Jak zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

Dobre przychodzi niespodziewanie. 

Haha na budowie haha ale zapada to w pamięć haha dobre 

My z mężem odpuściliśmy po pół roku, zaplanowaliśmy super wakacje. Robię test a tam 2 kreski hihi 

Aniss na budowie mowisz heheheh 

ja jak się tak zrelaksowałam na urodzinach  koleżanki, w sumie to też były moje urodzinki , do tego stopnia  że do dziś czuje zwracaną miętę z wodą do wódki, także Relaks pełną parą po urodzinach,  a dziś mam Córeczkę :D 

Czasami zajęcie głowy zupełnie czymś innym powoduje że się w końcu udaje ;) 

U nas kiedy się całkowicie poddaliśmy to się udało z pierwszym dzieckiem ;) a z drugim po 10 latach ;) kiedy przyszedł czas budowy domu;)

Czasem trzeba odpuścić. Na tamten moment mieliśmy do wyboru zacząć leczenie, które mogłoby trwać miesiącami i być kosztowne albo sobie odpuścić na jakiś czas. Jako, że adaptujemy parter domu na osobne mieszkanie, to stwierdziliśmy, że na tym się skupimy, bo wyprowadzka od teściów też zrobi nam dobrze. I jak widać nie było na potrzebne leczenie a takie kompletne odpuszczenie.

a ja wam powiem ze oeparol 4 tabletki dziennie przez conajmniej mniesiac dzialaja cuda :)

Walcząc o potomstwo kierujemy się tak wielką potrzebą ,że nikt nie jest w stanie nam zapewnić powodzenia. Najlepiej poukładać sobie wszystko w głowie i samemu dać przestrzen , wypuścić presję i po prostu myślec dobrze 

moja koleżanka też leczyłam się chyba z 3-4 lata i nic, Miała mieć już inseminację i się udało. Właśnie w tedy już jakby pscyhicznie odpuściła . Czasem to właśnie ta nasza psychika wszystko blokuje