Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2213 Wątki)

Kiedy w domu są zwierzęta i pojawia się dziecko

Data utworzenia : 2017-12-04 13:55 | Ostatni komentarz 2018-01-02 23:53

gosia88

1218 Odsłony
30 Komentarze

Pytanie kieruję do Mam, które posiadają też zwierzęta. W jaki sposób przygotowałyście swoich pupili na pojawienie się nowego członka Rodziny? Czy było bardzo ciężko, czy poszło gładko? Czy korzystałyście z porad Lekarza Weterynarii albo Behawiorysty? Mamy 2 koty, które są naszymi "oczkami w głowie" i trochę się martwię, jak one zareagują na dziecko.

2017-12-13 22:59

Osobiście uważam że z psami jest łatwiej. Koty są nieprzewidywalne i złośliwe. Nie zdecydowałabym się na mieszkanie z dzieckiem i kotem pod jednym dachem. Bałabym się, że wskoczy do łóżeczka i zrobi krzywdę dziecku.

2017-12-11 17:38

Już jest o tym wątek. Ja uważam że małe dziecko powinno mieć jak najmniejszy kontakt ze zwierzętami. Nie trzeba izolować dziecka zupełnie od zwierzaków, ale trzeba stosować metode ograniczonego zaufania. Jak do tej pory słyszałam dla dziecka najgorsze są koty. Więc bym wolała żeby dziecko miało z tym zwierzakiem najmniejszą styczność.

Konto usunięte

2017-12-08 13:51

Oczywiście trzeba przygotować cały dom na pojawinie się nowego czlonka rodziny i tak samo trzeba przygotować na to zwierzęta. Najważniejsza rzeczą to aby nigdy maluszek nie został sam ze zwierzakami bo to tylko zwierzaki i nawet te najgrzeczniejsze i najlepiej wytresowane mogą zrobić krzywdę

2017-12-06 11:58

Ponoć koty ciężej znoszą przyjęcie nowego członka rodziny i zajmuje im to więcej czasu. Jednak ja uważam, że to zależy od indywidualnego przypadku. Zwierzęta jak my mają swoje charakterki :P Moja kotka np. odkąd jestem w ciąży przytula się do brzucha, mruczy do niego i masuje łapkami :)

Konto usunięte

2017-12-06 10:42

Przy kotach bym uważała. Wydaje mi się, że psy mają w sobie więcej empatii jeśli chodzi ogolnie o ludzi, a tym bardziej o dzieci. Na Twoim miejscu kocurki dopuszczałabym do dziecka z wielką ostrożnoscia i zawsze majac wszystko na uwadze.

2017-12-06 09:23

Znajoma ma dwa koty i dzidziusia. Nawet nie wspomniała, że był jakiś problem. Wręcz dziecko ma radochę, bo jeden kot jest czarno-biały, a wiadomo że maluchy na początku widzą tylko czarny kolor i mały z zaciekawieniem obserwuje czarne, poruszające się w otoczeniu plamki :-) Sądzę, że dużo zależy od tego czy koty są typowymi domownikami, czy są wychodzące. Czy były do tej pory w centrum uwagi, czy nie. Tez uważam , że zachowania kota trudniej przewidzieć niż psa. Moim zdaniem nie powinny wchodzić do pokoju, w którym śpi dziecko. Można popsikac przy wejściu jakimś odstraszaczem dostępnym w sklepie dla zwierząt, lub słyszałam, że działają także skórki z cytrusów. Rzeczy dziecka, np. koła od wózka spryskać kocimietką, to będą im się dobrze kojarzyły i żeby czasami nie próbowały ich oznaczać swoimi zapachami :-)

2017-12-06 08:53

Jeśli nie czujesz się pewnie w tym temacie, jak najbardziej warto porozmawiać z behawiorystą. Moja siostra się tym zajmuje, więc u nas nie było takiego problemu. Tak jak dziewczyny piszą, gdy będziesz w szpitalu warto zaznajamiać zwierzęta z zapachem maluszka. Zwierzaki na pewno będą zaskoczone nową sytuacją, ale spokojnie sobie z nią poradzą. Tylko nie mogą zupełnie pójść na boczny tor, by nie poczuły zazdrości o nowego domownika. Wydaje mi się, że z psami jest łatwiej, koty są większymi indywidualistami, ale i tutaj nie bałabym się przesadnie. U moich znajomych jeden kocurek super zaprzyjaźnił się z maluchem, a drugi wolał go unikać i schodzić mu z drogi, także różnie bywa:)

2017-12-05 11:27

My mamy psa i kota rozmawiałam z behawiorystką która powiedziała, że w momencie kiedy ja z małą będę w szpitalu tatuś musi zaznajomić naszych czworonożnych z zapachem małej poprzez jej ciuszki które weźmie - ponieważ zwierzęta poznają się poprzez zapach. Ma też ciuszki położyć w jej łóżeczku aby ten zapach był i towarzystwo się do niego przyzwyczaiło. Co z tego wyjdzie zobaczymy, mam nadzieję, że przejdziemy przez to bezstresowo.