Ciąża i poród (2322 Wątki)
Pomocy.. jestem w 26 tyg ciazy. Jest to moja 3 ciaza. Poprzednie ciaze przebiegaly ksiazkowo ta tez az do wtorku.. na wizycie kontrolnej ginekolog poinformowal mnie ze nie podoba mu sie lewa komora serca tzn jest za mala :-( czy to mozliwe ze moze wystapic wada hlhs? Skierowal mnke na konsuktacje do poradni patologii ciazy. Wizyte mam za 2 tyg dopiero :-( do tego czasu to chyba w depresje wpadne.. co chwile placze wygladam jak wrak czlowieka.. Naczytalam sie o tej wadze tyle ze jestem przerazona :-( czy to mozliwe ze jesli w rodzinie nikt nie mial wady serca ciaza przebiegala bardzo dobrze a tu nagle takie cos? Jest mozliwosc ze sie dziecko zle ulozylo i temu tak wyszlo ?
2024-06-22 16:38
Wiki to dobrze że taki lekarz stanowczy będzie wiedział co robić a nie zastanawiać się w trakcie operacji skoro operowali już tą metodą to wiedzą co robią. Przeszczep trudna sprawa bo dawca jeżeli się znajdzie to tragedia innej rodziny która może uratować twoje dziecko. To takie nie sprawiedliwe. Ale w dzisiejszych czasach ludzie po przeszczepach serca żyją normalnie
2024-06-22 12:56
Wikii, ale jeśli się zakwalifikuje na przeszczep i wszystko się uda to jest szansa, że będzie dobrze, tak? A przeszczep kiedy można wykonać?
To strasznie niesprawiedliwe, że taki maluch na starcie musi tyle wycierpieć..
Z całych sił trzymam za Was kciuki❤️..
2024-06-22 08:49
Hejka. Jestesmy po kolejnych rozmowach tym razem z kardiochirurgiem. Ogolnie nie powiedzial nam nic nowego ale bardziej dobitnie tzn powiedzial wprost ze to wada smiertelna i jej sie nie da wyleczyc. Oni moga poprawic i wydluzyc mu zycie. W przyszlosci czeka nas przeszczep serca.
Operacje jaka bedzie mial we wtorek to jego byc albo nie byc. Mamy sie przygotowac nawet na najgorsze. Zaznaczyl ze on nam nie mowi to zeby nas wystraszyc ale musi nas poinformowac ze wszystko sie moze zdazyc. Czas operacji to od 8-10h ale tez zaznaczyl ze jak bedzie trzeba beda stac przy nim jak najdluzej. Jedynie co mnie pocieszylo to slowa : jest to trudna operacje ale do wykonania i my juz ta metoda operowalismy. I to ze tak powiem utkwilo mk w glowie i tego bede sie trzymac. Ogolnie jest to lekarz co mowi jak sprawa wyglada nie owija w tak zwana bawelne. Nawet po wygladzie mozna stwierdzic ze jest stanowczy (jak cos mozna poszukac w necie dr Gładki) i w czasie rozmowy to jakby mogl to piescia w stol by walil. Moze i dobrze jest taki bo przynajmniej wiemy na czym stoimy. Nawet po rozmowie z kilkoma mamami co sie po korytarzu krecily mowily ze jestesmy w dobrych rekach i nie mamy sie bac..
A teraz troche o Felku :) jest juz w klinice. Calkiem inne podejscie lekarzy i poloznych. Nie lezy pod tlenem jak w poprzednim szpitalu jest ubrany w body poprpstu lezy jsk zdrowe dziecko tylko sonde ma no i ekg ale kabelki schowane i nie widac. W poprzednim szpitalu mowili ze niewydolny oddechowo a to wcale nie prawda. Oddycha sam radzi soni bardzo dobrze jak to lelarz powiedzial drze sie jak jest glodny ale nie m sie martwic bo glosny krzyk przy jego tak ciezkiej wadzie to dobry znak.
2024-06-21 05:46
Pozdrawiam i sciskam maluszka wszystko będzie dobrze życzę zdrowka kochany mały wojownik
2024-06-20 19:58
Jak by nie te rurki to wcale nie wyglądałby na chorego. Śliczny chłopczyk szybkiego powrotu do zdrówka i wytrwałości
2024-06-20 18:06
Hejka. Maluch przewieziony. We wtorek 25.06 operacja. Ogolnie ma miec 3 operacje. Wszystkie ciezkie skomplikowane. Pierwszy etap operacji najciezszy i najtrudniejszy od niej zalezy wszystko. W przyszlosci neunikniony przeszczep :(
2024-06-18 16:59
Świetna wiadomość. Pięknie rośnie chłopak, jak na drożdżach! Trzymam kciuki, żeby operacja się powiodła :)
2024-06-18 16:58
Świetnia wiadomość! Pięknie chłopak rośnie. Trzymam kciuki, żeby operacja się powiodła! :)
