Kobiety w ciąży i po porodzie będą lepiej karmione?

Monia, Leureczka będzie co będzie nie ma co tam się nakręcać. Ja miałam tyle emocji i filmów w głowie przed porodem ze cała się trzęsłam jak mnie przyjmowali do szpitala. Urodzić trzeba tak czy siak a jak to będzie to już życie pokaże :) nie ma co planować bo niejednokrotnie możemy się zaskoczyć. 

Ja np pojechałam na wizytę kontrolna do lekarza w szpitalu bo akurat miał dyżur i chciał minie zobaczyć i tak się już ostalam bo miałam rozwarcie na 4cm i skurcze w ktg. A i tak wyszło cc bo miednica za wąska.. Nadmienię, że do samochodu wrzuciłam tylko podręczna torbę i przyjechałam sama bo mąż akurat był na dyżurze a szpital 40km od miejscowości zamieszkania. 

U mnie prawdopodobnie wyszła by cesarka, gdyby dobrze ocenili wielkość synka, ale udało się sn, potem trochę się zdziwili jak go na wadze położyli 

Monia ja chlone jak gąbka wszystko co stresujące haha musiałabym siedzieć ze stoperami w uszach i opaska na oczach całą ciążę 😂

Też sobie inaczej wyobrażałam mój pierwszy porod 💪🙋

Inaczej sobie wyobrażałam mój pierwszy poród :) 

Laureczkaa nie nakręcaj się i nie słuchaj rzeczy, które mogą Cie stresować w ciąży :) 

Monia zmiana raczej nic nie da, przynajmniej u nas wygląda to tak że nawet tam gdzie przez chwile dopuszczono do porodów rodzinnych to wrócono to starych obostrzeń. Na wszystkich oddziałach jest zakaz odwiedzin.

Ja dzisiaj czytałam jakieś statystyki że 50% porodow kończy się cesarką i mam rozkmine ile lekarzy decyduje się na taki krok żeby szybko zakończyć porod a ile dlatego że faktycznie naturalnie się nie da. Bo jak kobieta czuje się na siłach i niema przeciwwskazań to czemu nie.  AA już dwie znajome mi opowiadały że do naturalnego nie było przeciwwskazań a lekarz zadecydował cięcie. 

U nas na porodówce też nie ma odwiedzin... 

Kaero dużo szpitali nadal ma zakaz odwiedzin więc nie zawsze zmiana jest dobra opcja