Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Co sadzicie o mowieniu o ciąży przed 2 trymestrem

Data utworzenia : 2024-02-15 18:12 | Ostatni komentarz 2024-06-09 18:33

Amelia.wczesnamama

1269 Odsłony
110 Komentarze

W moim przypadku powiedzielismy bardzo moim zdaniem późno ostatnie osoby i większość dowiedziala sie na przełomie 20 tc pare osób wcześniej delikatnie samo zauważyło wynikalo to z tego ze do 9 tc mialam krwawienia implantacyjne i długo odczuwalam lek przed tym cxy cos sie nie stanie ale znam pare starali sie 8 lat udalo sie metoda in vitro mają synka powiedzieli w dniu zrobienia testu po tak dlugim staraniu chcieli podzielic sie swoja radością a większość osób doprowadzila do tego że na jakis czas przestali sie bac a byli przerażeni że cos sie stanie jak uważacie jesli chodzi o komentowanie tego kto jak poinformował o ciąży moim zdaniem nie koniecznie każdy powinien przechodzić ciaze na własny sposób co p tym sądzicie

2024-06-09 18:33

U nas to już zależy komu. Sporo osób dowiedziało się już praktycznie na samym początku, ale mówiłam też wszystkim wtedy, żeby się jakoś super nie cieszyli, bo różnie to bywa. Na szczęście ciąża rozwijała się dobrze i mamy swojego upragnionego synka.

2024-06-05 21:05

My tez nie mowiliśmy dopiero  w połowie  ciąży 

2024-05-16 17:20

Informacja o nowym Członku rodziny to indywidualna sprawa no i ta radość przekazywania wieści;) u mnie wieści się rozeszły jak świeże bułeczki;( więc za dużo osobom nie mówiłam;)

 

2024-05-16 09:45

Zgadzam się każdy niech mówi w swoim czasie bo każdy ma inne doświadczenia

2024-05-16 08:58

Uważam że każda mama i tata, podchodzą do tego inaczej i każdy ma inne doświadczenia więc każdy powinien mówić o ciszy kiedy i komu chce. Na moim przykładzie, jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży, był to 7tydz, od razu powiedzieliśmy przyjaciołom i najblizszej rodzinie (rodzice i dziadkowie) ale to tylko dlatego że staramy się o dzidziutka 4 lata i w końcu udało się, a każdy wiedział że choruje i się staramy. Niestety poroniłam 2 tyg później. aktualnie jestem w 6msc z ukochaną córeczką, tu czekaliśmy trochę dłużej, bo powiedzieliśmy prawie w 3msc, ale to tylko dlatego że chcieliśmy się upewnić że wszystko przebiega prawidłowo, żeby nie przechodzić tego co wcześniej. Ale szczerze to nie żałuję że za pierwszym razem się chwaliliśmy tak szybko bo ja poprostu tego potrzebowałam. Tego cieszenia, wsparcia  i filmiki kiedy o tym mówiliśmy mam do dziś, piękna pamiątka :) więc każdy niech robi tak jak uważa za słuszne �

2024-05-09 19:40

Aniss bo jak starszak wie to już tajemnicy nie będzie taka prawda haha

Dlatego ja wiedziałam,że u nas byłoby to samo. Do czasu kiedy nikomu nie mówiliśmy to dziecię też nie wiedziały. Jak powiedziałam córce to kolejnego dnia całe przedszkole wiedziało, obcy ludzie na ulicy i Ci z windy 

2024-05-09 10:24

przy ciązach które przebiegaja prawidłowo może jest inaczej;) poza tym jak jest to pierwsze dziecko to też ciezko utrzymać takie wieści w tajemnicy;)

przy pierwszej ciązy powiedzielismy tylko rodzicom al ete informacje rozeszły sie niczym świeże bułeczki;) przy drugiej ciąży trzymaliśMy w tajemnicy a jak sie okazało to potem każdy sie domyślał;) a córka też sie wygadała gdzies tam niby przed nami;) i tez jak powiedzieliśy rodzicom to jużniby wiedzieli;D

2024-05-07 19:53

myślę, że większość mam po stracie już z tą decyzją się wstrzymuje. Ja się bałam zapeszać bo jak mówiłąm szybko to nic z tego  nie wyszło, więc do końca pierwszego trymestru już cicho siedziałam