Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2331 Wątki)

Narośl, grudka skóry po nacięciu, popękaniu i zszyciu krocza

Data utworzenia : 2015-07-06 11:59 | Ostatni komentarz 2016-08-27 18:05

manndarynka

40903 Odsłony
184 Komentarze

Szukałam czegoś podobnego na forum, ale nie znalazłam, w razie czego proszę Lovi o połączenie, bo może jest to inaczej sformułowane. No właśnie, bo nawet nie wiedziałam jak to napisać ująć. Podczas porodu naturalnego, położna nacięła mi kroczę,ale i tak później bardzo mi popękało. Waga synka to 3630g i wzrost 54cm, więc był całkiem spory :-) Tak czy inaczej podczas zszywania Pani doktor powiedziała mi, że bardzo popękała mi skóra, praktycznie z każdej strony, ale żebym się nie martwiła,bo da się to poskładać (uff jaka ulga). Powiedziała mi jeszcze, że mam bardzo delikatną skórę. Pani doktor nie mówiła ile założyła mi szwów, a ja też nie pytałam (w sumie wolałam nie wiedzieć, bo chyba bym się bardziej przejęła),ale zszywała mnie dosyć długo. Na drugi dzień na tej zszytej skórze urosła mi jakaś górka, skórka - nie wiem jak to nazwać, ale czuje to w kroczu i z dnia na dzień jest coraz większe. Troche mnie to przeraża... Lekarz przy wypisie powiedział mi że nic złego się nie dzieje, że to się po prostu usunie, ale niech się wszystko najpierw pozrasta. Tak czy inaczej boje się i nie wiem czego się spodziewać. Ta skóra przeszkadza, boli, a ja też przez boje się załatwić... Czy miałyście coś takiego?

2015-08-02 11:27

Xaniab o matko a co to za zabieg. Szczerze wspolczuje...nie moglabym na to patrzec chyba... Ja mam straszny uraz do wenflonów....po wypadku samochodowym jak lezalam w szpitalu to mi zalozyli. Strasznie mnie bolal na drugi dzien i gdy pani chciala wpuscic mi zastrzyk to nic nie chcialo sie wstrzyknac, zaczelam krzyczec ze mnie boli i nic nie chcce na wlasna odpowiedzialnosc. Postanowaila go sciagnac i zobaczyc co jest nie tak, okazalo sie ze mam wszystko zaropiale bo mi sie zle wkoli. Cala dlon mialam obolala az krew mi sie rozlala pod skora. Nienawidze igiel i wszystkiego z nimi zwiazne.

2015-07-31 23:38

Cooo?? Nie chciałabym tego oglądać, chyba bym zemdlała.... Nie wyobrażam sobie jej płaczu.. biedne maleństwo :*:*

2015-07-31 23:33

Corcia w nast tyg miec maly zabieg. Maja jej wlozyc dluga igle z dolu do barku ma 3dni. Mysle ze nie przetrwam tego na stojaco..

2015-07-31 23:30

Ja też nie cierpie wenflonów. Nigdy nie patrze jak mi go zakładają bo chyba bym zemdlała.. no ale przy tym porodzie to nawet nie wiem kiedy go włożyli.. a z innej beczki.. teraz mam zapalenie uszu dosyaje anntybiotyk dożylnie i pielęgniarki strasznie lubia mnie kłuć. Już mam 4 wenflon włożony:/ bo albo się zapchał albo źle wbity.. brrrr

2015-07-31 23:21

Ja nawet nie moglam patrzec na kroplowke bo nie dobrze mi sie na jej widok robilo..ale sam porod nie wspominam zle

2015-07-31 23:11

Też sie boje igiel i wszelkich zastrzyków... Skoro wiele z nas skarży się na służbę zdrowia co coś musi w rym być nie bez powodu kobiety nie są zadowolone. Tak jak A. Karbowska pisze skoro my ich szanujemy to i oni powinni szanować nas. Też jesteśmy ludźmi może i się nie znamy tak jak one ale to nie znaczy ze maja nami pomiatac i nie szanowac. Właśnie, szkoda ze takie komunikaty nie wisza w każdym szpitalu od razu by człowiek czul się lepiej.

2015-07-31 22:59

Przyjemny komunikat . Szkoda ze nie ma takich na kazdej porodowce.. ja przy welfronie panikowalam jak glupia. Boje sie igiel..

2015-07-31 22:55

Mam dokładnie tak samo jak Ty xaniab..ja nawet nie wiem kiedy założyli mi wenflon i cewnik.. z tego stresu już mi było wszystko jedno.. byle dzidzia by była zdrowa.. A.Karbowska ja jak przyszłam do szpitala to na dzwiach przed porodówką było wypisane: -jeśli czegoś nie wiesz, pytaj -jeśli nie zrozumiesz zapytaj jeszcze raz - masz prawo wiedzieć jakie leki masz podawane i do czego one są -nie musisz się na wszystko zgadzać ale pamiętaj, robimy tak żeby było jak najlepiej dla Ciebie i dziecka.. Jak czytałam tą karte to aż mi troche lepiej się zrobiło.. ale u Ciebie to masakra.. ja tam pytań nie zadawałam za wieke więc nie wiem jaka by była w moim przypadku reakcja położnych.. To musiałaś przeżyć.. niedość że stres, człowiek zielony, bo co z tego że chodzi się na szkołe rodzenia.. jak przyjdzie co do czego to człowiek wszystko zapomina, tak jak ja zapomniałam że po cc mam głowy nie podnosić.. podniosłam i 3 dni miałam taką migrene że głowa mała. Szkoda że poród to czasem takie nie miłe wspomnienia.