Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2324 Wątki)

Jak rozpoznać że to już?

Data utworzenia : 2024-01-19 03:40 | Ostatni komentarz 2024-01-29 23:29

Niellka

349 Odsłony
48 Komentarze

Hej, jak u was wyglądał pierwszy poród? A w zasadzie jak rozpoznać że to już? Jak wyglądają skurcze, co jaki czas i czy jest to do rozróżnienia? Jestem w 35tc lekarz nie daje mi za dużo czasu, a mnie boli każdy możliwy mięsień przez co się stresuje „bo to może już„ . Tak samo ból pod lewą piersią, taki ucisk a jednocześnie kłucie, czy to normalne czy już panikuje? 

2024-01-25 10:40

ja nie musialam prosic on u mnie na porodowce poprostu sta; :D

2024-01-25 09:53

jak po winie to mi się podoba :D a ból był mniejszy czy tylko takie utumanienie ? 

2024-01-25 09:23

Ja miałam znieczulenie mieć przy pierwszym porodzie ale nie było żadnego dostępnego anestezjologa a gdy już był to było za późno. 

Ja leżałam i wdychałam gaz. Może z pół godz ale było mi przyjemnie no jak.po winie mi wszystko wirowało:D tylko tyle pamiętam 

2024-01-22 20:09

Z tym gazem to zależy. Koleżanka z sali brała i polecała. Ja aż żałowałam, że nie poprosiłam o to. Ale mi w sumie najwygodniej było rodzic na stojąco a od gazu nogi mogą być jak z waty, więc może tak miało być. ZZO też rozważałam i gdyby akcja nie poszła tak szybko, to pewnie bym wzięła, ale nie zdążyłam.

2024-01-22 12:46

na mnie w ogole nie działał :|

2024-01-22 12:00

czyli ten gaz jednak działa ? bo różne słyszałam opinie, ja przyznaję , że go nie miałam ani razu. Nasza bliska znajoma mówiła, że całą butlę wydmuchała , ale nie czuła w ogóle ulgi ;/ 

Ja tylko ZZO brałam , ale to byłam nastawiona, że biorę . Za drugim razem też jak coś chciałam brać, ale nie było potrzeby zresztą na wejściu miałam 6cm, a to ostatni dzwonek, a w tedy jeszcze był luz ze skurczami 

2024-01-22 01:36

Ja miałam dwa razy oksytocyne. Już po pierwszej kropli czuć skurcze. Mi przy drugim porodzie podali gaz czy coś i czułam się błogo jak po butelce wina :D

2024-01-21 21:53

Cieszę się, że tak szybko poszła, bo po tej oksytocynę tak bolesne były te skurcze, że lada chwila i wzięłabym znieczulenie. Ale sama się nie spodziewałam, że to będzie taki krótki poród. Najpierw z 3 godziny podawali oksytocynę i nic to nie dało, dopiero po przebiciu pęcherza skurcze się pojawiły. Też mam nadzieję, że jak jeszcze będę w ciąży to będzie konieczności wywoływania i równie szybko pójdzie.