Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2324 Wątki)

Indukcja, preindukcja porodu

Data utworzenia : 2024-01-22 16:49 | Ostatni komentarz 2024-02-09 13:29

Panna.sasa

552 Odsłony
63 Komentarze

Cześć! 
Czy miała któraś wywoływany poród przy pomocy tzw. balonika? Jak to wyglądało i czy rzeczywiście przyniosło efekt?

W środę mam się zgłosić do szpitala, ponieważ jesteśmy już po terminie i nic mnie nie zbiera. Co gorsze, rozwarcie mam ledwo na opuszek palca. Lekarz powiedział, że najpewniej założą mi balonik. Jestem cała lękiem i głowa mi pęka od wątpliwości. Boję się, że taka próba zakończy się CC. Wiem, że na pewne rzeczy nie mamy wpływu, ale bardzo mnie to zestresowało. 😢

2024-02-07 21:10

Aniss no ja właśnie pamiętam, że miałaś okropny poród i w sumie ciąża ciężka, a poród dowalił jeszcze i mnie to przerażą. Ja wiem, że trzeci poród nie musi być łatwiejszy bo może być odwrotnie i tego się boję. Pamiętam babkę, która miała 4 poród i pisała, że to był jej najgorszy poród. teraz będzie 5 poród u niej, ale już CC bo poprzedni tak się zakończył 

2024-02-07 18:30

Jak dobrze, że położna chciała tam zajrzeć i skontrolować sytuację. Moja położna nie dość, że przyszła dopiero po 2 tygodniach to nawet nie zajrzała do rany. Jak jej powiedziałam, że ciągle mi się szwy nie rozpuściły to mi poleciła, żebym sobie za nie pociągnęła. Później przyszła już tylko raz omówić szczepienia i tyle ją widziałam. Krocze miałam pierwszy raz oglądane na wizycie gin 6 tygodni od porodu. Zresztą ta wizyta też była ekspresowa, może 30 sekund na fotelu i tyle.

2024-02-07 14:17

wiecie co jest super, ze w realu zadna kobieta spotkana przypadkowo nie powie ci stara mi tez sie szwy rozeszly, a tu normalnie sie o tym pisze :)

2024-02-07 07:46

Mazią rany ja pamiętam jak pisałaś o tych szwach ;) i trochę mnie to podniosło na duchu jak i u mnie  się rozeszły i też musiałam bardziej o to miejsce zadbać bo się wszystko paskudzilo szczypanie pieczenie myślałam że tak musi być dopiero położna na wizycie  się uparła aby sprawdzić dzięki Bogu;) do tego hemoroidy;( buuu... Połóg nie był najlepszy, jak i sam poród stan przedzucawkowy krwotok pęknięcie 2 stopnia gdzie zleciała się cała sala lekarzy i się zastanawiali który stopien2 czy 3, potem już tlen... 

2024-02-06 21:00

jeju przeraża mnie to co czytam... ja miałam ciężki poród ,ale może bardziej komplikacje bo doszło do zakażenia jeszcze w szpitalu, ale nikt mnie nie badał, a ja nie wiedziałam , że to opuchnięcie nacięcia już jest infekcją , więc potem mi się rozeszły dwa szwy. Wyciskanie ropy z rany , ponownie szpital , darłam się z bólu jak mi palucha włożyła w dziurę po szwie i wyciskała wszystko, więc jakby ten pierwszy poród był długi i komplikacje , więc byłam podłamana, Drugi był o niebo lepszy, ale widzę  , że często dzieją się cuda na porodówce ;/ 

2024-02-06 15:48

Oj to mnie kręgosłup bolał bardzo długo ;( pół roku po porodzie nie mogłam siedzieć dłużej niż pół godziny na twardym krześle ale podczas porodu miałam odgięcie kości ogonowej ale tak też się zdaża;( 

2024-02-06 12:58

Współczuję takiego porodu :(

Ja pierwszy też miałam ciężki poród ale nie aż tak.. popsuł mi się od razu wzrok, odczuwałam kilka miesiacy bol pleców przez znieczulenie.. traciłam przytomność i resztkami sił urodziłam..  przez co bałam się drugi raz zajść w ciążę i ponownie rodzic.. 

Drugi poród za to wspominam bardzo dobrze (w porównaniu do pierwszego ). 

Urodziłam mając znieczulenie i najgorzej wspominam obkurczanie się macicy podczas karmienia. Pierwszy połóg źle przechodziłam..  ledwo poruszałam się I miałam dość długo zawroty głowy..  Za to drugi bardzo dobrze przeszłam i szybko doszłam do siebie ;) 

Każdy poród jak i połóg był inny ;) mimo , że pierwszy syn urodził się 3750, a drugi 3900 ;)

2024-02-05 19:59

nie wiem , ale dla mnie CC to mega wysiłek bo to operacja . MIałam na sali same dziewczyny po CC i widziałam przez co przechodziły . Cewnik, rana ten ból plus maluch do ogarnięcia. Ja nie powiem też byłąm nacięta , więc musiałam uważać i też mnie ta rana ciągnęła, ale CC to też nie taki pikuś 

Mamusiadwóch chłopców jak dla mnie nawet na żądanie to i tak wysiłek bo to nie takie proste bynajmniej dla mnie