Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

do porodu już tuż tuż....

Data utworzenia : 2013-06-14 14:46 | Ostatni komentarz 2015-05-03 19:42

azjatka

7112 Odsłony
49 Komentarze

dziewzyny mam maly problem. w lipcu przyjdzie na swiat moja coreczka wiec jeszcze miesiac czekania a ja tak panicznie sie boje.... nie wiem jak mam poradzic sobie ze stresem.... w glowie klebia mi sie rozne mysli.... czy jest jakis skuteczny sposob aby zajac mysli czyms przyjemniejszym?

2013-06-15 09:50

wlasnie dobrze mowicie, ze kazdy porod jest inny... jedne z kobiet mecza sie druge nawet nie wiedza kiedy urodzily.... moja przyjaciolka urodzila dwie coreczki jedna w 10 min a druga w 15 min , ona moze powiedziec ze porod byl super ;ppp wierze ze z moja malaa bedzie wszystko w porzadku, ale obawiam sie ze moge sobie nie poradzic, chociaz w szkole rodzenia radze sobie dobrze ;] wszystko wyjdzie w praniu.... dobrze ze bede miala pomoc od przyjaciol i rodzicow no i mam nadzieje ze od was tez ;pp

2013-06-15 09:39

azjatka ja rok temu płakałam mężowi po nocach że nie chcę rodzić, teraz mój synek za tydzień będzie obchodził roczek i chodź poród nie należał do najłatwiejszych cieszę się bardzo że jest z nami cały i zdrowy. Miesiąc szybko zleci zwłaszcza jak mówisz znajdujesz sobie zajęcia, każdy poród jest inny, pewnie za miesiąc napiszesz nam że wszystko szybko poszło, nie czułaś bólu a córeczka jest z wami - tego Ci życzę. Większość kobiet się boi, często się boimy nie znanego ale jak zobaczysz Zuzie pomyślisz pewnie "czego ja się bałam" albo w ogóle nie będziesz o tym myśleć. Został Ci ostatni miesiąc albo i mniej, korzystaj dziewczyno, odpoczywaj, relaksuj się i rób to co lubisz bo jak córeczka się urodzi możesz nie mieć na to czasu przynajmniej przez jakiś czas.

2013-06-15 09:00

Stres zawsze będzie przed porodem.Tak jak piszą Dziewczyny pomału przygotowuj wszystko na przyjście córeczki. I dasz radę:) Wszystkie dałyśmy:) Ja pamiętam,że w dzień terminu porodu byłam rano na wizycie u gin i od samego rana miała mega wysokie ciśnienie właśnie ze stresu ale z drugiej strony chciałam już córcie ujrzeć i przytulić.I tak cały dzień te ciśnienie i wieczorem jeszcze większe w końcu zadzwoniłam do gin i ta kazała mi jechać na izbę przyjęć.A na izbie ciśnienie mi spadło i jeszcze całą noc przespałam na porodówce.No ale nerwy były.Ale ogólnie swój poród wspominam bardzo dobrze.Nie było tak źle jak nieraz mówią inne rodzące.

2013-06-15 08:54

dzieki dziewczyny za wsparcie ;)) naprawde czytanie waszych komentarzy mnie uspokaja i pozwala na akis czas zapomniec ;) znajduje sobie duzo zajec ;) chodze na basen, do szkoly rodzenia, czytam duzo czasopism zwiazanych z porodem aby wszystko wiedziec jak co wyglada ;) a co najwazniejsze szukam dobrych porad i wsparcia tu na forum ;) ale macie racje to czy bedzie mnie cos bolalo i jak ja to zniose to sie nie luczy... wazne ze moja coreczka bedzie zdrowa i w koncu przy mnie ;)

2013-06-14 21:32

ehhh, stresu nie przeskoczysz. Żadne "mądre rady", "dobre słowa" itp nie pomogą ;) nawet własne doświadczenie nie pomaga. Przed drugim porodem stresowałam się tak jak i przed pierwszym. Nie napiszę Ci wiec: "będzie dobrze" itp. Sama to doskonale wiesz. Odpręż się, pij wieczorem mleko z miodem lub melisę, czytaj książki, choć na spacery i... czekaj na woje Szczęście :) Ze wszystkim sobie świetnie poradzisz!

2013-06-14 20:56

Tego stresu zwiazanego z porodem sie nie uniknie :) tak juz jest w naszej glowie zakodowane, ze im blizej tym bardziej nie mozemy sie doczekac i pojawia sie strach :) ja jestem tydzien po drugim porodzie i mi dziewczyny bardzo pomogly tu na forum :) a nawet mysle, ze ja tez komus pomoglam ;) nie myslalam ciagle o bolu... A jak ze skurczami pojechalam do szpitala to juz chcialam porodowe bole i zobaczyc synka ;) u mnie zakonczylo sie cesarka, ale przynajmniej wszystko dobrze i to najwazniejsze :) trzeba myslec pozytywnie, poczytaj co inne mamy maja do powiedzenia odnosnie pielegnacji noworodka a takze siebie po porodzie :) przyda ci sie a moze zawrzesz jakies przyjaznie? Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

2013-06-14 19:20

Azjatka ja niedawno robiłam to samo"niedawno"czyli już prawie 8 mies temu,czas biegnie za szybko.Też w ciaży czasami przychodziły głupie myśli, każda kobieta chyba je ma.Tym razem jednak samego porodu się nie bałam mimo iż to moje drugie dziecko.Wiedziałam tylko,że boli i że ten ból zostaje wynagrodzony z chwilą ujrzenia dziecka.Z taką świadomością szłam na porodówkę,a cieszyłam się strasznie że to już.Położne się nawet ze mnie śmiały bo mówiłam tylko,że chcę aby mnie już bolało bo jak będzie bolało to wiadomo,że już niedługo ujrzę swoje maleństwo.U mnie jednak te bóle od odejścia wód strasznie powoli przychodziły co mnie denerwowało bo na porodówce spędzałam dwukrotnie bardzo dużo czasu:)

2013-06-14 18:16

napewno z wami zostane ;))) moze to pozwoli mi odejsc od glupich mysli ;);( wczesniej nie mialam takich " problemow" zwiazanych z porodem... ale im blizej tym gorzej.... ;(;) jestem w trakcie przygotowywania lozeczka i ozdabiania wszystkiego na przyjscie Zuzi, to troche pomaga mi zapomniec o porodzie ;) mam nadzieje ze to bedzie rowniez wspanialym przezyciem dla mnie ;)