Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2224 Wątki)

Emocje w ciąży. Strach.

Data utworzenia : 2015-08-04 12:57 | Ostatni komentarz 2015-11-10 14:01

Aggi86

13597 Odsłony
221 Komentarze

W styczniu br straciłam nasze pierwsze dziecko- poronienie zatrzymane w 8tc. Było to dla mnie i mojego partnera bardzo traumatyczne przeżycie. Cały ten szpital, próby wywolania poronienia, zabieg... 10 dni koszmaru. Tak się cieszyliśmy z naszego Lwiątka, by po kilku tygodniach dowiedzieć się jak okrutnie los z nas zażartował. Obecnie jestem w 10tc z drugim dzieciaczkiem... i cholernie się boje. Przeraża mnie każdy nietypowy dla ciąży objaw, paraliżuje mnie strach przed utratą drugiego dziecka. Sytuacji nie ułatwia początek ciąży. W drugim lub trzecim tyg od zapłodnienia (nie wiedziałam o ciąży) wylądowałam w szpitalu z kręczem szyji. Tam po teście ciążowym z moczu stwierdzono że w ciąży nie jestem i podano mi kroplówki przeciwbólowe, przepisano silne zastrzyki i tabletki przeciwbólowe oraz rozluźniające mięśnie (2tyg terapia). Po pieciu dniach zastrzyków przestalam je brać ze względu na b. złe samopoczucie- pozostałych tabletek w ogóle nie brałam. Po tygodniu zrobiłam test ciążowy, a tam 2 krech i wielka radość, aż w ulamku sekundy dotarło do mnie czym się trułam w trakcie ciąży. .. Mój lekarz niestety nie jest w stanie powiedzieć jaki wpływ leki mogły mieć na dziecko i jakie będą dalsze losy ciąży. Ze wzgl na krwawienia na poczatku ciąży przepisał mi DUPHASTON i kazał czekać na dalszy rozwój sytuacji. Póki co dziecko się rozwija, ale nie wiem co bedzie dalej z cholernie się boję. .. każda wizyta u lekarza to dla mnie bardzo stresujące przeżycie. Nie wiem jak sobie z tym radzić. ..

2015-09-09 10:23

Ach nie mogę się już tych kopniaczków doczekać :)

2015-09-09 05:17

Roxi ma racje :) gdy tylko poczujesz kopniaczki dzidziusia od razu panika się zmniejszy.. A zakupy też super pomysł :) zawsze to jakaś odskocznia od stresu :)

2015-09-08 22:41

To na co czekasz ? :) Jakieś malutkie kapciuszki czy skarpeteczki nawet poprawiaja nastrój :)

2015-09-08 21:44

kiarala- ach ja małego to tak nafaszerowałam lekami na początku ciąży, że teraz nawet tych bezpiecznych się boję :( roxi- och z tymi zakupami to chyba masz rację w końcu nic tak nie poprawia naszego humoru jak zakupy, dzisiaj w markecie oglądałam dziecięce ciuchy i buzia mi się śmiała :)

2015-09-08 20:42

Ja jako naczelna panikara to miałam z poczatku takie sny ciągle. Wiesz co kiedy? dopóki nie zacżeły się ruchy :) Czułam,żę jak maluch się rusza to jest mu dobrze i nie mam się martwić a tak do tej pory miałam ciągle sny,że krwawię,że poroniłam i inne straszne rzeczy. Najważniejsze to wyciszyć się przed snem i nie zamartwiaj się tyle choć łatwo mówić. Ale im więcej bezdiesz o tym myśleć tym gorsze sny będziesz miała a mając takie sny bedzie Ci jeszcze gorzej. To błędne koło.I myślisz o tym podświadomie i się martwisz na pewno ale znajdź sobie zajęcie które Cię odwiedzie od takiego myślenia :) Wejdź na jakiś sklep internetowy,idź do sklepu i kup jakieś ubranko,grzechotkę,kocyk dla maluszka :) Widząc te rzeczy będziesz wiedziała,że urodzę zdrowe dziecko i koniec ! nic nie może mu się po drodze stać bo wszystko szykujemy dla niego :)

2015-09-08 20:34

Aggi porozmawiaj z lekarzem, mi jak byłam w ciąży i miałam problemy ze snem z wyżej opisanych powodów przepisał leki bezpieczne po których noce były dużo spokojniejsze.

2015-09-08 14:16

Euforia- na szczęście w moc snów nie wierzę. Przeraz mnie tylko jak bardzo można się podświadomie nakręcić. Cały dzień staram się zając tysiącem rzeczy byle nie myśleć tyle, a nocą przychodzą koszmary :(

2015-09-08 13:56

Aggi musisz być dzielna i się nie stresować :) złe sny się zdarzają i wcale nie oznaczają nic przepowiadającego. Głowa do góry, i daj znać jak po wizycie u lekarza:) na pewno jest wszystko ok :)