Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Dolegliwości ciążowe

Data utworzenia : 2020-02-21 07:45 | Ostatni komentarz 2020-03-10 11:09

PysiaMłoda

1507 Odsłony
90 Komentarze

Cześć jestem tu nowa :) Dzisiaj rozpoczął mi się 37 tc. Zacznę może od tego , że jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jest bardzo istotne więc wybaczcie jeśli niepotrzebnie panikuje :p Brzuch opadł mi już w 34-35 tc , córcia leży główkowo od 35 tc. Jakieś dwa tygodnie temu byłam na sorze ginekologicznym z powodu dziwnych skurczy , które utrzymywały się przez dwa dni na okrągło w postaci bóli menstruacyjnych oraz prądów z kręgosłupa. Na KTG wykazało niewielkie skurcze i podano mi zastrzyk rozkurczający. Od tamtego momentu bardzo spadła mi energia , czuje się mega ociążale pomimo , że nie mam dużego brzucha , łydki to mnie dosłownie pieką po dłuższym spacerku. Poniżej kości łonowej dość często odczuwam kłucie w kroczu , wiercenie się małej i pulsowanie spojenia.  Jakiś tydzień temu dostałam bardzo silnej biegunki.  Od wczoraj zaczęłam wymiotować dosłownie po wszystkim herbata , woda przygotowana wszystko wylatuje jak z worka , częstsze kupy i parcie na pęcherz , a na dodatek nie mam wcale apetytu od 2 dni. Pisze tutaj bo mam dylemat. Czy możliwe jest to , że są to oznaki zbliżającego się porodu ? Jestem studentką i w ten weekend mam zjazd w mieście oddalonym ponad 90 km od mojego miejsca zamieszkania , w dodatku mój Tż nie ma możliwości zawiezienia mnie i będę musiała jechać samochodem sama.  Nie wiem co robić czy odpuścić sobie ten zjazd czy po prostu panikuje i nie ma się czego bać :)  Życzę łatwego rozwiązania wszystkim przyszłym mamusiom ;*

Konto usunięte

2020-02-28 10:38

Patrycja ja też tak robiłam a i tak na porodówce zapomniał gdzie co jest i ciągle pytał :) 

2020-02-28 01:14

Ja pakowałam sama ale mąż był obok i głośno mówiłam co dla mnie co dla dziecka i dał sobie radę. Po porodzie od razu ogarnął co ma zanieść dla małej a co mnie będzie potrzebne żeby było pod ręka. Bardzo ważna jest mała butelka wody z ustnikiem żeby wygodnie można było z moczyć usta w pozycji leżącej zbawienne po cc

2020-02-27 23:03 | Post edytowany:2020-02-27 23:03

Paulinek ja myśle że my tych naszych mężów nie doceniamy czasami ;)

nasz starszy syn ma 12 lat, ponieważ to pierwsze dziecko to torbę miałam spakowaną przed 30tc. syn urodził się w 38tc. W drugiej ciąży jakoś za bardzo się wyluzowalam, torbę z bielizną i koszulami do szpitala miałam spakowaną, ale zamówienie w aptece internetowej robiłam z porodówki ;) skończyło się tak że zamówienie nie zdażyło dotrzeć na czas i mąż musiał mi kupić całą wyprawkę higieniczno-kosmetyczną do porodu. I co? Doskonale sobie poradził, podkłady małe dla dziecka, dla mnie, podpaski, ubranka tez musiał spakować te najmniejsze i dał sobie radę :) bądźmy spokojne, oni tylko czasami udają, albo to my uważamy że zrobimy wszystko najlepiej wiec dajmy się wykazać naszym mężom ;)

2020-02-27 22:34

No ja bym panikowała i siedziała w domu :) tez proponuję pakować samemu bo oboje unikniwcie stresu o nerwów a i czas zaoszczędzicie :)

2020-02-27 22:27

 spakowałam sama wcześniej. Podpisałam żebym też sama wiedziała gdzie co mam

2020-02-27 22:01

Ja spakowałam torby sama i podpisałam żeby wiedział które kiedy wziąć 

2020-02-27 21:41

Dobre rady od dziewczyn każdy szpital.ma.inne wymagania i czasami źle te rozpiski najlepiej gdy jest jakieś forum z miejscowego szpitala np mamy z ... Dużo takich grup  na fb warto poszukać i tam poczytać. Bo już są.podpowiedzi pod dany region czy miasto .  na pewno wszystko będzie ok nie.mozna się przejmować jak nasze.mamy sobie radziły bez tylu udogodnień co.my teraz mamy to.ty czy inne przyszłe.mamh sobie nie poradzą? Będzie dobrze powodzenia . 

Ps . Ja wolałam sobie sama spakować wszystko w r2klamowkj i reklamówki podpisałam i mówiłam ta reklamówka i dużo łatwiej;) 

Konto usunięte

2020-02-27 15:48

Heh gdybym kazała mężowi pakować podkłady i wkładki laktacyjne to raczej nie wiedziałby co ma w ręce włożyć, lepiej zrobić to samemu na koniec dorzucić tylko dokumenty ładowarkę do tel i coś do zjedzenia