdania nie zmielismy :D Widze po swoim siostrzencu ze ostro stara sie przekraczac granice wracajac od dziadków :D oczywiscie wie ze nie moze....ale moze si euda :D

2016-12-05 13:25

Kasiu i bardzo dobrze postąpiłaś, to ty masz prawo wyznaczać granice na co wolno dziecku a no co nie wolno. Dziadkowie powinni tylko dostosować się do tego, nawet jak się ktoś obruszy, ale przejdzie im. Tu chodzi o dziecko, bo jak zauważy, że tam może sobie pozwolić na wszystko to i w domu zacznie się tak zachowywać, że mama będzie miała problem nie dziadkowie.

2016-12-05 10:09

U mnie dziadki rozpieszczają wnuki ale prawdą jest, że dziecko ma swój rozum i swoje zdanie :) moja córka jest już w takim wieku, ze jej tez musi wszystko pasować a nie tylko dziadkom więc na rozpieszczanie też ma swoje zdanie :) np. nie zje cukierka z galaretką bo lubi tylko mambę lub gumisie, nie chce książki z zagadkami tylko kolorowankę...itd. ciężko jest trafić czasami w gusta dzieci pomimo chęci rozpieszczania :) Jeżeli chodzi o granice w zachowaniu to faktycznie zna granice i dziwnym trafem zawsze wie kiedy je przekroczyć..kiedy nie mam rodziców w pobliżu tylko np. dziadek i babcia :)