Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Ile kosztuje dziecko jeszcze przed narodzinami

Data utworzenia : 2014-06-19 10:15 | Ostatni komentarz 2015-09-11 15:14

K.Czerska

59805 Odsłony
944 Komentarze

Witam , jestem ciekawa ile Wy drogie Mamy/Ojcowie wydaliście na dziecko jeszcze przed urodzeniem Maleństwa. Czy korzystałyście z komisów, lumpeksów? Może dostałyście jakieś rzeczy od rodziny? Ile dzięki temu udało się Wam zaoszczędzić? Sama przed planowaną ciążą zrobiłam sobie kosztorys. Wydawało mi się, że wszystko w nim umieściłam oczywiście tak nie było:) Zapomniała doliczyć wszystkie wizyty u prywatnego lekarza czy badania w laboratorium nie mówiąc już o jakiś z pozoru małych kwotach. Tak właśnie z 5 tysięcy zrobiło się ponad 6.. Zaoszczędziłam na łóżeczku i ubrankach które kupuję tylko w lumpeksach.

2015-02-09 15:09

Kupowanie ubranek jeszcze przede mną ale na lekarza w medicover co miesiąc wydajemy 60 zł a w tym test PAPPA był gratis więc jakieś 300 zł w kieszeni, na witaminy dla kobiet w ciąży jakieś 40 zł od 2 trymestru, kilka ubranek już kupiłam ale zazwyczaj kupuję je w mega wyprzedażach w tesco. Mają dobre jakościowo ubranka z małe pieniądze. Przy ekstra wyprzedaży można kupi body albo sukieneczki na lato dla dzidziusia już za 5 zł a niektóre za 4 zł z groszami! Laktator mam ręczny ale nei ukrywam że marzy mi się elektryczny bo mam zamiar karmic przez rok albo i dłużej więc to wydatek 350 - 400zł. Łóżeczko z pościelą i wszystkimi akcesoriami upatrzyłam już za 750 zł i wózek za 2000 zł. Trochę ciuszków dostanę od siostry bo ma 2 letniego szkraba ale leżaczek bujaczek muszę kupic. Myślałam o używanym ale niektórzy wystawiają w takiej cenie że gdy doliczę koszt wysyłki to wyjdzie cena ze sklepu. Doliczając jeszcze akcesoria typu łóżeczko turystyczne, podgrzewacz i butelki to wyjdzie w zaokrągleniu 6000. Mało to nie jest ale czego się nie zrobi dla długo wyczekiwanego szkraba? :)

2015-02-09 14:29

Syba mój synek ma 1,5 roku a wciąż używamy ręczników z kapturkiem; )

2015-02-09 14:21

Wynika z tego, że nie ma sensu kupować kąpielowych ręczników bo dzieci szybko z nich wyrastają.

2015-02-09 12:25

ja tez wczoraj zaopatrzylam sie w nowy duzy kapielowy milutki recznik dla synka, niestety z tych malych z kapturkami juz wyrosl mimo ze ma dopiero 7,5m-ca ale jest bardzo duzy. Przez pewnien czas kladalam go na jeden recznik z kapturkiem a okrywalam i wycieralam drugim takim ale teraz jak mam mega duzy kapielowy to wystarczy jeden do wszystkiego :))

2015-02-08 13:42

Ja kupiłam już duże dwa ręczniki mięciutkie i milutkie :)

2015-02-08 13:20

My też przy pierwszym dziecku dużo dostaliśmy wózek upili dziadkowie, łóżeczko kupił wózek, nosidełko kupiły ciocie, termometr i różne kosmetyki kupiła ciocia. Sporo ubranek miałam pożyczonych od koleżanki, więc wyprawka nie kosztowała mnie tak dużo. A przy drugim dziecku było jeszcze łatwiej, bo rzeczy zostały po pierwszym, w dodatku mam dwie dziewczynki więc problemu z ubrankami też nie ma. Teraz już wiem, że tak dużo rzeczy nie trzeba kupować, bo dziecko szybko wyrasta. Wystarcza kilka sztuk i po prostu częściej prać. Uważam że tak jest bardziej ekonomicznie.

2015-02-08 13:14

Ja np dużo nie wydałam na mojego synka. Łóżeczko dostaliśmy w spadku, wózek kupił brat męża, kocyki, rożki etc kupiłą moja mama, mnie zostały ciuszki, jakieś kosmetyki itp :)

2015-02-08 11:27

ja reczniczki mam zamiar zakupic 2, ale znalazlam fajne i niedrogie, te ktore mamy w domu maja juz troche, i dla nas sie nadaja ale dla dziecka na poczatek wole miec bardziej miekkie, natomiast gdy juz dziecko podrosnie napewno przezucimy sie na zwykle. Termometr planuje kupic taki http://www.ceneo.pl/4551354, ma raczej dobre opinie, dodatkowo kolezanka rowniez go uzywa i juz jej jakis czas sluzy Co do szczepień, ehh sama się w tym jeszcze słabo orientuje, a niedługo też mnie to bedzie dotyczyc, to moja pierwsza ciaza wiec jeszcze w wielu kwestiach narazie mam watpliwosci itd, ale racja ze o czesci kosztow mozna pomyslec pozniej a przed porodem martwic sie o to co jest potrzebne na juz, sama staram sie tak rozkladac wydatki by czesc zostawic na pozniej , bo jednak troche tego wychodzi ;)