Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2213 Wątki)

Lipcowe mamusie 2015 :-)

Data utworzenia : 2015-02-11 07:58 | Ostatni komentarz 2015-12-16 09:20

asiulek2507

19378 Odsłony
368 Komentarze

Hej czy są tu jakieś mamusie z terminem porodu na lipiec? :-)

2015-07-25 18:20

natalus gratulacje dla dzielnej mamy :) i perspektywy tego, że jesteście już szczęśliwie w komplecie :) Duża dziewczyna także dobrze, że nie zwlekali zbyt długo...z podjęciem decyzji o cesarce. mandarynka nie słyszałam o tym, że po cc drugi poród siłami natury sprawia więcej bólu.

2015-07-25 14:47

natalus51 GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!:-))) SUPER,cieszę, się, ze masz już córeczkę po drugiej stronie brzuszka :-) Ale duża dziewczyna, na prawdę:-) ciężko by było ją wypchnąć naturalnie, ale ważne, że wszystko jest dobrze i że mała jest zdrowa. Wiem jak to jest, ja też nie chciałam mieć żadnej cesarki, miałam jedną, drugi raz udało się naturalnie, ale bóle okropne, tak to jest po cesarkach... Najważniejsze,że masz już za sobą i że synek tak ładnie zareagował na siostrzyczkę :-))

2015-07-25 14:29

hej dziewczynki :) my już jesteśmy po :) termin miałam na 22.07 a mała wyskoczyła 20 :) tzn wyjęli ją, miałam drugą cesarkę :/ w poniedziałek przed 2 w nocy zaczęły mnie łapać skurcze, były nieregularne, średnio co 8min, więc przed 4 pojechaliśmy do szpitala, rozwarcia nie było, o 6 rozwarcie na 3cm, a skurcze tak silne, że umierałam z bólu, o 8 rozwarcie nic się nie ruszyło a skurcze coraz silniejsze i coraz częstsze, więc o 10 zrobili mi cesarkę.. o 10.20 Nadia pojawiła się na świecie :) 4050g i 57cm :) dostała 9pkt w 1 min (1 za napięcie mięśni) a później już 10 :) bardzo chciałam rodzić naturalnie, ale niestety nic się u mnie nie chciało ruszyć :( a z racji tego, że miałam już jedną cesarkę to też nie mogli za długo mnie trzymać na takich silnych skurczach.. no trudno.. teraz już wszyscy się cieszymy sobą w domku :) a starszy synek zakochany w małej :)

2015-07-24 15:05

Gorilo dobrze, że masz już zwolnienie a porodem to tak właśnie jest, jeszcze się możesz naczekać :-) życzę Ci abyś jak najszybciej i szczęśliwie urodziła :-) Doris coś nie widać, ciekawa jak tam u niej :-) czekamy na wieści :-)

2015-07-24 13:53

Nie dziękuję, aby nie zapeszyć. Siedzę jak na szpilkach, ale nic się nie dzieje. Jak do niedzieli nic się nie zmieni, to w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala. Oby się zadziało, bo przez całą ciążę byłam w szpitalach wystarczająco długo, więc teraz liczę na niezbędne minimum i chcę wracać do domu z maluszkiem.

2015-07-24 11:26

Gorilo no to już dzisiaj termin. Teraz to już na już pewne, że z dnia na dzień może maluszek się pojawić na świecie. Życzę powodzenia i porodu z najmniejszym możliwym bólem:)

2015-07-23 13:35

No nie mógł mi wystawić, bo byłam u niego 22 czerwca, a termin mam na 24-go lipca, a on nie mógł na dłużej niż 30 dni. Na szczęście już mam zwolnienie, bo nie wyobrażam sobie, że miałabym przez weekend kwitnąć w szpitalu, zwłaszcza, że sam lekarz stwierdził, że w weekend to i tak raczej nic by nie robili, bo będzie tylko lekarz dyżurujący. Jak już mam przenosić, to chociaż w normalnych warunkach, a nie w szpitalu. Na wszelki wypadek pojechałam na IP, zrobili KTG i USG i nic nie wskazuje na to by coś się ruszyło.

2015-07-22 22:09

Doris85 to z dnia na dzień możesz zniknąć z forum :-) tylko wróć i zdaj relacje :-)))) życzę Ci szczęśliwego i najmniej bolesnego jak się da porodu :-) równie dobrze to może być jutro jak i 10 sierpnia :-) A.Zazulakja leżałam własnie w te najgorsze upały - masakra,ale i tak się cieszę, że miałam okno od zachodu a nie od wschodu bo te po drugiej stronie cierpiały bardziej