Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2321 Wątki)

Ciężarne a pierwszeństwo w kolejkach

Data utworzenia : 2023-10-31 16:24 | Ostatni komentarz 2024-10-10 22:25

MamuskaJuliiJana

2720 Odsłony
270 Komentarze

Jak to było u Was? Dziś byłam w laboratorium na badaniu krwi, była straszna kolejka. Na tablicy wisi kartka, że ciężarne mają pierwszeństwo. Postanowiłam skorzystać. Nie obyło się bez wielkiego oburzenia, zwłaszcza starszych. Bo za ich czasów tego nie było. Na szczęście pani w rejestracji poparłą mnie, że mam prawo poza kolejką. Niemniej poczułam się źle chociaż taki przywilej mi się należy, a szczerze mówiąc w poprzednich ciążach nie korzystałam bo było mi głupio.. Spotkałyście się z czymś podobnym ?   

2024-06-08 21:52

Pod tym względem nie mogę narzekać. A odzie nam piąty ząbek i naprawdę Mały dzielnie to znosi.  Chociaż nocki trochę mniej spokojne. Przebudza sie ale dostaje smoka i po chwili dalej spi. Wstaje Nam teraz miedzy 4/5 i nie chce już spać. 

2024-06-08 12:24

ja mam kolejne dziecko, z którym wracam w biegu do domu bo tak się drze :D 

2024-06-07 22:06

Mój Synek mega spokojny. Po jakiś chleb to jesteśmy prawie codziennie i zawsze grzecznie w wózku.  Także ludzie się do niego uśmiechają i chwała jaki grzeczny. Jak jedziemy gdzieś na większe zakupy czy sporadycznie do galerii też się Nam nie zdarzyło żeby się darł czy bardziej płakał.

2024-06-06 23:01

Na pobraniu krwi i lekarza to szłam pierwsza ,ale w sklepach nie. Ja się prosić nie umiem bo mi glupio,ale lubię mnie przepuszczali dosyć często. Teraz jak młoda wyje w wózku to też przepuszczają. Tam w sumie z synem też było. Jak się darł to zaraz byli chętni bym szła przed nimi 

2024-06-06 23:00

To prawda ja ja całą ciążę ile razy byłam gdzieś w kasie , czy nawet w aptece i często stałam w kolejce i nikt nie powiedział żebym sobie poszła bez kolejki a też nigdy nie poszłam , a bardzo często były takie sytuacje nigdy nikt nie przepuścil mnie . Kiedy nawet byłam po opis rezonans synka i nie dość że w 8mc ciazy to jeszcze z synkiem 5letnim i stałam w kolejce po tej opis a taka pani jedna ze ja powinnam nie czekać i wejść bez kolejki , więc raz skorzystałam pójść bez kolejki ale tylko dlatego że byłam autobusem 100km od domu bo byłam z synkiem do kontroli w jednej poradni a spieszyło mi się bo miałam mieć za 15min autobus a jeszcze kawałek musiałam pójść na autobus. I oburzona komoda dziewczyna do mnie  gdzie pani idzie terqz moja kolej" a ja musiałam się tłumaczyć że 

2024-06-06 22:54

Dużo zależy od podejścia ludzi jak to się mówi są ludzie i ludziska i to jest prawda 

2024-06-06 21:48

Ja tez sama z siebie nigdy nie pytałam. Zdarzyło się mi że ktoś mnie chciał przepuścić. A raz Pani kasę otworzyła (bylam już w 9 miesiącu i brzuch był duuuzy). 

Ostatnio w biedronce jak staliśmy z Małym w wózku w kolejce też podeszła Pani i zaprosiła do kasy która otwarła.  Bylam w bardzo pozytywnym szoku. Tym bardziej że Mały był grzeczny.

2024-06-06 21:07

Tam gdzie było jasno wskazane to korzystałam . Np w lab czy u lekarza . Ale w sklepie nigdy nie pytałam że ktoś mnie przepuści . Może gdybym była odważniejsza to bym zapytała :D ale ja tak nigdy nie miałam śmiałości