Ciąża i poród (2187 Wątki)
Czy drugi poród jest lżejszy?
Data utworzenia : 2021-02-19 10:59 | Ostatni komentarz 2022-01-04 08:18
Hej Dziewczyny! Pytanie do mam, które pierwszy poród miały ciężki. Czy zdecydowałyście się przy drugim porodzie również rodzić naturalnie? Prawie dwa lata temu miałam swój pierwszy poród. Z dość silnymi bólami pojechałam na porodówkę w środę o godz 13-ej. Od godz 20-ej zwijałam się z bólu, nie byłam w stanie leżeć, ani siedzieć... O 8-ej rano kolejnego dnia przebito mi wody, które były zielone. Pełne rozwarcie pojawiło się dopiero o godz 12-ej. O 14-ej za pomocą kleszczy urodziłam synka... Pękła mi przy tym szyjka, dodatkowo lekarz mnie naciął. Nie mogłam sama urodzić, mimo tego, że dziecko nie było jakoś super duże (3660g). Ordynator kilkukrotnie przychodziła i mówiła lakarzowi, żeby zrobili cesarkę, bo ja już nie mam siły, a rozwarcia nadal nie było. Jednak lekarz uparł się, że wyciągnie Małego kleszczami. Z dzieckiem na szczęście było wszystko ok. Jednak u mnie po szyciu rana się rozeszła, pojawiło się dodatkowo zakażenie i dostałam silnej anemii (hemoglobina 6.0). Po trzech dniach zostaliśmy wypisani do domu, z antybiotykiem, który miał wyleczyć zakażenie rany. Nie byłam w stanie funkcjonować, wszystko mnie bolało. Nie mogłam siedzieć. Położna w domu po obejrzeniu mojego krocza, powiedziała, że w życiu takiej masakry nie widziała... Po dwóch tygodniach gdy rana się wyleczyła, wróciłam do szpitala na ponowne szycie. Dostałam znieczulenie w kręgosłup, i zszyli od nowa. Znów ból. W efekcie po 1,5 miesiąca od porodu byłam w stanie w ogóle usiąść.... Teraz jestem w drugiej ciąży i nie wyobrażam sobie rodzic naturalnie i znów przechodzić przez masakrę. Dziewczyny co myślicie? Co radzicie? Próbować rodzić naturalnie czy "załatwić" sobie CC? Proszę o wyrozumiałość, gdyż nie chce pójść na łatwiznę i załatwić CC przez "widzimisię", jednak jest to dla mnie naprawdę ogromny stres...
2021-08-30 12:47
Oj tak, a potem zdziwiony, że ludzie nie chca pomoc ...
2021-08-30 10:34
Dokładnie. Tylko nie liczy się z tym że z czasem może mu się noga podwinąć i może nie mieć tych pieniędzy
2021-08-27 14:24
natalia, takie wyjatki to niestety rzadkosc... ktos nagle ma hajs i odbija mu palma...
2021-08-27 13:58
Też znam przypadki nawet w rodzinie gdzie ktoś ma więcej pieniędzy od ciebie i ma się za nie wiadomo kogo. Niestety tak już chyba jest w większości przypadków. Oczywiście są wyjątki, ale to raczej tulko wyjątki
2021-08-27 13:34
Monia co za kobieta,ale na pewno jak jej opowiesz to na bank skojarzy..
2021-08-27 13:19
Myślę ze skojarzy sobie na pewno
2021-08-24 16:08
Skojarzy bo zrobiła to w 2 miejscach mojej pracy, zna mnie z widzenia.
Pierw pracowała w biedrze na kasie potem wyrwała turasa i wozi się jeepami i mają kupę kasy bo mają firmę duża gdzue wysyłka ja na całą Europe produkty to cwabiakuje :D
Pieniądze uderzają do głowy
2021-08-21 14:30
Monia ale numer,) Ja kiedyś mialam sytuację gdzie byla niezła jazda z kuzynka mojego przyszłego meza ;) myslalam ze sie jakas laska przystawia ;) hahaha wyszło śmiesznie potem się śmiała ze mój mąż jest w dobrych rękach,)