Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2193 Wątki)

"Hartowanie brodawek" ???

Data utworzenia : 2013-11-22 20:08 | Ostatni komentarz 2020-05-25 23:03

Agnieszka-1982

6401 Odsłony
168 Komentarze

Dziś znajoma podczas naszej rozmowy na temat karmienie zapytała czy " hartuję" piersi i brodawki? To moja druga ciąża ale nie robiłam tego wcześniej i nie wiem jak to robić i czy powinnam. Dodam, że przy pierwszym dziecku nie miałam problemu z karmieniem i jakoś szczególnie nie cierpiałam z powodu ran na sutkach. Może to jest jakiś sposób żeby uniknąć obolałych brodawek...?

2015-08-03 17:30

Kurczę dziewczyny a mi na szkole rodzenia mówili żeby hartować brodawki, codziennie po kąpieli masowałam piersi szczoteczką do zębów ale w sumie u mnie nie podziałało :P

2015-08-03 16:48

Ciekawe czy to coś daje mogłam o tym pomyśleć wcześniej w ciążę, ktoś mi o tym wspomniał może nie było by takiego szoku zaraz w pierwszy tydzień po porodzie. Jedyny sposób jaki przychodzi mi do głowy to wcześniej smarować sobie jakiąs maścią np Maltanem bo można go używać już wcześniej w czasie ciąży.

2014-03-09 11:29

Ja nie nie hartowałam i wszystko było ok tylko raz na samym początku zrobił mi się maleńki strupek natomiast szwagierka hartowała a i tak miała bardzo poranione brodawki wiec to pewnie zależy od tego czy dziecko dobrze łapie brodawkę itp

2014-03-08 22:16

Mi położna powiedziała około 30 tygodnia ze niedługo mogę zacząć hartować brodawki by były mocniejsze przy karmieniu.Czyli przy kąpieli kilka razy przejechać po nich szorstką stroną gąbki .Kilka razy tak właśnie robiłam ale zaczął twardnieć mi brzuch więc wystraszyłam się ze urodzę za szybko i z tego zrezygnowałam .Ale jeśli nie macie problemu z twardnieniem brzucha to polecam hartowanie :)

2014-01-26 16:16

Nawet nie wiedziałam, że takie sposoby kiedyś były stosowane ... Pytałam mojego gin i powiedział, że absolutnie tego mam nie robić, bo to w niczym nie pomaga :D Wiec drogie Panie nie ma co się hartować :P

2014-01-25 09:07

Ja na szkole rodzenia dowiedzialam sie ze brodawki trzeba hartowac raz cieplo wada raz zimna niestety potem polozna powiedziała że tak nie mozna robic ( metoda byla prezentowana przez lekarza rodzinnego) bo wywoluje skurcze... potem juz nie hartowalam brodawek jak urodziłam i mialam popękane krwawiace i bolace nie przeszkadzalo mi to bo wszystko znoslabym dla malej no i to było lepsze nixz bol przy porodzie; )

2013-11-29 17:58

Właśnie, zamartwianie się na zapas nic nie da... aczkolwiek każda przyszła mama chciałaby jak najlepiej przygotować się do nowej roli życiowej. Dlatego szuka rady, pyta doświadczone mamy, przeszukuje internet by znaleźć rozwiązanie. Forum LOVI to świetne miejsce do znalezienia odpowiedzi, porad i osób z tym samym problemem.

2013-11-29 13:14

Ja też się właśnie zdziwiłam jak moja ginekolog coś o tym wspomniała. Położna natomiast stanowczo odradziła, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jestem już w 35 tygodniu ciąży i stymulacja sutków może wywołać wcześniejszą akcję porodową. To czy brodawki popękają jest kwestią każdej z nas z osobna. Na szczęście jest teraz wiele preparatów które mogą nas uchronić lub złagodzić ewentualny ból (maści, kremy czy nakładki silikonowe). Nie martwmy się jednak na zapas :)