Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Konflikt serologiczny

Data utworzenia : 2013-01-16 09:12 | Ostatni komentarz 2023-07-26 00:34

P.Janik

12876 Odsłony
87 Komentarze

Nie możemy zapominać o takim zagrożeniu. Czy któraś z Was miała z nią do czynienia?

2015-02-08 22:31

Grupę krwi zarówno mamy jak i taty powinno się wpisać w kartę ciąży.

2015-02-08 13:40

U mnie nawet tak szczerze to nie spytali, jaką mój mąż ma grupę krwi. Tak, wiem, to dziwne, ale tak było... Na szczęście mamy tę samą grupę krwi ;)

2015-02-08 08:54

Dokładnie. Konflikt serologiczny może wystąpić ( a nie musi) wtedy gdy Matka ma grupę krwi Rh - A przyszły tata ma grupę Rh +. Do konfliktu serologicznego nie dochodzi w czasie urodzenia pierwszego dziecka. Oboje rodziców jak najbardziej może mieć ze sobą potomstwo :) Gdy już urodzi się dziecko , i okazałoby się , że grupę krwi dziecko odziedziczyło po matce czyli Rh - to jest wporządku. Jeśli natomiast okazałoby si,e , że urodzone dzieciątko ma grupę krwi po ojcu czyli Rh + wtedy mamy styczność z konfliktem serologicznym. Wówczas kiedy wiesz , że masz Mamo grupę Krwi Rh - wtedy w ciągu 72 godzin powinnaś dostać immunoglobulinę anty-D. To uchroni Twoje kolejne dziecko przed nieszczęściami.

2015-02-07 23:24

Dziewczyny jeśli dziecko odziedziczyło grupę krwii taką jak wy macie to konfliku serologicznego nie było. Konflikt występuje między mamą, a dzieckiem, nie miedzy mamą a jej partnerem.

2015-02-07 21:51

Ze mną podobnie jak u Anny, wystąpił konflikt, lecz po porodzie córka otrzymała moją grupę krwi, a Coombsa miałam w czasie ciąży kilkukrotnie powtarzanego.

2015-02-01 22:48

Ja mam grupę krwi RH- a partner RH+ ale po porodzie okazało się że mój synek RH odziedziczył po mnie więc nie dostałam kroplówki. W ciąży należy pamiętać aby robić badanie krwi tzw. odczyn Coombsa.

2015-02-01 22:20

U nas była niezgodność krwi bo ja mam minus a mąż plus i w szpitalu jak urodziłam synka to powiedzieli mi na drugi dzień że jest konflikt,dlatego że ja mam grupę minus a synek plus i przed wyjściem do domu dostanę zastrzyk,żeby przy następnej ciąży nie było problemów,tak mi powiedziała doktorka..Ale na całe szczęście jest wszystko w porządku.

2015-02-01 21:37

Ja naszczeście mam plusową . Mniej szcześcia miałą moja szwagierka. Po urodzneiu nie dostała zadnego zastrzyku. Niby był niepotrzebny ;/ (minusowa ) A drugie dzieciątko nawet gdyby się urodziło to by nie przezyło..