Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Ciąża po 35. roku życia, czyli późne macierzyństwo

Data utworzenia : 2017-02-08 19:55 | Ostatni komentarz 2021-03-21 21:29

Redakcja LOVI

28493 Odsłony
623 Komentarze

Z roku na rok Polki coraz później podejmują decyzję o macierzyństwie. Piszemy z jakimi konsekwencjami się to wiąże.

2017-03-06 14:01

Rodziłam planowa cesarka. Więc badanie było tylko przed samym cięciem ale trafiłam na kobietę:-P i to rozbieranid na operacyjnej było dla mnie straszne. Na szczęście anestezjolog facet chyba widział i wyszedł zostawiająj mnie z położna na ten moment potem już okryla mnie prześcieradłdm. J po porodzie sprawdzali tylko brzuch:-) ja od razu mówiłam że ja naturalnego nie przeżyję i trauma murowana bo ja nawet bym nie chciała żeby mąż patrzył. Ale w ciąży kilka razy byłam u faceta z must i był to dla mnie okropny stres

2017-03-06 13:41

To masz Sylwia tak ja ja. Justynka może po prostu tak masz. A jak przeżyłaś poród i badania innych ginekologów? :)

2017-03-06 13:07

Ja wam powoem ze tez sie wstydzilam i niekomfortowo czulam ale podczas porodu bylo mi to obojętne czy ktos mnie widzi czy nie :-D hehehe a po porodzie pp trzech dniach jak badal mnie lekarz czy wszystko dobrze sie obkurcza to tez jakos mnie to obeszlo bokiem :-) ale przed porodami chodzilam tylko do kobiety i w sumie tylko podczas ciazy albo gdy faktycznie musialam :-)

2017-03-06 12:45

To ja chyba nigdy tak nie dojrzejd:-P do ginekolog chodzę do kobiety w ciąży jak nie miałam wyjścia kilka razy i musiał być facet to myślałam że umrę pod gabinetem ze stresu. Dla mnie sam fakt patrzenia mi w krocze kogokolwiek jest tragedia a co dopiero dodatkowe oczy :-D ale ja mam bardzo duża ta barierę wstydu i nagośći. Już tu kilkakrotnie pisałam że nigdy nie spałam nago i nigdy nawet przy mężu nago nie chodzę

2017-03-06 12:17

Co innego młoda dziewczyna.. Ja też bym w takim wieku nie pozwoliła być nikomu więcej od tych, którzy muszą ;] Mimo wszystko jak dojrzałam to wiem, że bym się zgodziła, bo pomogą, a i się nauczą. W końcu na kimś nauczyć się muszą. Laleczki i fantomy to nie to samo co prawdziwy poród ;]

2017-03-06 12:11

A ja nie wyrazilam zgody na obecność studentów jakos nie wyobrazalam sobie tlumu stojącego i patrzacego mi w krok:D a teraz jak rodziłam u siebie w miescie to nawet studentów nie ma:D Ja jak miałam 19lat to tez nie wyobrazalam sobie ginekologa faceta musiała być kobieta a teraz wole facetów:D

2017-03-06 11:29

Ja całe życie chodziłam do kobiety ginekologa, bo zawsze wstydziłam się iść do mężczyzny. Zastanawiałam się jak to będzie przy porodzie w szpitalu, tam pracują nie tylko kobiety. Jak pierwszy raz trafiłam na badanie do mężczyzny to powiem Wam wcale się nie stresowałam... Było to dla mnie naturalne, ba stwierdzam, że mężczyźni są delikatniejsi jak kobiety.. Po porodzie i pobycie w szpitalu, gdzie różni ludzie patrzyli na moje przyrodzenie jakoś przestałam się wstydzić.. Oni już się napatrzyli ;] Studenci absolutnie by mi nie przeszkadzali :) A dodam, że do szpitala przyjmował mnie taki młodziuteńki lekarz, który jak mnie badał to widziałam, że mega się wstydził. Za każdym razem później na obchodzie takie wrażenie sprawiał jak by jego bardziej krępowało patrzenie na nas niż nas rozwalanie nóg przed obcym facetem :D

2017-03-06 11:21

Ja mialam ostatnie usg przed cc robione przez studentow, bylo ich chyba z 10 :D i mimo ze nie zagladali miedzy nogi to i tak czulam sie skrepowana ;/ czlowiek zestresowanay zaraz beda ciąć, koszula prawie przezroczysta/..a tu sami faceci stoja i sie lampią :D