Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2219 Wątki)

Emocje w ciąży. Strach.

Data utworzenia : 2015-08-04 12:57 | Ostatni komentarz 2015-11-10 14:01

Aggi86

13556 Odsłony
221 Komentarze

W styczniu br straciłam nasze pierwsze dziecko- poronienie zatrzymane w 8tc. Było to dla mnie i mojego partnera bardzo traumatyczne przeżycie. Cały ten szpital, próby wywolania poronienia, zabieg... 10 dni koszmaru. Tak się cieszyliśmy z naszego Lwiątka, by po kilku tygodniach dowiedzieć się jak okrutnie los z nas zażartował. Obecnie jestem w 10tc z drugim dzieciaczkiem... i cholernie się boje. Przeraża mnie każdy nietypowy dla ciąży objaw, paraliżuje mnie strach przed utratą drugiego dziecka. Sytuacji nie ułatwia początek ciąży. W drugim lub trzecim tyg od zapłodnienia (nie wiedziałam o ciąży) wylądowałam w szpitalu z kręczem szyji. Tam po teście ciążowym z moczu stwierdzono że w ciąży nie jestem i podano mi kroplówki przeciwbólowe, przepisano silne zastrzyki i tabletki przeciwbólowe oraz rozluźniające mięśnie (2tyg terapia). Po pieciu dniach zastrzyków przestalam je brać ze względu na b. złe samopoczucie- pozostałych tabletek w ogóle nie brałam. Po tygodniu zrobiłam test ciążowy, a tam 2 krech i wielka radość, aż w ulamku sekundy dotarło do mnie czym się trułam w trakcie ciąży. .. Mój lekarz niestety nie jest w stanie powiedzieć jaki wpływ leki mogły mieć na dziecko i jakie będą dalsze losy ciąży. Ze wzgl na krwawienia na poczatku ciąży przepisał mi DUPHASTON i kazał czekać na dalszy rozwój sytuacji. Póki co dziecko się rozwija, ale nie wiem co bedzie dalej z cholernie się boję. .. każda wizyta u lekarza to dla mnie bardzo stresujące przeżycie. Nie wiem jak sobie z tym radzić. ..

2015-10-02 22:22

Już po naszych badaniach połówkowych. Maleństwo zdrowe :) Tylko okazuje się, że to chyba Iga, a nie Igor :)

2015-10-02 21:53

kum_pela moja panna lipcowa i zaczęła chodzić jak skończyła 10 miesięcy więc u mnie się chyba teoria nie sprawdziła :), E.Machulak życzę szczęśliwego rozwiązania, ja mam koleżankę co ma termin na 14 października i też odliczam z nią :) i jej stresy przechodzą na mnie powiem Wam bo to jej pierwsze dziecko i dzwoni z pytaniem o to czy o tamto a ja się martwię z nią :)

2015-10-02 21:45

Mi takie podkłady na łóżko bardzo się przydały. Jeszcze chwila i będziesz tulić swoje maleństwo w ramionach :) Te ostatnie dni, to wyczekiwanie to najgorsze :) Relaksuje się i wysypiaj - szkoda, że na zapas nie można. Jak październik będzie ładny to i na spacery szybko zaczniesz chodzić.

2015-10-02 18:02

Ja zawsze wole dmuchać na zimno i mieć w zapasie. A jak nie wykorzystam podkładów w szpitalu to i w domu się na przewijak przydadzą :)

2015-10-02 17:48

A masz listę ze szpitala, wydają taką u Was bo my np nie potrzebowaliśmy ciuszków do dziecka dopiero po wypisie w niektórych szpitalach nie trzeba podkładów więc co szpital to inny zwyczaj i głowa do góry wszystko będzie ok :) Trzymamy za Was kciuki :)

2015-10-02 16:22

Gosia wszystko co niezbędne od dokumentów po środki do higieny... z dodatkowych rzeczy kupiłam sobie podkłady może się przydadzą a raczej na pewno ... rzeczy dla maluszka mąż mi po narodzinach przywiezie. Gosia chyba ze chcesz żebym w szczegółach wpisała co mam w torbie.

2015-10-02 11:47

Dziewczyny wszystko będzie dobrze!! :)

2015-10-02 11:03

E.Machulak :) ..a co masz w torbie?