Ciąża i poród (2322 Wątki)
Jak to było u Was? Dziś byłam w laboratorium na badaniu krwi, była straszna kolejka. Na tablicy wisi kartka, że ciężarne mają pierwszeństwo. Postanowiłam skorzystać. Nie obyło się bez wielkiego oburzenia, zwłaszcza starszych. Bo za ich czasów tego nie było. Na szczęście pani w rejestracji poparłą mnie, że mam prawo poza kolejką. Niemniej poczułam się źle chociaż taki przywilej mi się należy, a szczerze mówiąc w poprzednich ciążach nie korzystałam bo było mi głupio.. Spotkałyście się z czymś podobnym ?
2024-04-24 11:45
Kobieta w ciąży według prawa nie musi stać w kolejkach stojący przed nią powinni sami ją przepuścić czy to w kolejce w sklepie czy czekając na badania krwi i nie musi się prosić o to ma takie prawo. Ale ludzie są różni i tego nie rozumieją.
2024-04-23 18:56
Aniss no czasami się zdarzają takie sytuacje a kobiety w ciąży czy w połogu to zawsze tak bardziej emocjonalnie do tego podchodzą bo hormony właśnie. Czasami ludzie nie wiedzą co i kiedy powiedzieć
2024-04-23 06:55
Ja miałam nieprzyjemna wizytę u kardiologa ;( tzn nie sama wizytę a poprostu czekanie w kolejce;( jedna przed porodem a druga w połogu gdzie brzuch jeszcze miałam duży i każdy mówił że w ciąży jestem ;) czekałam cierpliwie moje myśli były ciągle w punkcie co się dzieje w domu czy mała nie płacze czy mleka starczy bo karmiona tylko piersią ;)
A w kolejce starszy pan dał tak do wiwatu że się popłakałam;(
Może hormony może nadwrażliwość na reakcje ludzkie, nie wiem ;( ale mam wrażenie że starsze pokolenie mocno się zmieniło na przestrzeni lat
2024-04-22 22:12
tak każdy przechodzi ciąże zupełnie innaczej
2024-04-22 09:25
Mazia wiesz ,jeśli właśnie ciężarna dobrze się czuje i może dłużej stać to jest ok ,gorzej jak nie da rady ,słabo jej i musi jeszcze znosić te głupie spojrzenia :/
2024-04-22 09:13
a ja Wam powiem, że dziś stałam w długiej kolejce do lekarza i jedna babka mi mówi bym się szła zapisać do rejestracji bez kolejki, ale te wszystkie dziadki już oczy jak 5zł , olałam sprawę bo szczerze więcej pewnie by było awantur niż moje stanie w kolejce przez te 5- 10 minut
2024-04-21 20:09
To zależy chyba od wychowania ale i tego jako sam jest czlowiek.
Ja średnio te przepustki do kas wspominam chociaż zdążyły się też miłe chwile;)
Nie patrząc na innych i na swoje niezbyt miłe doświadczenia widząc ciężarna albo rodziców z noworodkiem staram się ich zawsze przepuścić 🙂
2024-04-21 16:48
U mnie natomiast odwrotnie;) robiliśmy zakupy z mężem-duze. Przed nami pan z kilkoma rzeczami w ręku. Zauważył ciężarny brzuszek i bez mrugnięcia przepuścił nas,za co bardzo bardzo mu podziękowałam. Kolejna- lodziarnia, niedziela sporo osób przed lokalem. Pani z dzieckiem kilkuletnim przeprosiła innych i utorowała nam drogę do kasy. Naprawdę mam przemiłe doświadczenia z pierwszeństwem kobiet w ciąży.
