Objawy tuż przed porodem

Ja właśnie stresuje się tym że urodzenia za szybko mimo że mam jeszcze 6tygodni do porodu. Nie jestem przygotowana kompletnie ale mam jakieś dziwne przeczucia. 

Olaleksandra94 to na dzisiaj masz termin jak się czujesz ? 

U mojej siostry druga ciąża grubo po terminie. Nie ma reguły. Ja pierwsza ciąża 3 tyg i 1 dzień przed, stresuję się teraz jak będzie przy tym porodzie.

Ja miałam planowaną cesarkę na 16 września, a 9 września bolał mnie kręgosłup w krzyżu i czułam takie delikatne jednostajne kłucie w podbrzuszu. Pojechałam do ginekologa, bo mniej ruchów dziecka czułam, a on zrobił mi USG i KTG, gdzie wyszły jakieś problemy z przepływami, więc mnie skierował na izbę przyjęć. Tam mi zrobili kolejne KTG, a  potem USG, ale wszystko wyszło im w porządku z tymi przepływami, natomiast lekarka spytała czy nie czuję skurczy, bo wg niej to mam już skurcze. Ja powiedziałam, że żadnych skurczy nie czuję. Bo nie czułam. No ale zostawili mnie na obserwację, a o 2 w nocy to już czułam skurcze... Najpierw co 8 minut, potem co 6 minut, a nad ranem około 6:00 to już co 2-3 minuty, więc zabrali mnie na cesarkę. Po tych 4 godzinach skurczy nadeszła ulga. I chyba synek wiedział, co robi, że się nie odwrócił prawidłowo do porodu... Dla mnie te skurcze to już było dość, a co dopiero gdybym miała przejść przez drugą fazę porodu naturalnego...

U mnie pierwsze dziecko urodziła się jeden dzień po terminie ale to nic wielkiego ten jeden dzień. Nie chciałabym żeby mój synek urodził się wcześniej i zresztą później też nie bo nie chciałabym indukcji

Mi w szpitalu mówili że pierwsze dziecko najczęściej rodzi się po terminie, i w zasadzie i u mnie by tak było, a i u wielu znajomych były takie przypadki :) 

Tak że spokojnie, odsypiaj jeszcze póki masz czas i odpoczywaj ile się da :) 

Aniss to prawda grudzień lepszy :)

akurat tak się składa że 31.12.2021 przyszła na świat moja Niunia :)

nie chciało jej się czekać do nowego roku, także sylwester co roku udany :)

Ola czekaj do grudni lepszy miesiac niż listopad;p

miałam też indukcje, niestety na mnie nie podziałała ani troszke :)

droga mamusiu jak widzisz każda kobieta to inna historia rozpoczęcia i porodu :)

musisz być przygotowana już w każdej chwili, odpocznij sobie zrelaksuj się póki jeszcze możesz, i wyczekuj tego momentu, na pewno go nie przeoczysz! 

szczęśliwego rozwiązania, buziaczki!