Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2327 Wątki)

Opryszczka w ciąży

Data utworzenia : 2013-01-16 16:27 | Ostatni komentarz 2023-11-04 04:54

klamerka123

12280 Odsłony
114 Komentarze

Do zakażenia wirusem opryszczki dochodzi drogą kropelkową, poprzez dotyk i na drodze kontaktów seksualnych z zainfekowanymi osobami. Pierwotne zakażenie opryszczką w ciąży jest szczególnie niebezpieczne dla rozwijającego się płodu. Około 90% pierwotnych zakażeń wirusem HSV ma bezobjawowy charakter. Oznacza to iż kobieta w ciąży może nawet nie wiedzieć, że uległa zarażeniu. Zatem lepiej, jeśli objawy opryszczki się pojawią, wówczas łatwiej rozpoznać chorob. Podjąć odpowiednie leczenie i uchronić płód przed wewnątrzmacicznym zakażeniem. Opryszczka na ustach może skutkować wystąpieniem pęcherzyków, które pękają i mogą swędzieć, rozprzestrzeniać się na całe wargi i nie tylko. Domowe sposoby leczenia, polegające na miejscowym stosowaniu maści, kremów, żelów i plasterków, łagodzą jedynie uciążliwe objawy.

2018-12-04 16:07

Eleonorka Jeżeli chodzi o plan porodu to ponownie zapytałam położnej bo raczej stąd nie wyjdę no i powiem tak zostałam olana że mam w szpitalu poprosić położną która jest po 1 sama na wszystkie kobiety zeby siadła i napisała ze mną plan porodu , szczerze nie realne. Jeżeli chodzi o pobyt na porodówce to już zaliczyłam jeden raz ale bardzo się bałam o dziecko nie myślałam o niczym innym. A i obok kobieta rodziła i myślałam że się zdenerwuje będę stresować , ale nie myślałam o kobiecie tylko o sobie. Mam nadzieję , że jak się zacznie to dam radę , ale z tego co piszesz to nie wydaje sie takie straszne no ale dopoki nie przeżyjemy tego na własnej skórze możemy tylko spekulować :) w razie czego mam wsparcie partnera ostatnio to udowodnił że mogę na niego liczyć w każdej chwili A Ty jak poznajesz się z dzidzia :)

Konto usunięte

2018-12-03 17:11

Pati nie martw się na zapas. Ja rodzilam pierwszy raz i miałam wszystkie scenariusze w głowie. Leżąc ponad tydzie n na porodowce słyszałam okropne krzyki i wrzaski z porodowki o każdej porze dnia i nocy. Byłam przerażona i nie chciałam rodzić naturalnie z obawy o ból. jednak kiedy akcja się zaczęła to przyznam szczerze, że to nie jest takie straszne. Przyzwyczaiłam się do intensywnych treningów w przeszłości i dość trudnych podejść pod górę na wyjazdach. Dlateho też te skurcze przypominały mi te wyzwania. Cały czas trzeba kontrolować oddech i to on jest najważniejszy. Ja podczas skurczu cały czas miałam przed oczami stromy odcinek górski. Ważne by mieć w głowie taką myśl "skurcz nasila się do pewnego momentu a potem puszcza i zanika, więc mam znowu przerwę na odpoczynek ". Dzięki temu w ogóle nie czułam bólu a duży wysiłek fizyczny. Dopiero kiedy zaczynają się parte to człowiek wie, że musi z całych sił wypierać dziecko z wnętrza- można to porównać do ogromnego zaparcia, które staje się bolesne. Ale też tu trzeba myśleć wyłącznie o oddechu. Położna kazała wyobrazić sobie, że chce zanurkowac. Brałam bardzo dużo powietrza i zaczynałam przeć cicho stękając. jest to ogromny wysiłek, ale jeśli tylko myślisz o działaniu to nie skupiasz się na niczym innym. Ani raz nie krzyknęłam, dlatego że nie było takiej możliwości. Jeśli wykonujesz polecenia położnej i prawidłowo oddychasz to nie jesteś w stanie nawet krzyknąć- wtedy stracisz zgromadzone powietrze, które pomaga wypchnąć malucha i wszystko wydłużasz w czasie. Myślę, że ogromną świadomość tego co się dzieje i tego co trzeba robić powoduje, że poród jest lżejszy. Ja kompletnie zapomniałam o znieczuleniu i rzeczywiście nie było mi potrzebne. Słyszałam też wiele negatywnych opinii o skutkach jakie mogą być po - np. ogromny ból głowy utrzymujący się przez kilka dni, zatrzymanie akcji porodowej, ogromny ból miejsca nakłucia, otępienie, zupełne zobojetnienie na to co się dzieje i odmowienie współpracy przez organizm itp. Dopiero podczas szycia krocza miałam znieczulenie miejscowe- podobnie jak u dentysty. Mogę powiedzieć szczerze, że pomiędzy skurczami pytałam czy mogę zjeść snickersa. Pomiędzy partymi powiedziałam, że na szczęście nie ma żadnego faceta bo chyba zabilabym, natomiast rodząc łożysko zapytałam czy już teraz mogę zjeść snickersa :) . tak więc nie było dramatu. Trzeba czasem naszą nieporadność i bezradność obrócić w żart. Pomyśl, że "jutro o tej porze będę trzymała w rękach moje dziecko i kompletnie zapomnę o tym co teraz się dzieje". Ja zapomniałam i nie jestem w stanie odtworzyć tego bólu w myślach od chwili gdy zobaczyłam synka. To jest jednak prawda

2018-12-02 11:43

No dziewczyny z racji na pobyt w szpitalu kontaktowałam się z położną czy jest szansa żeby zrobić plan porodu na odległość i na szczęście jakoś zdziałamy żeby powstał plan porodu , no ale jak już nie wyjdę do rozwiązania w razie czego na pewno będą się mnie pytać na co się zgadzam itd więc muszę być dobrej myśli i w razie czego tak jak mówicie mieć ten plan B

2018-11-30 18:37

Pati lepiej w razie co mieć otwartą drogę bo wiadomo nie wiadomo jak będzie do końca więc trzeba mieć plan B Jelsi nie wytrzymam to znieczulenie jeśli będzie opcja oczywiście. Ja sobie zostawiłam otwartą drogę wlansie ale w efekcie końcowym wyszło że nie wzięłam znieczulenia A na poczatku panika że nie wiem jak będzie i w razie co wolę mieć wyolenione wszystkie papiery do znieczulenia w razie wu ale najlepsze to to że tak na poczatku bałam się A nie wzięłam nie poprosiłam nawet mnie nie bolało lekarze to w szoku byli mój lekarz też szczegoln8e że wiedział że mam lek przed zastrzykami.

2018-11-30 17:45

Pati z tego co mi położna mowila to znieczulenie mozna dostac przy odpowiednim rozwarciu i KTG musi byc dobre. Akurat sie tak złożyło ze na zajeciach byla jej corka i na swoim przykładzie polecała zastrzyk bo ona juz nie mogla wytrzymac. Kazda z nas ma swoja granicę bólu wiec lepiej miec plan B :)

2018-11-30 13:43

Martq najgorzej jak coś się wydarzy w pierwszym ważnym trymestrze . Ja mam opryszczkę zawsze odkąd pamiętam w ciąży miałam dwa razy. Dzisiaj będę u lekarza to się wypytam o wszystko o badania dodatkowe itd. Ostatnio na wizycie tydzień temu lekarz powtarzał już któryś raz że dziecko nie ma rozszczepu wargi , i nawet wspomniał że prowadzi jednej kobiecie taką ciąże zrobiło mi się przykro bo każda mama chce żeby jej dziecko było zdrowe. I czasami może się tak zdarzyć że dziecko jednak ma podniebienie , no ale czasami jest inaczej Aisa zaznaczę że chce znieczulenie w razie czego mogę zrezygnować , ale chce mieć taką drugą alternatywę że w razie czego jak nie będę mogła wytrzymać z bólu to wiem że mogę "sięgnąć" po znieczulenie o ile nie powiem za późno :D

Konto usunięte

2018-11-30 09:13

Takie rzeczy jak przebyte choroby i choroby przewlekłe towarzyszące matce należy zgłaszać neonatologowi przed porodem i najlepiej tuż po nim, upewnijmy się czy lekarz zlecił badania w tym kierunku. Ważna jest zaburzona praca tarczycy u matki, ale i w rodzinie, cukrzyca, padaczka, również opryszczka i przewlekłe infekcje np pęcherza i dróg moczowych w ciąży. Co do badania słuchu, wszystkie dzieci mają badany słuch po narodzinach, ale kontrolnie można zgłosić się do pediatry i poprosić o skierowanie do audiologa dziecięcego. Takie badanie jest bezbolesne. Można tez zrobić kilkumiesięcznymu dziecku próbę szeleszczenia czyli gdy dziecko nie zwraca na nas uwagi, patrzy w druga stronę szeleścimy folią, woreczkiem, papierem, książeczka. Taką próbę podejmujmy z dwóch stron.

2018-11-29 23:26

Wirus który powoduje opryszczke może może tez mieć wpływ na rozwój słuchu u malucha w brzuchu więc jeśli się miało w ciąży opryszczke to należą się dodatkowe badania słuchu malucha :)