Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Co myślicie o samotnych matkach,które chcą oddać własne dziecko?

Data utworzenia : 2015-12-10 18:42 | Ostatni komentarz 2016-11-03 14:45

adamos

8723 Odsłony
166 Komentarze

Postanowiłam rozpocząć ów wątek, bo dawno temu sama byłam w podobnej sytuacji. Byłam młoda, zakochana pierwsza miłość i gorzkie rozstanie. Byłam w ciąży zupełnie na nią nieprzygotowana. Miałam myśli, aby oddać maluch, bałam się. Na szczęście gdy urodziłam pokochałam swojego synka, choć na początku nie było mi łatwo.Co sądzicie o osobie, która niejednokrotnie się pogubiła została oszukana przez los, przez miłość i została sama w ciąży? Ja nie osądzam, jeśli nie czuje się na siłach aby wychować lepiej niech odda maleństwo niż ma usunąć. Są różne sytuacje w życiu.

2016-03-07 06:04

Annawianna ale to chyba lepiej jak taka dziewczyna odda dziecko chodz wiadomo ze dziecko to nie zabawka i ja tez uwazam tak jak ty ze niektore dzieczyny sa bardzo nieodpowiedzialne ale coz nic nie poradzimy. Tu chodzi o dobro dziecka. Jestem zdania ze lepiej w dobrej rodzinie zastepczej niz z matka i ojcem ktozy imprezuja itd. Ja osobiscie nie wyobrazam sobie zeby oddac dziecko bo tak jak piszesz napewno to zostaje w srodku i taka kobieta zawsze tego zaluje. Pozatym ja nie rozumiem jednej rzeczy w dzisiejszych czasach,przeciez jest tyle metod antykoncepcji ze jesli sie o to zadba to mozna uniknac takich sytulacji. Ja rozumiem staly zwiazek i no nie dokonca zawsze o to dbamy,ale mam tu na mysli te osoby ktoe traktuja sex jak rozrywke i zabawe.

2016-03-06 23:46

Dziecko się samo na świat nie pcha... więc trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i jeżeli samemu się nie jest w stanie zaopiekować dzidzią to oddać ją do odpowiednich instytucji by one znalazły dzidzi dobry dom. Innego wyjścia nie widzę...

2016-03-06 22:13

Ja mimo tego że zaszłam w ciążę w wieku 18 lat to od pierwszych chwil pokochalam syna i napewno nie usunelabym żadnej ciąży nawet z chorym dzidziusiem. Nawet gdybym dowiedziała się że moje dziecko zaraz po porodzie umrze to i tak urodzilabym je żeby się z nim pożegnać, ochrzcic i pochować jak trzeba. To nie jest "coś" tylko KTOS kto nie wygrał walki o życie.

2016-03-06 21:51

Bealia ja się nie raz zastanawiałam ile jest właśnie młodych dziewczyn które rodzą dzieci i oddają je do adopcji tylko dlatego ze nie mają możliwości ich wychować - albo tak im się wydaje , są nie do końca jeszcze ukształtowane psychicznie , wolą swobodę, imprezy, chcą skończyć szkołę itd. i oddanie dziecka wydaje im się jedynym rozwiązaniem . Tylko czy po kilkunastu- kilkudziesięciu latach nie będą tego żałować ???? Myślę że tak. Generalnie mnie bardzo razi w oczy to że młodzi ludzie dziś sex traktują jak zabawę, jako coś fajnego, coś co powinni robić nie zważając niejednokrotnie na konsekwencje i nie mam tu na myśli wyłącznie ciąży ale wiele chorób czy nawet hiv czy aids. Dziś chociażby czytam o nastolatce która szczyci się tym że współżyła z kilkoma facetami i uważa że dzięki temu że opowiada co i jak jest sławna - głupia naiwna dziewucha- nie dość że niszczy swoje życie, psychikę , reputację to jeszcze na zawsze dobry wizerunek i tylko pozornie jest sławna ale kiedy przekona się że jest pośmiewiskiem , że mężczyźni nie mają dla niej szacunku może popaść w poważną chorobę, zagubić się itd. To jest ogromny problem dzisiejszych młodych ludzi - tak uważam .

2016-03-06 21:42

Ja uwazam ze jesli kobieta nie chce dziecka i ma sie nad nim znecac bic i maltretowac to lepiej zeby je oddala. Niesety nie wiem co trzeba byc za czlowiekiem zeby skrzywdzic jakie kolwiek dziecko a co dopiero seoje. Jest tyle rodzin ktore pragna dziecka a nie moga go miec a tu takie historie. Wracajac do tematu w watku, ja nie potepiam matek ktore ze wzgledu na mlody wiek,zla sytulacje materialna czy tez z innych powodow osobistych oddaly swoje dzieci do adopcji. Chociaz ja osobiscie nie wyobrazam sobie oddac swojego dziecka czaly czas by mnie to meczylo.Zrobila bym wszystko nawet bedac w trudnej sytulacji i samotna zeby dziecko bylo ze mna bo to najwiekszy skarb. Pozatym staram sie nie oceniac ludzi gdyz nigdy nie znamy calej historii danej osoby i uwazam ze nik nie ma prawa oceniac takiego czy innego zachowania drugiej osoby. Mysle oczywiscie o normalnych sytulacjach a nie patologiach o jakich pisaly dziewczyny wyzej. Jest wiele adoptowanych dzieci ktore sa szczesliwe w nowej rodzinie i daja szczescie swojm zastepczym rodzicom.Czasem jest im lepiej niz u rodzonych rodzicow ktorzy pija,bija i zaniedbuja.

2016-03-06 21:27

O matko - magiczny teraz mam niesmak po tym co przeczytałam.... to chora głowa jest... chociaż nie - to bestia i zwyrodnialec jak ta kobieta z moskwy co obcięła główkę tej biednej dziewczynce... nie jestem za karą śmierci ale powinna doznać tego samego... kondolencje dla rodziców bo nie wyobrażam sobie nawet jaka to dla nich strata i ból...

2016-03-06 20:39

słyszałyście ostatnio o tej wyrodnej matce, która zabiła swoje dziecko? Miało to miejsce we Francji... Kobieta pobiła synka, rzuciła nim o podłogę. W wyniku obrażeń chłopczyk zmarł. Ale ona wrzuciła go do bębna pralki i ją włączyła... Później jak gdyby nigdy nic ubrała dziecko w śpioszki i położyła do łóżeczka... Chłopczyk miał zaledwie 22 miesiące...Ech :(

2016-03-06 19:26

Nie wyobrażam sobie żeby oddać dzieciątko, które noszę w sobie, ale nie narzekam na swoją sytuację życiową, mam też kochającego męża dlatego ciężko mi ocenić kobiety, które na prawdę nie mają warunków żeby wychować dziecko i zostają z tym same. Ale po to są okna życia czy chociażby możliwość oddania dziecka w szpitalu, a nie porzucanie Maleństwa i wyrządzanie mu krzywdy.