Laktator w wyprawce

Ja właśnie tak 1 laktator kupilam patrzylam gdzie jest haczyk nówka za małe pieniądze - po prostu się nie przydal a ja juz 5 miesiac dzien w dzien ...

Lena, misiowa może uda wam się następnym razem:D 

Za laktatorem rozglądałam się już coś koło 4 miesiąca. Gdy wybrałam model, czatowałam na stronach internetowych szukając promocji. Polecam zapisać się do klubu s.m.y.k. Kupując „wyprawkę„ nazbierałam dużo ” puzzli”, które wymieniłam na bon zniżkowy. Przyszedł dzień, ze w smyku, były duże przeceny. Wiec laktator kupiłam o 150 zł taniej, z czego 50zl to właśnie bon. dużo osób mówiło, ze po co mi laktator, dziecko przyłożę do piersi i bd ok, ale uwierzcie mi, przynosił ulgę, gdy maluch był najedzony, a był nawał mleka, mogłam odciągnąć pokarm i spokojnie wyskoczyć na miasto, gdy córka została z tatą. i przyniósł mi ulgę, gdy dostalam zapalenia kanalików mlecznych... jak dla mnie bardzo przydatny.  

W sumie to niezły patent bo wiadomo że dobry laktator nie kosztuje kilka złoty tylko nawet parę stówek . Stąd też myślę że dużo ogłoszeń na portalach typu olx czy vinted że ktoś sprzedaje nieużywany laktator tylko wyjęty z opakowania . Bo po prostu się nie przydaje a szkoda żeby leżał jak chociaż jakaś kwote można odzyskać 

Monia masz rację można wcześniej znaleźć interesujący model i jak będzie taka potrzeba szybko zakupić. Koleżanka kupiła tuż przed porodem na allegro. Była opcja oddania do 14 dni bodajże więc jakby miała nie używać to mówiła,że odda. W sklepie jeszcze lepiej bo 30 dni na zwrot,więc zawsze można tak zrobic.

Monia94 ja też byłam nastawiona na karmienie piersią a jednak laktator miałam ze sobą w szpitalu już i niestety był potrzebny od pierwszego dnia żeby rozruszać laktacje. Bardzo często po cc ale również i po porodach naturalnych ta laktacja potrzebuje kilku dni więc na prawdę warto wtedy wspomoc się laktatorem, szczególnie tak jak to było w moim przypadku że dziecko przystawione do piersi zasypiało więc laktacja sama z siebie by nie ruszyła. Koleżanka z sali nie miała laktatora, wypożyczyła szpitalny ale następnego dnia dzwoniła do rodziców żeby jej kupili 

Lena, laktatory pojawiają się dość często, więc masz szansę. Jednak ja też nie mam szczęścia, a marzył mi się ten z tych nowych przed kolejnym dzieckiem.

Monia94, dokładnie, trzeba wybrać model, zorientować się w pobliskich aptekach, czy sklepach z takim sprzętem i przekazać dokładnie mężowi instrukcje. Ja karmiłam piersią, laktator nie był mi potrzebny w szpitalu, w domu to dopiero przy nawale się przydał i przy wyjściach potem. Nie był używany codziennie. Jednak miałam od razu gotowy, postawiony w miejscu oznaczonym dla męża jako rzeczy jakie może musieć dowieźć i był wysterylizowany, aby miał już łatwiej jakby była potrzeba.

Ja chciałabym karmić piersią, więc dopóki nie będzie takiej potrzeby, to nie zamierzam kupować laktatora :) Zresztą obecnie mamy takie czasy, że wystarczy wcześniej się zorientować, gdzie w razie czego dostaniemy wybrany laktator od ręki i można go kupić wtedy, kiedy na prawdę będzie potrzebny. Mi wiele osób powiedziało, że nawet ani razu nie użyli kupionego laktatora :)