Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2265 Wątki)

Emocje w ciąży. Strach.

Data utworzenia : 2015-08-04 12:57 | Ostatni komentarz 2015-11-10 14:01

Aggi86

13923 Odsłony
221 Komentarze

W styczniu br straciłam nasze pierwsze dziecko- poronienie zatrzymane w 8tc. Było to dla mnie i mojego partnera bardzo traumatyczne przeżycie. Cały ten szpital, próby wywolania poronienia, zabieg... 10 dni koszmaru. Tak się cieszyliśmy z naszego Lwiątka, by po kilku tygodniach dowiedzieć się jak okrutnie los z nas zażartował. Obecnie jestem w 10tc z drugim dzieciaczkiem... i cholernie się boje. Przeraża mnie każdy nietypowy dla ciąży objaw, paraliżuje mnie strach przed utratą drugiego dziecka. Sytuacji nie ułatwia początek ciąży. W drugim lub trzecim tyg od zapłodnienia (nie wiedziałam o ciąży) wylądowałam w szpitalu z kręczem szyji. Tam po teście ciążowym z moczu stwierdzono że w ciąży nie jestem i podano mi kroplówki przeciwbólowe, przepisano silne zastrzyki i tabletki przeciwbólowe oraz rozluźniające mięśnie (2tyg terapia). Po pieciu dniach zastrzyków przestalam je brać ze względu na b. złe samopoczucie- pozostałych tabletek w ogóle nie brałam. Po tygodniu zrobiłam test ciążowy, a tam 2 krech i wielka radość, aż w ulamku sekundy dotarło do mnie czym się trułam w trakcie ciąży. .. Mój lekarz niestety nie jest w stanie powiedzieć jaki wpływ leki mogły mieć na dziecko i jakie będą dalsze losy ciąży. Ze wzgl na krwawienia na poczatku ciąży przepisał mi DUPHASTON i kazał czekać na dalszy rozwój sytuacji. Póki co dziecko się rozwija, ale nie wiem co bedzie dalej z cholernie się boję. .. każda wizyta u lekarza to dla mnie bardzo stresujące przeżycie. Nie wiem jak sobie z tym radzić. ..

2015-08-13 16:16

Aggi86 cieszę się, że powoli zaczynasz pozytywnie myśleć :) Bardzo dobrze, ciesz się ciążą, to piękny czas i niech Ci strach nie przesłoni pięknych chwil. Ciesz się każdą chwilą, kupowaniem wyprawki, szykowaniem pokoju/kącika dla maluszka.

2015-08-13 12:20

Malutko jest tu ostatnio dziewczyn w ciąży to może z tego jakiś skupiamy się na tobie heh żeby właśnie było ci raźniej :-) ale miło że jesteś otwarta na problemy innych. Napewno będę razie podyskutować także w innych wątkach do których zapraszamy :-)

2015-08-13 11:34

Dziewczyny dziękuje Wam za wsparcie <3 Bez Was bym oszalała, a na pewno dużo dłużej dochodziłabym do pewnych pozytywnych wniosków ;) To wspaniałe mieć tyle dobrych istot wokół siebie. Nie chcę tego wątku zagarniać dla siebie i mojego Malucha, Jeżeli, któraś z Was ma wątpliwości, czegoś się obawia, albo ma po prostu gorszy dzień-piszcie. W grupie siła :)

2015-08-12 23:04

A.Karbowska piękna ta Twoja historia .... daje nadzieję na lepsze jutro i takiej nadziei i pozytywnego myślenia życzę każdej błogosławionej kobiecie która się boi Aggi86 trzymam mocno w kciuki :)

2015-08-12 22:12

Aggi nie jestem na tym wątku od początku, ale widzę, że masz już tu nie małe kółko wsparcia i ja się chciałabym do niego dołączyć życząc Ci samych pozytywnych myśli :) pięknie pisze A.Karbowska o pozytywnym myśleniu..niech ono Cię nie opuszcza :)

2015-08-12 22:07

Zmiana myślenia bardzo nas to wszystkie Aggi cieszy :-) To szczęścia ta z ciebie brak takich objawów to masz lżej przynajmniej. Jeść coś musisz wiadomo bo i dzidziuś potrzebuje ale ważne dużo pić. Miło słyszeć że obawy odchodzą w dal jesteśmy z Tobą :-))))

2015-08-12 21:45

Aj pewnie tak temperatury na wszystko wpływają.... i odżywiaj się tu człowieku zdrowo jak przez gardło nic ne przechodzi:) Fajnie że zmieniłaś podejście:) SUPER tak trzymaj:)

2015-08-12 20:58

Dziewczyny,i dzisiaj do mnie dotarło, że nie ma sensu się tak dołować bo nawet gdyby miało pójść coś nie tak to chcę, żeby Maluch czuł się kochany :) Co do samopoczucia oprócz strasznego zmęczenia, na które wpływ też mają upały i bóli brzucha to w zasadzie jest nieźle. Zero zgagi, wymiotów, mdłości, tylko z apetytem mam problem, ale to chyba też przez temperatury.