Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2198 Wątki)

Następna ciąża po cesarce ?

Data utworzenia : 2016-10-23 20:26 | Ostatni komentarz 2019-06-20 12:34

Konto usunięte

39769 Odsłony
816 Komentarze

Dziewczyny nie wiem czy jest taki wątek , ale zastanawiam sie nad drugim dzieckiem , a jestem po cc. czy któras z Was zaszla w ciąże po cc szybciej niz 12 miesiecy? Jak tak to jak przechodzilyscie drugą ciąże? ----- Dziewczyny szperalam i nie udało się znaleźć inf wiec moje pytanie czy któraś z Was świadomie decydowała się na kolejnego maluszka w czasie krótszym niż rok po cesarskim cięciu? Jeżeli tak to czy robiliscie jakieś specjalne badania oprócz usg rany? Pytanie tez do specjalisty,czy lekarz może odmówić zaplanowania takiej ciąży i jej prowadzenia? Czy ciąża 6-9 miesięcy po cc jest bardzo ryzykowna?

2018-06-05 13:06

Ale wiecie najgorsze, że zmniejszyli ilosć miejsc w przedszkolach, a przecież dzieci jest coraz więcej...

2018-06-05 12:39

No to co odwalili to masakra i to dlatego ze urząd wojewódzki jakieś pismo przysłał z opierdzielem ze maja stworzyć przedszkole publiczne bo żadnego nie bylo. I oni zamiast nowe wybudować stare niepubliczne poprzeksztalcali. Zostal jeden żłobek niepubliczny tylko. Wczesniej dziecko mogło byc zaprowadzane od 5.30 i odbierane do 17.00. Najgorsze jest to ze ktoś chce wracać z macierzyńskiego miejsce miał zaklepane a tu nowa rekrutacja:-/.

2018-06-05 12:37

Co do cesarki to miałam pierwszą, tak sie złożyło. I gdyby nie to, ze była cesarka to pewnie miałam bym wcześniej drugie dziecko, ale i tak mam 2,5roku różnicy, wiec jest super:)))) U mnei było ok, blizka byłaładnie zagojona, ale trzeba ją badać i udało mi się drugie urodzić naturalnie. Co do żłobków, tak ich godziny są czasami beznadziejnie ustawione, nie wiem pod kogo, bo na pewno nie pod rodziców, u mojej koleżanki też jest godzina była od 8 do 13 ale teraz wydłużyli do 15, ale ona i tak nie ma szans pójść do zadnej pracy, bo musi odebrać córki do 15, bo potem jest zamykane... Żłobki same w sobie nie są złe, dzieci tam na prawde dużo się uczą, łapią świetnie zasady jakie tam panują, nawiązuja relacje z rówieśnikami, dzieci w grupie zdecydowanie lepiej sie rozwijają. Owszem na początku dziecko może łapać co chwila jakieś choroby, ale to będzie na początku, uodporni się, jak nie złapie ich teraz to odchoruje w przedszkolu.

2018-06-05 12:22

Te żlobki i przedszkola to czasem nie wiadomo dla kogo tworzone są... wielu ludzi pracuje 7-15 na przykład więc oni mają problem z odebraniem dzieci, a inni od 6 rano i nie mają jak przywieźć. No masakra jakaś. W mojej pracy pracuje się do 14.35, więc ja bym musiała się teleportować przez całe miasto żeby na 15 zdążyć... Zamarancza jeśli zrobili to bezprawnie to jak najbardziej walczcie o swoje. Cwaniaki myśleli że jak dadzą znać na ostatnią chwilę to nic nie zrobicie.

Konto usunięte

2018-06-05 12:12

Zamarancza, a wszystkie zmiany powinny być z myślą o dobru dzieci. Dziwi mnie godzina 15, mało kto ma taką zmianę plus dojazd. Jak było do tej pory?

2018-06-05 11:50

U mnie w mieście teraz mega cyrki się dzieją :( mieliśmy 2 przedszkola i żłobki niepubliczne z dotacją gminną. Teraz gmina stwierdziła, że je przekształci w publiczne. Powinni rodziców poinformować min. 6 miesięcy szybciej, a zrobili to na miesiąc przed przekształceniem i teraz smaczki uwaga...: - Likwidują żłobki i będzie tylko przedszkole - Zmieniają godziny pracy od 6-15, a rodzice, którzy mają na 6 do pracy mają problem, bo nie są w stanie zaprowadzić dzieka i się nie spóźnić -Pozxwalniali nauczycieli, do których dzieci byli przyzwyczajeni -Robią nową rekrutacje i dzieci, które do przedszkoli uczęszcząły niekoniecznie się tam dostaną i oczywiście będą w nowych grupach -Zmniejszyli ilość dzieci, więc będzie jeszcze trudniej sie dostać I to wszystko na lepsze, bo będzie taniej... Takie cuda w Polsce. Rodzice robili petycje, złozyli ją do burmistrza, a chyba jeśli to nie przyniesie skutku ida do sadu, bo wszystko odbyło się nie zgodnie z prawem.

2018-05-15 20:52

Z córką przez żłobek przeszłyśmy i choć widzę od groma plusów, to jeśli jest możliwość to uważam, że lepiej dziecka nie dawać, a zacząć od przedszkola, ale to może też kwestia naszych złych doświadczeń, bo też w żłobku córka zaraziła się pneumokokami. Niestety, niewiele osób może sobie pozwolić na 2 lata jeszcze wychowawczego, my sami nie wiem, czy damy radę. Chciałabym zostać dłużej z młodszą córką, ale zobaczymy jak to będzie. Pewnie też pójdzie do żłobka i tak to się skończy, zostanie nam liczyć że to chorowanie już nie będzie aż takie.

2018-05-15 18:28

Ojej rzeczywiscie nie pomyślałam o tym, że tyle czasu trzeba czekać na miejsce w żłobku. Pamiętam jak siostra dała siostrzeńca do przedszkola to całkiem inaczej się rozwijał między dziećmi :) ja jednak mam pracę na zmiany 12 godzinne, więc bede się zastanawiać czy będzie mi się opłacać dać ja do żłobka :) a na zwolnieniu jestem jakoś od 20 grudnia termin na 26 czerwca więc w sumie 6 miesięcy wyjdzie ;)