Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Ile kosztuje dziecko jeszcze przed narodzinami

Data utworzenia : 2014-06-19 10:15 | Ostatni komentarz 2015-09-11 15:14

K.Czerska

58777 Odsłony
944 Komentarze

Witam , jestem ciekawa ile Wy drogie Mamy/Ojcowie wydaliście na dziecko jeszcze przed urodzeniem Maleństwa. Czy korzystałyście z komisów, lumpeksów? Może dostałyście jakieś rzeczy od rodziny? Ile dzięki temu udało się Wam zaoszczędzić? Sama przed planowaną ciążą zrobiłam sobie kosztorys. Wydawało mi się, że wszystko w nim umieściłam oczywiście tak nie było:) Zapomniała doliczyć wszystkie wizyty u prywatnego lekarza czy badania w laboratorium nie mówiąc już o jakiś z pozoru małych kwotach. Tak właśnie z 5 tysięcy zrobiło się ponad 6.. Zaoszczędziłam na łóżeczku i ubrankach które kupuję tylko w lumpeksach.

2015-09-07 20:02

Syba to świetnie że mogłaś skorzystać z takich dobrodziejstw zawsze pieniążki jakieś zostały. Też do końca nie podliczam ile to wszystko kosztowało a wydatki są tak naprawdę cały czas dziś zaopatrzylismy się w kurteczke na jesień+ 2 czapeczki+2 chusteczki pod szyję i buciki koszt 230zł pewnie trzeba będzie pomyśleć niebawem o cieplejszych ubraniach... heh wydatki cały czas. Początkowe wydatki napewno są większe a kupowanie tak ciągiem jak teraz wchodzi w nawyk.

2015-09-07 19:46

AmiAga ja również nie krytykuje zakupów rzeczy używanych bo kilka takich też mam i wcale się tego nie wstydzę. Też zwracaliśmy uwagę by kupować jak najwięcej rzeczy uniwersalnych na wypadek gdyby po córeczce pojawił się synek. Podczas zakupów też szukaliśmy promocji czy najtańszych użytkowników na allegro (mąż się śmiał, że ze mnie centuś ale jak bym kupowała od pierwszych lepszych to obawiam się ze kolo 200-300 zł zostałoby nam mniej w kieszeni). po za tym często wolałam sobie czegoś odmówić i kupić coś małej :)Też mam zamiar po czasie przejść na ciuszki używane bo jak widzę po dzieciach w przedszkolu to np spodni i bucików w ciągu roku przeciera się na kolanach i paluszkach cała masa już nie wspomnę o wyrastaniu :) Są rzeczy które używane można kupić ale uważam, że jest też kilka takich których się używanych nie powinno kupować.

2015-09-07 17:16

Ja dużo nie wydałam bo większość dostałam po bracie mojego męża. Kupiłam trochę ubranek część używanych i część nowych + kosmetyki +butelki itp. Na wyprawkę możemy wydać nieograniczoną kwotę wszystko zależy od naszego budżetu .

2015-09-07 14:51

Po pierwsze nie robię kosztorysu ponieważ boje się, że spanikuje :D Raz policzyłam ile do tej pory wydałam na lekarzy (a prywatnie chodziłam tylko zanim udało mi się zorganizować wizyty na NFZ + badania prenatalne) i lekarstwa (podtrzymanie ciąży i witaminki) no i odechciało mi się czegokolwiek więcej liczyć :) Wiem, że w nówki raczej inwestować nie będę- ciuszki póki co oglądam wyłącznie na lumpkach, wózek na pewno będę kupować używany, łóżeczko pewnie też.

2015-09-07 11:37

Z nowych rzeczy kupiłam tylko kosmetyki, pampersy, akcesoria do higieny, komplet pościeli i dosłownie kilka ubranek no i pewnie kupię fotelik samochodowy by mieć większą pewność o bezpieczeństwo, a resztę to używane wózek, kojec, bujaczek, resztę ciuszków, pościel, łóżeczko drewniane dostałam jakiś czas temu nie używane. na większości rzeczy zaoszczędziłam ponad połowę ceny. Szukam po różnych stronach tanie nowe lub używane przedmioty. W komisach nie zawsze jest taniej niż powiedzmy na allegro. A w sh z moją mamą kupiłam ponad 90% ciuszków dla maleństwa niektóre za symboliczną złotówkę :) Nie liczyłam i nie będę liczyć całkowitego wydatku bo nie chce się załamać :)

2015-09-06 23:37

Na wstępie chciałam zaznaczyć, że miałaś bardzo dobry pomysł z tym kosztorysem. Tak naprawdę nie wiem do dziś ile wydałam na syna jeszcze przed urodzeniem. Zaciekawiłaś mnie tematem, więc mniej więcej policzmy. 150 zł x 9 = 1350 zł. ( Prywatne wizyty u ginekologa). 70 zł. (dodatkowe badania). Symboliczne wino i czekoladki. ( Łóżeczko ) Wanienka po mnie. Ubranka po kuzynostwie. 100 zł ( tabletki ) 40 zł. ( rożek ) 40 zł. ( pieluszki) 50 zł. ( pampersy) 200 zł ( higiena itp. ) 800 zł. ( wózek 3w1. Wyszukany w olx, ale był nowy mimo, że w jakimś komisie). Od rodziny i przyjaciół dostaliśmy maskotki, pościele, zabawki, buteleczki, baldachim, smoczki, ubranka, kocyki, pieluchy. Daje to nam jakieś 2650 zł. ( pewnie też coś pominęłam, bo syn ma już 5 miesięcy i nie pamiętam dokładnie wszystkiego). Pozdrawiam. :)

2015-09-06 22:16

Oj dobry temat. Na rzeczy najpotrzebniejsze, które powinny być nowe zrobiłam listę i według niej szukałam najtańszego sprzedawcę na allegro. Dzięki czemu udało nam się sporo zaoszczędzić. Na samego lekarza (w tym prenatalne x1) wydałam 1100 zł Ubranka do 1 roku życia udało mi się kupić na olx. Używane, w idealnym stanie - gigantyczna torba ubranek dla dziewczynki - 100 zł Dokupione przez nas kilka ubranek to ok 50 zł. Duże luźne bawełniane majtki (7 szt),Chusteczki nawilżane do pupy,Podkłady na materac dla małej,Podkłady na materac dla mnie,Podkłady higieniczne poporodowe,Balsam, płyn lub proszek do prania dla niemowląt,Gruszka lub aspirator do nosa,Stanik do karmienia (2 szt),Piżama do karmienia (do szpitala - 2 szt),Materac,Niedrapki (2 szt),Nożyczki i cążki,Rożek,Pieluchy tetrowe (5 szt),Pieluchy flanelowe (5 szt),Płatki kosmetyczne do przecierania oczu,Sól fizjologiczna,Kocyk (2 szt),Szare mydło w płynie,Płyn do kąpieli dla niemowlaka,Krem do pupy,Oliwka parafina lub balsam do ciała dla niemowlaka,Ręczniczek z kapturkiem (2 szt),Gaziki do przemywania pępka,Octenisept,Termometr do wody,Termometr bezdotykowy,Patyczki do uszu z ogranicznikiem,Szczotka do włosków,Gąbkowa podkładka do wanienki,Ręczniki jednorazowe,Czapeczki (2 szt),Przewijak,Osłonki piersi <---za to wszystko dałam około 750 zł Łóżeczko dostaliśmy od mojej siostry, która załatwiła go w idealnym stanie za 100 zł Wózek 3w1 wprawdzie prezent od dziadków, ale kosztował 1400 zł Łóżeczko turystyczne dostaliśmy od teściów - ceny nie znam. Wanienkę dostałam od znajomej. Jedna torba pajacyków, body, sweterków, bucików, czapeczek i rożek od chrześniaczki od męża. Pewnie sporo rzeczy zapomniałam. Ogólnie kosztowało to nas - rodziców jakieś 2000-2200 zł. Oczywiście sporo rzeczy z tego co kupiliśmy okazało się zbędne. Np staniki do karmienia, wkładki laktacyjne, osłonki na piersi, podkłady na materac i gąbkowa podkładka do kąpania w wanience (totalny niewypał).

2015-09-06 20:39

80 % ubranek, które dostaliśmy było nowe a cała reszt wyprawki używana. Mimo to, korzysta z tego wszystkiego młodszy synek. Wielu rzeczy nawet nie chowałam, ubranka sukcesywnie zbierałam i układałam w kartonie, jednakże już w ciąży dużą część ich oddałam bardziej potrzebującej mamie. Sama lukę tą wypełniłam głównie ubrankami z lumpeksów, tym samym urozmaicając garderobę po Starszaku; ) Ze względu na problemy ze zdrowiem w kolejnej ciąży pokusiłam się nawet na ubranka dla wcześniaków, które bardzo się przydały. Przy drugim dziecku rodzic uczy się na błędach i wie już co mu było bardzo potrzebne a z czego może zrezygnować - każdy z Nas jest inny, w innych też warunkach mieszkaniowych żyję i choćby przez to, nie każdemu to samo się przyda; ) Zawsze można rzeczy i niepotrzebne gadżety sprzedać lub na coś wymienić; )