Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Kompletujemy wyprawkę dla noworodka

Data utworzenia : 2014-04-02 10:29 | Ostatni komentarz 2016-11-25 10:11

Redakcja LOVI

81942 Odsłony
1892 Komentarze

Za chwilę Twój maluszek pojawi się świecie. Chciałabyś dać mu wszystko co najlepsze i wskazane. Podpowiemy Ci, jak skompletować wyprawkę, by z dbałością o racjonalność i kieszeń, zapewnić maleństwu wszystko, co potrzebne.

2016-08-25 09:50

My póki co dostaliśmy tylko od teściów 500 zł do wózka i tata mój kupił taką wkładkę do wanienki. I to wszystko. Oczywiście pomijam fakt, że jest mnóstwo rzeczy po moich siostrzenicach, więc wzięłam trochę ubranek, czy zabawek. Co nie oznacza, że nie kupowałam ich w ogóle. Natomiast resztę wyprawki kupowaliśmy sami. Nie wiem jaka jest u Moniki sytuacja finansowa, ale generalnie ja też bym się wkurzała, jakby mi się aż tak rodzice narzucali i wtrącali. Ja ogólnie nie przepadam za używanymi rzeczami, chyba, że wiem skąd pochodzą. Z tym, że my mogliśmy sobie pozwolić na wiele nowych rzeczy. A jak moja szwagierka zaszła w ciążę w młodym wieku, bez perspektyw to było załatwianie używanych ciuszków, wózka, fotelika itp.itd. by jak najmniej wydać, co było zrozumiałe. Ale właśnie chodzi o to, że często przyszli dziadkowie nie znają umiaru. Oczywiście, że bardzo pomagają, ale czasem bez zahamowań i zachowują się jakby to było ich dziecko i nie pozwalają rodzicom decydować o niektórych sprawach, a jak coś się zrobi nie po ich myśli to się obrażają.

2016-08-25 09:47

Super artykuł :D Jestem przyszłą mamą i bardzo mi się on przydał, ponieważ nie wiedziałam ile czego mam kupić, wiadomo takie ubranka przyciągają wzrok i mamy chęć kupić je wszystkie :D Teraz już wiem co mam kupić :D Do porodu mam jeszcze dużo czasu, ale zaczynam już powoli kompletować kącik dla maleństwa . Rzeczy typu karuzele, maty edukacyjne, kołyski i butelki kupię na samym końcu. Drogie mamy znacie jakąś stronę godną polecenia z kołderkami - pościelami dla maluszka ?

2016-08-25 04:35

Nie mogę tak oddać rzeczy potrzebującym bo co mi mama da to zaraz przychodzi i sprawdza gdzie coś mam i trzymam. Jest to bardzo wkurzajace. Wtrącaja się ciągle nam i narzucają co mamy robić. To samo było z wyprowadzka. Jak powiedzieliśmy że szukamy to oni nam szukali i narzucali która to ma być okolica bo żeby oni mieli blisko bo nikt do nas daleko nie będzie jeździł bo szkoda im kasy na paliwo. Oczywiście miałam to gdzieś ale ciągłe wydzwanianie że tu jest ogłoszenie z takim mieszkaniem żeby iść patrzeć. Oni myślą że muszą nam dawać, że muszą nas utrzymywać a my chcemy się usamodzielnic a nie być ciągle od kogoś zależnym, bo ktoś ci kupi jedzenie takie jak jemu pasuje. Wiem że mnie nie zrozumiecie ale wczoraj uświadomiłam sobie jak pojechałam po swoje rzeczy do rodziców i oglądali video z przed lat jak byłam mała że oni wszystko co mają to dzięki rodzicom mamy. A nic kompletnie swojego. My tak z mężem nie chcemy być uzależnieni tylko od rodziców. Oni siedzieli tylko z rodzicami i nic więcej i tak zostało do tej pory. A my z mężem chcemy mieć i prywatności trochę i znajomych a nie siedzieć tylko z rodzicami. A tu gdzie teraz mieszkamy to jak dziadek przyjechał zobaczyć z babcią mieszkanie to od razu powiedział że mamy z nikim nie gadać z mieszkańców tylko dzień dobry i żadnych rozmów bo mamy rodzinę i do nich mamy jeździć a nie szukać znajomych. No jak tak można być zamkniętym na ludzi? Ja nie mam nawet z kim pogadać, jedyne gdzie to mogę się tu wyzalic... Bo koleżankę która mam to 40km ode mnie i nie widujemy się za często bo dzieci i czas póki co nie pozwala.

2016-08-24 23:09

Monika czasami troszeczkę przesadzasz. Ciesz się że rodzice Ci pomagają bo innym widzisz tak jak np Pameli rodzice nie dali nic. Ciesz się z tego co masz a inne rzeczy które Ci nie odpowiadają oddaj potrzebującym i po problemie.

2016-08-24 22:48

Nie mogę powiedzieć że nie pomagają z mojej strony, ale są uciazliwi i z lumpeksow dużo rzeczy niepotrzebnych kupują. Na wózek dali bo uważają że to ich obowiązek dla wnuka kupić. Łóżeczko po mnie i bracie chcieli dać rozwalone, materace tak samo stare, kołdry stare po nas. To już po tylu latach się nie nadaje do użytku i się obrażają że ja tego nie chce tylko chce kupić nowe. Tak samo z recznikami kupione w lumpeksach dla dziecka bo tam taniej można kupić ręcznik z kapturem dla dziecka.. pewne rzeczy to przesada. Mi by głupio nawet było iść i kupić w szmatach dla wnuka ręcznik bo tam jest tańszy.

2016-08-24 22:35

Uwazam tak jak Kasia ze mimo wszystko twoja mama duzo Ci pomogla. U mnie jest na odwrot bo moja Mama nic mi nie daje ale ja jestem tego zdania ze nie jest ona od dawania bo wystarczy ze mnie wychowala a ze podjelam decyzje o doroslym zyciu to musze sama sobie jakos radzic.

2016-08-24 22:15

Widzisz Monika tak narzekasz na mamę że kupuję Ci i przynosi wszystko z lumpeksu ale na wózek reczniki i inne drobne rzeczy też dostałaś pieniążki. Twoja mama w ten sposób okazuje radość z bycia babcia więc jeśli tłumaczenie nie pomaga to ciesz się z tej pomocy i ewentualnie oddawaj te życzy do PCK.

2016-08-24 15:10

My od moich rodziców dostaliśmy na wózek, ręcznik i inne więc zawsze lżej. Od męża to nic nie dostaniemy, chyba że że 2ubrania z lumpeksow. Nawet na nowe teraz mieszkanie nic nie dostaliśmy. Po ślubie to mi paczkę herbaty przyniosła na mieszkanie i to pewnie taka co w pracy dostała. Nie mówię żeby niewiadomo co kupować ale teściowa to kasę od męża mojego jeszcze ciagnie bo jej ciągle brakuje.