Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2184 Wątki)

Choroby groźne w czasie ciąży

Data utworzenia : 2016-05-05 16:17 | Ostatni komentarz 2017-01-10 09:42

Redakcja LOVI

7097 Odsłony
61 Komentarze

Większość chorób, na które może zapaść przyszła mama, jest zupełnie bezpiecznych dla rozwijającego się w jej brzuchu maleństwa. Jednak niektóre z nich mogą stanowić realne zagrożenie. Przeczytaj, jak się przed nimi uchronić.

2016-05-18 20:07

Uważam podobnie, jak magiczny, jeśli nie ma podstaw do stwierdzenia jakiś nieprawidłowości, wad genetycznych w rodzinie itd. to się ich nie robi, tak też uważał mój lekarz, oczywiście jak chciałam to mogłam iść i zapłacić. Ja zrezygnowałam. USG wyszło wzorcowe, nie miałam podstaw by się bać. Oczywiście dla własnego spokoju można je zrobić. Co do Tsh na początku ciąży wynik był 3,5, natomiast już później spadł do 2,4. Właśnie z powodu tego pierwszego wyniku lekarz miał to na uwadze i zlecił kolejne badanie. Faktycznie u Ciebie trochę to ginekolog zaniedbał.

2016-05-17 22:13

Ja robiłam badania bezpłatnie, bo każdej kobiecie po 35 roku życia badania prenatalne należą się za darmo, właśnie ze względu na wiek.

2016-05-17 22:03

No ja właśnie je zrobiłam dla własnego spokoju żeby mieć pewność, że nic złego się nie dzieje. oczywiście nie były one obowiązkowe jednak my z mężem się na nie wybraliśmy. Okazało się że wszystko jest w porządku i się nie stresuje. Czuje i wiem, że Maluch jest zdrowy i już czeka na linii startu. :) Ale masz rację jak ktoś nie chce to nie musi ich wykonywać. Wszystko zależy od rodziców Malucha czyli od nas,.

2016-05-17 20:37

Kasia, ja nie napisałam, że wykonuje się je tylko, kiedy są podejrzenia wad genetycznych, bo każda kobieta za opłatą ma prawo je zrobić. Ja uważam jednak, że jeśli podczas wyników badań i badań USG lekarz nie zauważa nieprawidłowości to nie zawsze jest sens ich wykonywania, chyba że dla własnego spokoju. Tylko nieraz jest tak, że właśnie podczas badań mogą wyjść jakieś nieprawidłowości, a tak wcale nie będzie, więc kobieta ma stres na kolejne miesiące ciąży, czy z dzieckiem faktycznie jest ok, czy nie.

2016-05-17 14:48

U mnie również były wykonywane badania prenatalne nieinwazyjne zarówno usg jak i test pappa. Podczas badan usg badania wychdziły prawidłowo ale już na usg prenatalnym wyszłą niedomykalnośc zastawki trójdzielnej i lekarz wykonujący badanie wypisał mi skierowanie dzięki czemu nie musiałam płacić za badania prenatalne bo usg + test pappa to koszt ponad 500zł i drugie badania prenatalne również mialam darmowe.

2016-05-17 14:41

Magiczny nie zgadzam się z Tobą. U mnie nie było żadnych problemów u mojej kuzynki ani u żadnej znajomej nie było żadnych problemów ale badania prenatalne nieinwazyjne robiłam. Także nie jest to prawdą, że wykonuje je się wtedy i tylko wtedy kiedy wykryje się jakieś nieprawidłowości. Są oczywiście one płatne i ja płaciłam 200 zł. Faktem, że jeśli w czasie tych badań pojawią się nieprawidłowości dostaje się skierowanie na badania prenatalne inwazyjne, których ja już nie robiłam. Wystarczyło mi USG. Drugie badanie wykonywałam w 20 tygodniu ciąży nie będę się powtarzać co tam mierzą i sprawdzają bo wszystko opisała Aga. Tutaj masz dodatkowo artykuł o badaniach prenatalnych: http://lovi.pl/pl/ciaza-i-porod/571/1 I wątki dotyczące badań http://lovi.pl/pl/forum/1/3821/1 http://lovi.pl/pl/forum/1/245/1

2016-05-17 13:38

Więc, Justyna 2004 jeżeli lekarz zaproponował Ci właśnie prenatalne to zapytaj na następnej wizycie, czy może zaproponować Ci je jeszcze raz. Nie ma czego się bać i odmawiać. Badaniom i zabiegom można odmawiać w ostatniej chwili, jakby Cie coś zaniepokoiło. pani_mamusia odnośnie twojego tsh. Urodziłaś już czy jesteś w ciąży? Na początku ciąży nie brałaś, żadnego leku na niedoczynność? Ja przez zaniedbanie/przeoczenie lekarza brałam dopiero od 22 tyg ciąży, podobno późno, ale lekarze i położne uspakajają.

2016-05-17 13:19

Justyna, ja miałam badania prenatalne. Były wykonywane dwa razy w ciąży: 1) badanie na wady rozwojowe, wykonuje się między 11 a 14 tc ( ja miałam w 13) . - specjalistyczne USG oraz badanie krwi, do tego dokładny wywiad lekarski na temat wieku matki, przebytych chorób, wad rozwojowych w rodzinie, stosowania używek, przebiegu poprzednich ciąż, itp. Godzinę przed usg nie wolno było korzystać z toalety, bo pęcherz powinien być pełny. Lekarz mierzy dziecko, bada szczególnie tzw. przezierność fałdy karkowej ( "parametr oceniany w badaniu USG płodu, odzwierciedlający obrzęk tkanki podskórnej w okolicy karkowej; jest to odległość między tkanką podskórną a skórą na wysokości karku płodu. Zwiększenie wartości NT występuje w niektórych zespołach spowodowanych aberracjami chromosomalnymi: zespole Downa, zespole Edwardsa, a zwłaszcza w zespole Turnera. https://pl.wikipedia.org/wiki/Przezierno%C5%9B%C4%87_karkowa). Potem miałam pobieraną krew, na wyniki czekałam ok. 10 dni. Na podstawie Usg, wywiadu oraz wyników krwi lekarz ocenił prawdopodobieństwo wystąpienia wad rozwojowych. Musiałam podpisać oświadczenie, że zdaje sobie sprawę z tego, że pozytywne obliczenia nie gwarantują, że dziecko urodzi się zdrowe. Natomiast wyniki świadczące o wadzie również nie dają 100 % pewności, że dziecko jest chore. Powinny być one jednak wskazaniem do wykonania amniopunkcji (pobranie płynu owodniowego przez powłoki brzuszne, jest to badanie inwazyjne, ale daje 100% pewność). 2 badanie było w 20 tc i lekarz oceniał na podstawie Usg budowę dziecka: czaszka, mózgowie, twarz, kręgosłup, klatka piersiowa, serce (bardzo szczegółowo), powłoki brzuszne, żołądek i układ pokarmowy, pęcherz, nerki, kończyny. itp., U mnie wszystko było prawidłowe, ale na wydruku dostałam informację, że niektóre wady płodu i serca (małe otwory w przegrodach, zwężenie zastawek, koartacja aorty, nieprawidłowy splot żylny) mogą zostać niewykryte, a badanie ma na celu zapewnienie optymalnych warunków porodu. Jak byś coś jeszcze chciała wiedzieć, to daj znać.