Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

"Hartowanie brodawek" ???

Data utworzenia : 2013-11-22 20:08 | Ostatni komentarz 2020-05-25 23:03

Agnieszka-1982

6397 Odsłony
168 Komentarze

Dziś znajoma podczas naszej rozmowy na temat karmienie zapytała czy " hartuję" piersi i brodawki? To moja druga ciąża ale nie robiłam tego wcześniej i nie wiem jak to robić i czy powinnam. Dodam, że przy pierwszym dziecku nie miałam problemu z karmieniem i jakoś szczególnie nie cierpiałam z powodu ran na sutkach. Może to jest jakiś sposób żeby uniknąć obolałych brodawek...?

2020-05-08 17:19

Dwójka dzieci i ani razu nie stosowalam hartowania brodawek. Córkę karmiłam 18 miesięcy więc syn miał już jako tako wyrobione brodawki po niej, co prawda na początku miałam małe problemy bo syn ma podniebienie gotyckie i nie obeszło się bez ran Ale ból był znosny więc nic nie robiłam . Nie spotkałam się z tym hartowaniem. Jezeli masz juz to robic zasiegnij sprawdzonego źródła w jaki sposób to wykonywać, pamiętaj że masaż brodawek może przyspieszac poród. ;) 

2020-05-08 17:14

Ja rowniez bede dokupywac lanoline ale z ziaji wlasnie ;) Jest sprawdzona i tania ;) 

2020-05-06 22:26 | Post edytowany:2020-05-06 22:27

Jak dla mnie najlepsza jest lanolina. Z Ziaji albo Maltan. koszt to kilka złotych, albo można dostać darmowe próbki w przychodni. Nie trzeba zmywać przed karmieniem, szybko goi ranki, nie trzeba przerywać karmienia. Co do nakładek - najlepiej oceni położna czy w ogóle są potrzebne, zazwyczaj nie są (przydają się przy wklęsłych brodawkach lub bardzo poranionych i krwawiących). Przy pierwszym dziecku używałam maści około miesiąca, córka miała problem z przystawianiem się i nie umiała dobrze chwytać. Za to synek od razu zaczął jeść, zaraz po porodzie umiał dobrze ssać i w ogóle nie miałam problemu z brodawkami (problem był z bolesnym karmieniem z powodu zbyt krótkiego wędzidełka ale to zupełnie inna historia).

2020-05-06 22:09

Ja zakupilam kompresy ale na olxie od dziewczyny ktorej zostalo 8 szt :) kazdy kompres jest osobno zapakowany z dluga data waznosci wiec skorzystalam ;)

2020-05-06 18:29

Milena myślę że to tak jak z nakładkami może wogole nie będą Tobie potrzebne. 50 zł to nie jest mało więc myślę że możesz śmiało wstrzymać się z zakupem.

2020-05-06 17:28

Dziewczyny a stosowalyscie może kompresy multi-mam? Ostatnio rzuciły mi się w oczy na FB. Jestem ciekawa waszych opinii. Kosztują 50 zł i zastanawiam się czy zakupić i wziąć do szpitala. 

2020-05-06 11:49

Myślę, że warto poczekać z kupnem nakładek aż będą potrzebne. W moim przypadku zakupiłam je dopiero po rekomendacji położnej na wizycie patronazowej. Takie nakładki można kupić od ręki w każdej aptece. Wysłałam męża i tego samego dnia już używałam. 

Dziewczyny pamiętajcie tylko,że takie nakładki mają rozmiary. Jeśli macie duże lub małe brodawki to rozmiar będzie miał znaczenie. Warto zapytać położnej i koniecznie poinformować męża przed zakupem w aptece. Mężczyźni zwykle wariują w takim momencie :p

2020-05-06 10:15

Różne podejście jest do tego. Ja znowu jestem zdania że nie jest to must have w wyprawce ale warto zareagować bardzo szybko żeby nie było za późno. Ja już w 1 dobie po porodzie zdecydowałam żeby założyć nakładki i to był dobry pomysł. Nie konsultowałam tego z nikim bo u mnie nikt się nie interesował czy dobrze karmie. Jak już się spytałam to przyszła popatrzała i mówiła żeby dostawiać i dostawiać. Byłam zielona kompletnie w tym temacie. Dopiero jak byliśmy w domu położna jak przyjechała namówiła mnie żebym spróbowała bez nakarmić i faktycznie małymi krokami udawało się. Ale nie wyobrażam sobie karmić tych pierwszych dni bez nakładek. Uratowały mi one życie.